Skocz do zawartości

Cerssie

Brony
  • Zawartość

    98
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Wszystko napisane przez Cerssie

  1. Cerssie

    Zabawa Tak czy Nie 2.0

    Kocham. W szczególności te pochodzące z lat 80-tych. Czy w ostatnim miesiącu byłeś w kinie?
  2. Cerssie

    [Zabawa] X czy Y

    Johnny. kiedyś był moim ulubionym aktorem. Jennifer Lawrence czy Emma Stone?
  3. Cerssie

    Zabawa Tak czy Nie 2.0

    Trochę dla zabawy, trochę dla poszerzenia horyzontów. Głównie o tych mniej znanych, o których media podają przekłamane informacje. Czy przypominasz kogoś sławnego?
  4. Cerssie

    [Zabawa] X czy Y

    Fiona. Jedna z moich pierwszych idolek z dzieciństwa. Spongebob czy Skalmar?
  5. Cerssie

    Zabawa Tak czy Nie 2.0

    Tak. Czytam sporo teorii spiskowych i wiele z nich wydaje się mieć sporo sensu. Ta o WTC jest jedną z tych bardziej prawdopodobnych. Czy wierzysz w duchy?
  6. Cerssie

    [Zabawa] X czy Y

    Z truskawek. Shrek czy Osioł?
  7. Będzie to prawdopodobnie podsumowanie kilku ostatnich dni. Plusy: + Poznałam kilka naprawdę życzliwych osób, również wliczając użytkowników tego forum. + Miałam w końcu trochę czasu, aby wyjść z przyjaciółką do kina. + Obejrzałam nowy, ciekawy serial, który pozwolił mi się nieco odstresować. + Zdałam teorię prawa jazdy, niedługo będę podchodzić do praktyki. + Obecny tydzień w pracy nie był tak stresujący, jak się obawiałam. Minusy: - Moja mama miała rezonans, gdyż wyniki jej badań nie napawają optymizmem. - Mój stan zdrowia jest tak zły, jak jeszcze chyba nigdy wcześniej. - Mój pies prawdopodobnie przeszedł udar lub ma guza mózgu. - Praktycznie w ogóle nie sypiam. - Brak snu prowadzi do tego, że powoli tracę kontakt z rzeczywistością. - Nie potrafię się skupić na pracy, ani tym bardziej uczyć się materiałów na studia. - Żyję w ciągłym stresie, co jeszcze bardziej pogarsza mój stan zdrowia. No cóż, nowy rok nie zaczął się zbyt optymistycznie, ale może chociaż w nowym miesiącu będzie lepiej.
  8. Cerssie

    [Zabawa] X czy Y

    Długie włosy. Nie znoszę dreadów. Śnieżyca czy ulewa?
  9. Cerssie

    Zabawa Tak czy Nie 2.0

    Nie, nie wydaje mi się. Czy wierzysz, że incydent w Roswell naprawdę miał miejsce?
  10. Cerssie

    [Zabawa] X czy Y

    Feniks. Róże czy słoneczniki?
  11. Cerssie

    [Zabawa] X czy Y

    Hades. Kawa - gorąca czy mrożona?
  12. Cerssie

    Zabawa Tak czy Nie 2.0

    Tak, lubię. Myślisz czasem nad zrobieniem tatuażu?
  13. Cerssie

    Zabawa Tak czy Nie 2.0

    Tak, miałam taką okazję. Czy mając możliwość cofnięcia się w czasie, zrobiłabyś to?
  14. Cerssie

    Zapytaj Misterspaulsa

    Cześć! Pozwolę dorzucić coś od siebie. 1. Czy miałeś kiedyś wymyślonego przyjaciela? 2. Jaka jest twoja ulubiona gra planszowa, w której pokonasz każdego? 3. Czy masz opinię na temat krasnali ogrodowych?
  15. Cerssie

