-
Zawartość
89 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Odpowiedzi do statusów napisane przez MGR Dash
-
Nie wiedziałem że to nastąpi, ale wróciłem.Ale szok, bo już zapomniałem o tych kolorowych taboretach
-
Oj uwierz mi że w zjeździe waga ma znaczenie i to duże sam to przerabiałem choć nie jest kluczowa za to większe koła to rewolucja. Mój sprzęt też najlżejszy nie jest ale na pewno nie jest kowadłem. Stalowe ramy do DH to rzadkość a najdłuższy zjazd u mnie zajmuje mi ok 35 s co woła o pomstę do nieba za to w ciągu dnia mogę zaliczyć i 60 takich zjazdów a to spory plus.
-
-
Nie wiedziałem że to nastąpi, ale wróciłem.Ale szok, bo już zapomniałem o tych kolorowych taboretach
-
Nie wiem gdzie mieszkasz dokładnie ale ja na płaskim Mazowszu staram się uprawiać DH/FR na rasowej zjazdówce i udaje mi się to z dobrym skutkiem a kumpel ostatnio porzucił XC na rzecz Enduro i teraz go uczę konkretnej jazdy. Co racja to racja konkretny sprzęt do Enduro czy Downhill kosztuje mega gruby hajs ale jak się to kocha całym sobą i tylko marzy o kolejnych zawodach i o kolejnym wyjeździe w góry...
-
-
Nie wiedziałem że to nastąpi, ale wróciłem.Ale szok, bo już zapomniałem o tych kolorowych taboretach
-
heh to konto jeszcze istnieje
heh pewnie nikt mnie nie pamięta
:')
-
Jestem już rok z małym haczykiem (4 dni) w kucykowym gronie i nie myślałem że ta przygoda będzie trwać tak długo i cały czas mnie ekscytować tym czasem widzę już wszędzie tylko kucyki i jestem jeszcze bardziej w nie wkręcony, wkręcam i zarażam też innych choć moi normalni przyjaciele jeszcze się nie dowiedzieli choć ten moment zbliża się coraz bardziej. Szkoda że zima i nie mam jak zrobić konkretnego meeta u siebie choć ten i tak w lato się odbędzie... Ale na razie cicho.
-
Jestem już rok z małym haczykiem (4 dni) w kucykowym gronie i nie myślałem że ta przygoda będzie trwać tak długo i cały czas mnie ekscytować tym czasem widzę już wszędzie tylko kucyki i jestem jeszcze bardziej w nie wkręcony, wkręcam i zarażam też innych choć moi normalni przyjaciele jeszcze się nie dowiedzieli choć ten moment zbliża się coraz bardziej. Szkoda że zima i nie mam jak zrobić konkretnego meeta u siebie choć ten i tak w lato się odbędzie... Ale na razie cicho.
-
Jestem już rok z małym haczykiem (4 dni) w kucykowym gronie i nie myślałem że ta przygoda będzie trwać tak długo i cały czas mnie ekscytować tym czasem widzę już wszędzie tylko kucyki i jestem jeszcze bardziej w nie wkręcony, wkręcam i zarażam też innych choć moi normalni przyjaciele jeszcze się nie dowiedzieli choć ten moment zbliża się coraz bardziej. Szkoda że zima i nie mam jak zrobić konkretnego meeta u siebie choć ten i tak w lato się odbędzie... Ale na razie cicho.
-
Jestem już rok z małym haczykiem (4 dni) w kucykowym gronie i nie myślałem że ta przygoda będzie trwać tak długo i cały czas mnie ekscytować tym czasem widzę już wszędzie tylko kucyki i jestem jeszcze bardziej w nie wkręcony, wkręcam i zarażam też innych choć moi normalni przyjaciele jeszcze się nie dowiedzieli choć ten moment zbliża się coraz bardziej. Szkoda że zima i nie mam jak zrobić konkretnego meeta u siebie choć ten i tak w lato się odbędzie... Ale na razie cicho.
-
Jestem już rok z małym haczykiem (4 dni) w kucykowym gronie i nie myślałem że ta przygoda będzie trwać tak długo i cały czas mnie ekscytować tym czasem widzę już wszędzie tylko kucyki i jestem jeszcze bardziej w nie wkręcony, wkręcam i zarażam też innych choć moi normalni przyjaciele jeszcze się nie dowiedzieli choć ten moment zbliża się coraz bardziej. Szkoda że zima i nie mam jak zrobić konkretnego meeta u siebie choć ten i tak w lato się odbędzie... Ale na razie cicho.
-
Jestem już rok z małym haczykiem (4 dni) w kucykowym gronie i nie myślałem że ta przygoda będzie trwać tak długo i cały czas mnie ekscytować tym czasem widzę już wszędzie tylko kucyki i jestem jeszcze bardziej w nie wkręcony, wkręcam i zarażam też innych choć moi normalni przyjaciele jeszcze się nie dowiedzieli choć ten moment zbliża się coraz bardziej. Szkoda że zima i nie mam jak zrobić konkretnego meeta u siebie choć ten i tak w lato się odbędzie... Ale na razie cicho.
-
Jestem już rok z małym haczykiem (4 dni) w kucykowym gronie i nie myślałem że ta przygoda będzie trwać tak długo i cały czas mnie ekscytować tym czasem widzę już wszędzie tylko kucyki i jestem jeszcze bardziej w nie wkręcony, wkręcam i zarażam też innych choć moi normalni przyjaciele jeszcze się nie dowiedzieli choć ten moment zbliża się coraz bardziej. Szkoda że zima i nie mam jak zrobić konkretnego meeta u siebie choć ten i tak w lato się odbędzie... Ale na razie cicho.
-
Jestem już rok z małym haczykiem (4 dni) w kucykowym gronie i nie myślałem że ta przygoda będzie trwać tak długo i cały czas mnie ekscytować tym czasem widzę już wszędzie tylko kucyki i jestem jeszcze bardziej w nie wkręcony, wkręcam i zarażam też innych choć moi normalni przyjaciele jeszcze się nie dowiedzieli choć ten moment zbliża się coraz bardziej. Szkoda że zima i nie mam jak zrobić konkretnego meeta u siebie choć ten i tak w lato się odbędzie... Ale na razie cicho.
-
Jelly z perspektywy czasu to i ja jestem z tego dumny i już nie uważam oglądania kucyków w moim wieku za coś dziwnego to po prostu bardzo dobry animowany serial warty uwagi każdego ogarniętego ludzika. Co innego że przez pół W-wy chodziłem ostatnio z dużym pluszakiem (50cm) Fluttershy pod ramieniem ale było spoko a bylem z nią wszędzie.
-
-
Z okazji świat wielkanocnych życzę wszystkim Wesołych świąt, Wesołego jajka, i Wesołego Wodnego poniedziałku.
Żebyście te dni spędzili ze swoimi bliskimi i przyjaciółmi :)
-
Jadę nad trójstyk granic Polska-Ukraina-Białoruś :P
#yolo
-