-
Zawartość
232 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez FaithFire
-
Ja: Męczysz się? FaithFire: Troszkę, ej a może zrobię ci worek treningowy i napcham do niego kilka cegieł? *uchyla głowę nad którą przelatuje topór* Ja: *zatrzymuję się* Hmmm może być ale jeśli nakleisz swoje zdjęcie FaithFire: Dobra nigdy nie chciałem używać przeciw tobie magii bo jestem moim przyjacielem ale teraz się przegiąłeś! *używa magii i wydziera mi topór z rąk, przenosi go nad moją głowę i wali mnie w nią trzonkiem* Ja: AŁ AŁ, dobra dobra żartowałem przecież już przepraszam za to ganianie już ok? FaithFire: 1:1 :3 Ja: *gada pod nosem* Kiedyś ogarnę sobie fajny amulet przeciw magii. FaithFire: Co? Ja: Nic nic. Wracajmy do Quizu hmmm a hmmm a hmmmm dobra za to pytanie nie wymagam za wiele posealor dostajesz 5 punktów a Plothorse hmmm też 5 punktów! Mam dziś mniej więcej dobry dzień ale kości na pięściach mnie bolą (ostatni raz z moimi kumplami bijemy w tynk na suficie -_-), kurczę a to było wczoraj dlaczego jeszcze? Dobra mniejsza. Zwycięzce ogłoszę przy jutrzejszym pytaniu Shiel. Ok? Runda 5 - Shiel - Ostatni bastion Utrańczyków.: Einar: Nie ma to jak w domu! Zaraz, co tu się dzieje? Twierdza w rękach orków? Są wszędzie! Chodź ze mną, niedaleko stąd jest posterunek jeśli ktoś przeżył uciekł właśnie tam. (tu mamy do czynienia z postaciami wszechwiedzącymi bo nie wiem jak Einar spostrzegł iż jego dom jest zajęty przez orków gdyż patrzył z paru do parunastu kilometrów od twierdzy) Co się dzieje w Shiel?! (pytanie za 2 punkty)
-
Wiem wiem późno ale dzisiaj mam trochę zły dzień, nie bierzcie swoich "zabawek" na mnie bo inaczej wezmę topór który sobie ostatnio kupiłem FaithFire: Ale nie umiesz walczyć toporem haha! Chcesz się założyć? *bierze broń stojącą obok niego* FaithFire: *Gulp* Pa lecę! *i biegnie w stronę drzwi* Tym razem nie uciekniesz! *wybiega za jednorożcem* Fragment Duszy: Znowu te dwa głupki się posprzeczali. Znowu muszę zadawać pytania zamiast niego -_- Cień Drzew - Sami przeciw legionom - koniec tego dobrego! Einar: Dziękuję ci przyjacielu gdyby nie ty to by się nam nie udało! Chodź za mną do Shiel tam odpoczniemy. My: Nie mam czasu na odpoczynek muszę ruszać do Dzikiej Przełęczy i nie mam czasu by zatrzymać się na dłużej w Shiel niż będzie potrzeba. Pytanie nie pytanie, raczej prośba: Opiszcie mi Shiel (coś w rodzaju waszego i tego głąba, opisu Cienia Drzew), dostaniecie za dobre opisanie aż 5 punktów! Przy okazji chciał wam powiedzieć że jest w Północnych Górach Wietrznych (dla potrzeb Quizu przechodzi podobno). *Wychodzi drzwiami i widzi jak człowiek gania z toporem po podwórzu kucyka* Ja: Nie uciekniesz! FaithFire: Coś ci nie wychodzi! AAAAA, ej prawie przyciąłeś mi ogon! Ja: Zaraz ci to jeszcze wbije w inne miejsce! (bez dziwnych skojarzeń )
-
posealor 1 punkt. Tak to prawda jeśli bierzesz jasną i ciemną stronę razem to się pozabijają ale nie wiem na której mapie można to kontrolować (nie pamiętam), jednak w Falornowej Nadziei kontrolujesz monument orków a twoi sojusznicy (nie podam jak się nazywali chodzi mi o tych na zielono) to ludzie więc wiesz jeśli ustawisz ich blisko siebie to będą walczyć. Pytanie objawi się jutro (ostatnie już, może w shiel będzie więcej), niestety jutro mam rozpoczęcie roku szkolnego i nie wstawię tego bardzo wcześnie. Już edytuję Plothorse .
