Jak najbardziej w domu mam trzy egzemplarze: Najstarszego i najukochańszego "tigera" oraz dwa bliźniaki pół-persy pierwszy wabi się ciapanty ze względu na swoje biało-pomarańczowe futro, drugiego nazywam w myślach "pyza z mięskiem" nazwa wzięła się od mojej młodszej kuzynki, były jej pierwsze słowa kiedy zobaczyła mojego rudego kocura.
Lubisz psy ?