Skocz do zawartości

Zegarmistrz

Administrator Wspierający
  • Zawartość

    1465
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    26

Posty napisane przez Zegarmistrz

  1. Osobiście posiadam PS2, mam też na komputerze jej wirtualny odpowiednik, dlatego gram zawsze kiedy mi przyjdzie ku temu ochota(nawet jak "dzieciarnia" zajmie telewizor :D) Nie posiadam wiele gier, ale te które mam wystarczają: Cała kolekcja Naruto Tekken(wszystkie na PS2) God Of War Berserk Samurai Champloo I kilkanaście innych tytułów. Jednak z nich wszystkich zaliczam sobie dwie perełki: Metal Gear Solid - klasyk w czystej postaci, jeśli posiadacie memorkę z PS to zapisy idzie odczytywać na PS2 i gra chodzi trochę płynniej(OS 2 daje lekkiego kopa :D) Ar Tonelico - gra z wspaniała muzyką, dość fajna, kilka ciekawych systemów i możliwość tworzenia przedmiotów(gry posiadające jakikolwiek silnik alchemii są dla mnie naprawdę wspaniałe)

  2. Ok, lecę mangowo: Aizen: -Jesteście zbyt aroganccy. Nikt nie zaczyna na szczycie świata, ani wy, ani ja, ani nawet bogowie. Ale nieznośny pustostan tronu w niebie dobiegł końca. Od teraz Ja będę na nim siedział. Do zobaczenia Shinigami i do zobaczenia młody włóczęgo. Jako człowiek, jesteś naprawdę interesujący.

  3. Podchwytliwe, specjalnie że nie zadajesz precyzyjnych pytań. Dla soul society służy około 2100 lat, zaś Gotei 13 założył i dołączył, służąc już około 1010 lat. Czyli, dla Gotei - ok 1000 lat(plus minus kilka) Dla Soul Society - łącznie 2100 lat(też plus minus kilka bo nie podano dokładnie)

  4. Proste. 3. 1 - pokonać innego kapitana przy minimum 200 świadkach z dywizji kapitana którego chcemy pokonać. (Tylko Zaraki tego dokonał) 2 - zdać test umiejętności w korzystaniu z bankai - wymagany 3 świadków w randze kapitan i/lub wyżej i generał. 3 - rekomendacja - 6 kapitanów musi cię rekomendować na stanowisko, 3 z 7 pozostałych musi się zgodzić z tą rekomendacją.

  5. Mi najbardziej podpada Melody.exe w wykonaniu panny Hatsune. A tak z innej beczki. Gdybyście musieli wybrać jedną rzecz z "to co tworzy anime" co by to było? Kreska, muzyka, fabuła, klimat a może postacie? Wybierzcie jedną rzecz. Ja osobiście uwielbiam pewien rodzaj kreski i kiedy dostaję co chce to nawet fabuła mnie nie obchodzi. Może to nie najlepiej ale cóż, zwykle jestem zadowolony z tego co oglądam xD

  6. Nie daj się nabrać na allegro, 70% to podpuchy Jak chcesz rozpocząć, to lądujesz na stronie http://www.rebel.pl/category.php/1,55/Magic-The-Gathering.html (odnośnik prosto do karcianek) i zamawiasz z wybranej edycji deck tematyczny(są to gotowe do gry mocno przeciętne talie) do tego dorzucasz sobie 2-3 bostery w których masz szanse na mocne dopakowanie talii i praktycznie jesteś gotowy. Z czasem dokupujesz karty na sztuki(ciężko o niektóre) albo liczysz na fuksa w busterach. Tak czy inaczej, jeśli chcesz zacząć, to musisz przygotować się na wydatek rzędu +/- 60zł+bustery+koszt przesyłki.

  7. 13 dywizji kapitańskich(Gotei 13), Korpus Kidō i Onmitsukidōco daje łącznie 15 dywizji. Zaznaczam że pytanie było o dywizje, a Straż Królewska, Strażnicy Bram, Centrala 46, Instytut Badań i Rozwoju Shinigami, Stowarzyszenie Kobiet Shinigami, Stowarzyszenie Mężczyzn Shinigami, Klub Ceremonii Parzenia Herbaty, Klub Ikebana i Klub Kaligrafii to nie dywizje ;)

  8. Jiton - złoty Pył. Tak jak poprzedni Kage i kilku innych wioskowych shinobi, Kazekage opanował "element magnetyzmu" pozwalający mu kontrolować wybrany metal. W przypadku trzeciego kage było to żelazo, w przypadku czwartego, ojca Gaary, było to złoto. Techniki są bliźniaczo podobne do wszystkich technik Gaary (wliczając w to Królewską Msze Żałobną czy Z piaskowych więzów trumnę), z tą różnicą że złoto jest cięższe od krzemu a co za tym idzie, może posłużyć do rozbijania technik opartych na piasku.