-
Nie ma problemu posealor (to trochę luźniejszy Quiz). Hmm jak mam tekstury na full (tak jak tera ) to paladyn! Jak nie to to to zbrojny. Tytan? Oczywiście najbardziej wymiatający (pod względem bycia Tankerem i wyglądu) tytan krasnali i orków. Plothorse, przypomniało mi się on krzyknął "Na płomień Tiary" - o ja cie wczoraj przeszedłem Cień -_- Lecę wrócę za chwilę. posealor 1 punkt troszkę mało Plothorse 2. FaithFire: I jak zwykle zostaw wszystko na mojej głowie. Cień Drzew - Sami przeciw Legionom. - Ratując opiekunów lasu/Prosto w zielony szpon. Po drodze znajdujemy monument ludzi dzięki któremu rozpoczynamy wzywanie uzupełnień, koło niego spotkaliśmy elfkę która opowiedziała nam o tym iż orkowie pojmali jej towarzyszki, zgadzamy się pomóc i ruszamy ubić zielonoskórych. Po heroicznej akcji wracamy i zbieramy armię oraz rzucamy się na stanowiska potworów, szybko pokonujemy ich i przemy dalej ku głównemu obozowi. Jego straż po dłuższej walce leży martwa i pierwsza część obozu staje w płomieniach, biegniemy dalej i nagle naszym oczom oprócz budynków dalszej części obozu ukazuje się... Właśnie co? (1 punkt.) Wróciłem! FaithFire: Gdzie byłeś? W sklepie. FaithFire: I co kupiłeś? Zabawkę. FaithFire: Jaką? *wychodzi i nagle widzi w ręku przyjaciela dziwnie jaskrzący się topór* Lekkie niczym kij z drewna a potężniejsze niż nie jeden ogromny młot lub topór, nie uciekniesz następnym razem. FaithFire: *Gulp* :3
-
Jeżeli tak bardzo chcesz mogę mu dać punkt. I tak nawiasem cieszę się, że się dogadujecie posealor zapomniałem oddać wyrzutni, proszę. Cień Drzew - Sami przeciw Legionom! - Pierwsza Krew.: Obóz postawiony, armia przygotowana czas atak! Całą swoją siłą zaczęliśmy iść w stronę obozów lecz na rozstaju armia się rozdzieliła sługa run wraz z Einarem i bohaterami poszli w stronę obozu na wzniesieniu a armia powołana przez sługę nacierała na obozy pięści. Po długiej walce obozy obróciły się w proch, a armia mimo strat które poniosła sformowała szyk i parła dalej. Aż do pewnej chwili... Einar: Na Braga Gor. Co to jest? Co na tą małą chwilę przeraziło naszego dzielnego sierżanta? Ja: Oj tak wiem wiem coś w rodzaju poprzedniego pytania ale co ja mogę? FaithFire: Możesz zacząć wymyślać lepsze. Ja: Znowu chcesz pobiegać? FaithFire: Znowu chcesz zmęczyć się latając z tym łamignatem? Ja: * robi taką minę: -_- * ...
-
Spodziewałem iż będziesz wiedział posealorze ale niestety Plothorse cię ubiegł i to on dostanie punkt. Cień Drzew - Sami przeciw legionom. - Pierwsze Kroki. Wojownik: Jestem Sierżant Einar a ty jesteś sługą run jak widzę po twoim talizmanie na szyji. (naściemniałem z talizmanem, chociaż może wolny runiczny wojownik posiada runę schowaną lub np. jako talizman) Muszę cię rozczarować tędy nie ma przejścia, mieliśmy rozgromić armie Brannigana ale nie mieliśmy szans i tak wylądowaliśmy tu a nawet jakbyśmy mogli iść do domu to wstyd wracać z niczym do umierających towarzyszy. My: Nie musicie wracać z niczym. Einar: Co masz na myśli? My: Mogę powołać armię runiczną, z jej pomocą może nam się udać. Einar: Czy ty mnie słuchasz? Ze mną była nie mała armia i została rozgromiona. Przed nami są 3 obozy pięści. My: A po naszej stronie moc run. Einar: To szaleństwo, ale podoba mi się. Może i ja jestem szalony? (Według mnie najlepsze słowa wypowiedziane przez Einara. Znaczy się nie wiem czy tak dokładnie powiedział ) Marcus zaprowadzi cię do monumentów. I tak po dojściu z towarzyszami do monumentów rozpoczęliśmy powoływanie robotników i stawianie obozu, gdy robotnicy byli zajęci my wraz z wojownikami Einara i sługami run powołanymi przez monument ruszyliśmy i spaliliśmy mały obóz bandytów. Einar: Muszę cię ostrzec, na wzniesienach są... Właśnie, co było na górujących nad wąwozem wzniesieniach? I jakie niosło zagrożenie? (2 punkty)
-
Jestem w dzikiej przełęczy więc fajnego stuffa nie mam jeszcze (tylko iririardowy napierśnik, takie same nagolennice i maskę magii a i młot z frezzem ) ale pomysł mi się podoba Wracając do Quizu: Cień Drzew - sami przeciw legionom! - ciąg dalszy.: Odchodząc od portalu i schodząc z pagórka trafiamy na polanę, w tejże chwili słyszymy krzyknięcie mężczyzny który każe nam przyjść do siebie, widząc iż to żołnierze i na pewno będą wiedzieli coś o miejscowej sytuacji idziemy w ich stronę. Na miejscu słyszymy tylko: Wojownik: Spokojnie chłopcy to nie jeden z nich. My: Kim jesteś? Wojownik: Jestem... No właśnie kim był ów wojownik? (mała podpowiedź chodzi o wojownika ocenzurowanego w opowiastce o cieniu drzew )
-
Fragment duszy: Dobra wariaci już wam przeszło? Ja: Nie mam siły za nim ganiać ten Łamignat robi się za ciężki. FaithFire: Mówiłem ci że mnie nie złapiesz! Fragment duszy: Faith masz coś do powiedzenia innego? FaithFire: Dobrze, przepraszam że ci wytknąłem to że się przyznałeś że jesteś głupi. Ja: Ok przeprosiny przyjętę Wracam do Quizu. FaithFire: Ej a ty co nie zamierzasz mnie przeprosić? Ja: Eee nie zacząłeś. Fragment duszy: Ej głąbie przeproś go! Ja: Oj dobra dobra, przepraszam że cię ganiałem z Łamignatem. Fragment duszy: Ok dajcie sobie huga i wracamy. Ok wróciłem (poprawiłem trochę kondycję ), Posealor 1 punkt natomiast Plothorse 3 punkty. Tak Plothorse pomyliłem się chodziło o to co napisałeś dzięki za uwagę A i Posealor dzięki za wyrzutnie prawie go trafiłem FaithFire: Ja to słyszę! Dobra dobra już się przeprosiliśmy, a wracając pozwólcie iż ja opowiem czym (według tego co wiem) jest i był Cień Drzew: Cień Drzew to pradawny las elfów (Prawdopodobnie kiedyś przynależał do Eloni ale to moje niczym nie poparte zdanie.), elfy kultywowały w nim swoje tradycje i czciły go. Przywołanie jakimś cudem niezwykle go oszczędziło i nie zmieniło tak jak inne krainy dzięki czemu (tak jak w przypadku Eloni) zachowały się tu stare drzewa które widziały więcej niż można sobie wyobrazić. Do niedawna Utrańczycy i Elfy wspólnie pielęgnowali las lecz gdy nadeszła horda Brannigana (nie wiem czy dobrze napisałem) i zaczęła oblegać Shiel Ludzie opuścili las by chronić domy przed najazdem. Niestety nie udało im się to i horda wdarła się do Shiel a później do Cienia Drzew, orkowie pojmali wszystkie elfy które tam były (zapewne nie nikt nie uciekł i nie ostrzegł nikogo w Eloni gdyż elfy nie były przygotowane na najazd orków). Ludzie w Shiel też czuli potrzebę ataku i odzyskania lasu dlatego wysłali tam armię pod komendą {xxxx} (ocenzurowano z powodu pytania) miał on zniszczyć obozy nieprzyjaciela odcinając hordę od zaopatrzenia i jednocześnie oswobodzić las, lecz orkowie mieli przewagę i mimo heroicznej postawy wojowników rodu Utran zostali zepchnięci z dala od portalu do domu, blisko Eloni niedługo potem pojawiamy się my wraz z awatarem i tak poznajemy nielicznych już wojowników... Wybaczcie że nie zadam pytania ale jestem zmęczony i napisanie chociaż tego wyżej troszkę zajęło i nie mam pomysłu na dalszą historyjkę sory everypony (nie wieszajta mnie).