  9. Ale ja naprawdę jak czytam co kto pisze to czuję się jak dinozaur xD Moje gry składały się z kilku pikseli, niewiele, ale dawało to mi większą przyjemność gry niż dzisiejsze superprodukcje. I poniekąd dalej tak jest, mam emulatory do konsol które już mi nie działają a zawalają tylko miejsce w schowku. Ot sentyment.

  10. Ok dzieciaki do kąta, wchodzą weterani gier ;) Gra którą ja pamiętam jako pierwszą był Ollei's Follies na amigę(pilnowałem tej dyskietki jak niczego innego) potem The chaos engine - też amiga. Po niej kilka gierek na Commodore 64, pegazus, win95, PS, win 98 i dalej jakoś to się rozkręciło :D

  11. Ok, pora na odpowiedź - zabiła ją Guren przy drugim spotkaniu, pierwsze spotkanie zakończyło się omdleniem Guren od zadanych ran - matka Yukimaru ją wtedy opatrzyła i powiedziała że tym razem przymknie oczy i pozwoli im uciec. Przy drugim spotkaniu wykonując rozkaz Orochimaru, zabiła matkę chłopca.

  12. Nie, nie zapomniałem ;) Mówię tu o enchantach. Mam kilka całkiem niefajnych, jeśli startuję z nimi na ręce, mogę nimi zagrać jak instantami w pierwszej turze, dają +1/+1 wszystkim potworkom na moim polu. Czasami coś jeszcze. A to przecież są słabe karty jak na niektóre edycje. Nawet bardzo słabe. Wyobraź sobie co bym robił mocnymi... Na przykład mój znajomy ma talię zakazaną - contery bezmanowe(używasz powielacza - artefaktu i tylko za koszt tapnięcia(tak bez many) może używać karty którą wcześniej za koszt many powielił(koszt chyba 3)) do tego stworki które za każdą kartę na cmentarzu dostają z zakresu +1-3/+1-3? To jest już silniejsza talia. Albo taki sobie stworek czarnej talli - za każdego potwora na cmentarzu dostaje +1/+1 i jest regenerowalny...Jak zgrasz jego wezwanie z kilkoma innymi kartami to w kilka chwil robisz na polu istny Babilon. I ciągle mówię tu o kartach słabych, bo jak wiemy, są silniejsze...

  13. Też ;) Ale prawda jest taka, że odpowiednio sklecona talia na eldra nie jest taka łatwa do pokonania. Na początek enchanty - to twoje gwarancje wezwań. Na przykład enchanty Lurking Predators - zagraj czymkolwiek i daj mi możliwość wezwania do 3 eldra w 3 turze :D Przy dobrej ręce mój start wygląda tak - Pierwsza tura - 1 forest - llanowar kończę = 2 many. Druga tura - 1 forest - 1 lanowar i zostawiam sobie 2 many na instanty albo wzywam Archdruida. Od tej pory wszystko co ma koszt(liczę że przeciwnik też potrafi generować manę) 4 lub więcej jest w moim zasięgu, zaczynając od Lurkina a na elfach wszelakiego pokroju kończąc. i to tylko przy 2 Forestach, bo przecież teoretycznie mogę ich mieć więcej. A to tylko jedna z możliwości, bo mam kilka kart które "Jak zaczniesz z nią na ręce to wzywasz ją bez kosztów" co kiedyś dało mi Llanowar elfa 4/4 w pierwszej turze xD

  14. U mnie się sprawdza ;) Grunt to odpowiednio rozdysponować materiałem danym. A przecież mówiłem że to tylko czubek talii które uznawane są za takie sobie, bo te uznawane za mam "dobrą rękę, wygram w 1 turze tylko tymi kartami" to inna sprawa, całkiem mnie nie bawiąca.

×
×
  • Utwórz nowe...