-
Ja:Czyli że trolle to najbardziej upośledzona rasa ale jak się prowadzi wojnę nimi to jest ta korzyść że z ciał zabitych wrogów potrafią robić jedzenie (nawet w poradniku było napisane że to najgorsza i najtoporniejsza rasa) Ach jestem głupi i nie mam pytania co do Eloni więc zaczynamy rundę 4 Cień drzew (Zabiję jeśli tutaj ktoś mi odpowie wykraczając poza zakres pytania! Wezmę Krasnoludzki Łamignat i połamię wszystkie kości! Ale macie tutaj lukę nie będę miał serca skrzywdzić kuca bo mnie Faith zabije.) FaithFire: No proszę przyznałeś się nareszcie po takim czasie przyznałeś się że jesteś głupi brawo! Ja: Dobra koniec tego dobrego miałem nic nie robić kucykom ale, zabieram ci wszystkie księgi i lepiej zacznij uciekać *bierze Łamignat i powoli rusza w stronę ciemno fioletowego kuca*. FaithFire: Oj! AAAAAA! Ja: Chodź tu! Fragment duszy: Znowu się pokłócili -_-. Ja: *słychać w oddali* W końcu się zmęczysz! FaithFire: Jestem tobą idioto! Twoim awatarem w Equestrii jesteś taki sam jak ja poza tym ja jestem kucem a ty człowiekiem i masz ten wielki Łamignat więc szybciej się zmęczysz! *pokazuje język i biegnie dalej* Fragment Duszy: Skoro ci dwaj zamierzają ćwiczyć i poprawić swoją kondycję to ja muszę poprowadzić dalej ten Quiz: Rundę 3 wygrywa posealor wraz z Green Timid. Sry że od razu no ale: Cień Drzew - Sami przeciw Legionom!: Przechodząc przez portal trafiamy do krainy podobnej do Eloni pięknej aczkolwiek niebezpiecznej, zachwycamy się tym pięknem lecz nagle z tego transu wyrywa nas przypomnienie sobie wagi naszego zadania... Co to był Cień drzew i czym był kiedyś? (Pytanie za które spokojnie mogę dać 3 punkty dla tego co mi ładnie to opisze.) Ja: *Słychać w oddali* Ej posealor rzuć mi tą wyrzutnie muffinek jak będziesz w pobliżu! FaithFire: Oj trzeba będzie przyśpieszyć!
-
Pytanie poza historią posealor Green jak ma się dobry miecz (albo topór lub młot albo fajny bajerancki czar albo łuk/kusza) to nie są straszne Źle troszkę chyba pytanie w nawiasie opisałem więc zadam je ponownie: Jakie surowce mogą wydobywać trolle? (obojętnie czy muszą mieć budynek czy nie ważne czy potrafią wydobywać)
-
FaithFire:Mroczne elfy nie zbierają lenyi. To prawda w Eloni się jej nie zbiera ale jest ona w samotni jednej z druidek a ona sama nic nie mówi bo nie można z nią nawiązać dialogu ja po prostu piszę historyjkę (na życzenie tego głąba przy komputerze lamiącego w Spellforce) by było ciekawiej Plothorse 2 punkty! Pytanie poza historią: Jakie surowce potrafią wydobywać trolle? (liczy się możliwość wydobycia bez potrzeby stawiania budynków)
-
Ja:Hmmm mogę tak zrobić co do tego rycerza tak miał Zarim FaithFire: Tak tak a teraz wróćmy do Quizu: Eloni - Pierwszy cios dla hordy! Po spaleniu obozu goblinów i zabicia zdrajcy powracamy do monumentu i kończymy przygotowania armii, dzięki mocy run powołaliśmy pod broń silnych wojowników, otworzyliśmy wrota i po niedługim oczekiwaniu rozpoczęło się oblężenie które Czarnej Pięści się nie powiodło. To był odpowiedni czas na kontratak gdyż przeciwnik był osłabiony, po spaleniu 2 obozów wroga uwolniliśmy osadę Elfów. Niestety ponieśliśmy duże straty i gdy armia ponownie się formowała spacerowaliśmy po osadzie, trafiliśmy do samotni pewnej druidki. Wokół budynku rosły piękne błyszczące zielenią rośliny druidka powiedziała że to... Na twoją prośbę: Czym były te rośliny i jakie rasy potrafią ją zbierać?
-
Nie musisz po prostu w Eloni nie mogę znaleźć bardzo interesujących pytań :/ 1 punkt. Edita wrzucę jak nowe pytanie się objawi. FaithFire: To ja miałem prowadzić Quiz! Ja: A no tak sry
-
Hahaha udowodniłeś że to zło wczoraj na streamie (czy jakoś tak się to pisze) xD
-
Noooo God NOOO a nie to dobra odpowiedź 2 punkty dla posealora. Eloni - Monument i brama. Pokonując kilka małych pająków aktywujemy Monument Ludzi, od elfki dowiadujemy się iż zamknięta brama była jedyną drogą prowadzącą do osady i że zamknął ją pewien człowiek przekupiony przez Czarną Pięść... Jak nazywał się ten człowiek? (1 punkt) Ja: To ja lecę dalej przechodzić Spellforce Fragment Duszy: Tak tak zostaw wszystko na mojej niematerialnej części głowy (jak zwykle). Ja: Nope ty idziesz ze mną będziesz mi podpowiadał. Fragment: To kto tu zostanie? Ja: FaithFire przecież on może prowadzić dalej ja mu będę mówił co i jak. *idzie i zostawia kuca* FaithFire: No tak tytułuje się moim imieniem tylko dlatego bo dzięki niemu tu jestem -_-. Nie może po prostu napisać jak ma imię?
-
Ok rozpoczynamy 3 rundę tym razem pytania będą w dużych odstępach czasu (mam coś do załatwienia) ale wieczorem powinny już iść co pół godziny Runda 3 Eloni - Pradawny Świat. Po przejściu przez portal widzimy piękną krainę, przypominamy sobie EO sprzed przywołania. W oddali widzimy zamknięte wrota lecz naszą uwagę przykuwa samotna elfka pośrodku leśnych ruin... Kim była ta elfka? (Pytanie za max 2 punkty, trochę rozpiszcie się o niej )
-
Z tobą piję do oporu! Z posealorem też ale pewnie Green go przypilnuje
-
poselaor a właściwie Green Timid dostajesz niestety 1 punkt (i dzięki za schowanie jego "zabawek", ej on naprawdę ma muffinkową wyrzutnie rakiet?). Plothorse dostajesz 3 punkty za ładne opisanie. Podsumowanie wyników: Runda 2 - Liannon: Plothorse: 9 Punktów. posealor: 12 Punktów. polesaor wraz z Green wygrywają rundę w Liannon. Oj ten Quiz długo potrwa biorąc pod uwagę ile jest w Spellforce map Zacząłem już Eloni w SP ZK ale na razie mam tylko jedno pytanie więc runda 3 rozpocznie się jutro (No sorry wiem wiem miałem zacząć ją dzisiaj ale te wszystkie wydarzenia. Cały czas miałem rogaliki na twarzy prowadząc z wami ten Quiz i mam nadzieję że to jeszcze potrwa i więcej osób się udzieli ). dla was chłopaki i klaczko !
-
Oj tam oj tam Liannon - Prosto w ogień. Po opowieściach Dariusa powraca część z wspomnień z dawnych krwawych lat, jednak musieliśmy iść dalej by ostrzec Rohena. Idąc mijamy strażników którzy pozdrawiają nas i życzą szczęśliwego powrotu, ostatni raz odwracając się w ich stronę wchodzimy w portal prowadzący do Eloni... No właśnie, czym była Eloni, co to za kraina? (YAY! Znowu pytanie za 3 punkty )
-
Jestem za! Nie lubię się kłócić I zapomniałem dostajesz 3 punkty. Na ostatnie pytanie jednak troszkę poczekasz
-
*patrzy na Green z politowaniem i odwracając się do posealora* Ja ja to zrobiłem tera szanse są wyrównane (na gołe klaty xD).
-
Hulkretha kojarzę i muszę go kiedyś poprosić o jeden z jego bananahammerów (czy jakoś tak się pisze). Ej ja mówiłem o nożu a nie o siekierze xD
-
Czekaj rano groziłeś mi nożem i siekierą a Green Timid mnie obroniła. Więc może jej trochę dalej do twojego charakteru? Oczywiście historia bardzo fajna ale te jak to już mówili moi poprzednicy oczobitne kolory OC.
-
Ok wracamy nareszcie do gry! Incydent z posealorem nie skończy się pozwem bo to brony (czyli prawie jak brat a głupio brata pozywać ) nie było go (ale uważaj bo Tarretha następnym razem poproszę do monitorowania przebiegu Quizu a on ma fajny młot wiem bo go miałem gdy na chwilę na forum nastał chaos ). Liannon - opowieści z dawnych lat.: Zrezygnowani gdyż byliśmy zbyt słabi by pokonać zjawę idziemy zapytać Dariusa o przeszłość gdyż sami mamy mętlik w głowie i nic nie pamiętamy po ponownym powołaniu pod broń, był uczonym i znał Rohena więc jego wiedza sięgała zapewne dalej niż sama wojna przywołania a o to nam właśnie chodziło... O co nasz bohater pytał Dariusa? (Małe rozpisanie się i 3 punkty wpadają do kieszeni, nie musicie mówić jak odpowiedział nasz dosłownie wszechwiedzący)
-
Tarreth! Plothorse! Ktokolwiek! Kucykolwiek! Ratujcie tu jest kucyk pokroju Pinkameny! (Nie obraź się Pinka ciebie szczerze uwielbiam :3) *wykrzykuje ciężko oddychając po przebieżce ratującej twarz przed pocięciem*. To ja się żegnalski wrócę wieczorem. *szybko podbiega do drzwi i wybiega*