    Zabawa Tak czy Nie 2.0

    Tak i uwielbiałam ten serial. Czy boisz się ciemności?
  16. Cerssie

    [Zabawa] X czy Y

    Dramaty. Kino czy teatr?
  17. Cerssie

    [Zabawa] X czy Y

    Wenus. Zarówno w kontekście planet, jak i postaci z mitologii rzymskiej. Halloween czy Boże Narodzenie?
  18. Cerssie

    Cześć :)

    To w takim razie, jak to się mówi, "witaj w klubie". Są to wspaniałe produkcje i zawsze miło jest poznać ich zwolenników. Moja przyjaciółka uwielbia wszelakie gry, ja dotychczas głównie oglądałam gameplay'e u innych. Ja wcześniej uwielbiałam planszówki, później dopiero przyszła faza na gry komputerowe i konsolowe. Nie żałuję, gdyż twórcy z roku na rok przechodzą samych siebie w tworzeniu coraz ciekawszych produktów. W tematyce MLP jeszcze nic nie napisałam, z naciskiem na słowo "jeszcze". Gromadzę wenę i w międzyczasie czytam prace innych autorów. Chętnie zapoznam się z jakimiś ciekawymi opowiadaniami, jeśli znasz jakieś godne polecenia. Teoretycznie mogłabym chyba powiedzieć, że już od wielu lat - kucyki były ostatecznie integralną częścią mojego dzieciństwa. Jeśli jednak liczymy tu czas, w którym byłam już świadoma istnienia fandomu, to mniej więcej kilka lat. Oczywiście, że nie. Raczej tylko żałuję, że w moim otoczeniu brakuje osób, z którymi mogłabym dzielić tę konkretną pasję. Osobiście bardzo cieszę się z faktu, że miałam szansę wciągnąć się w tak niesamowity świat wiele lat temu i niezmiennie do dnia dzisiejszego pozwala mi on na oderwanie się od szarej rzeczywistości, która mnie otacza. Cudowne uczucie widzieć, że był jakikolwiek odzew. Bardzo mnie to cieszy i za to dziękuję. Starlight i Trixie są wspaniałymi postaciami osobno, ale razem to już istna petarda. Postawiłabym dużą pizzę osobie, która wpadła na tak genialny pomysł, by stworzyć tak nieszablonowy i bardzo ciekawy duet. Oj, już chyba się nieco tutaj zadomowiłam, więc się mnie łatwo nie pozbędziecie.
  19. Cerssie

    Cześć :)

    Rety, napisałam wcześniej satysfakcjonującą wypowiedź i komputer mi padł. Ale spokojnie, irytacja minęła i zabieram się znowu do roboty. Mam nadzieję, że teraz się uda. Chyba opanowałam już także cytowanie, więc jest cień szansy, że ta ogólna odpowiedź na dotychczasowe posty będzie nadawała się do przeczytania przez kogokolwiek. Nie przedłużając - lecimy Na szczęście obracam się w kręgu życzliwych ludzi i nie wyśmiewają tego, ani mi nie dokuczają, a zdaję sobie sprawę, że wielu fanów zmaga się z takimi reakcjami swojego otoczenia. Niemniej jednak nie mam z kim oglądać serialu, a tym bardziej nikogo, z kim mogłabym na ten temat dyskutować. Aczkolwiek również jestem osobą, która nie lubi takiego podejścia, niezależnie od tego, czego ono dotyczy. Trzymam się zasady, że lepiej coś poznać, a dopiero potem ewentualnie głośno to krytykować. Jest mi niezmiernie miło czytać takie słowa. Pisanie jest nieodłączną częścią mojego życia, z którą - przy odrobinie szczęścia - chciałabym być może wiązać swoją przyszłość. Tym bardziej cieszy mnie fakt, że moje wypowiedzi nie są odbierane jako bełkot. Niestety, bardzo irytuje mnie fakt, że podczas rozmów przez Messengera muszę używać znalezionych wcześniej w internecie gifów i obrazków. Wybór jest tam zdecydowanie ograniczony, choć i to określenie jest tutaj na wyrost. Facebook się nie postarał, oj nie. Uff, nie jestem jakimś odosobnionym wyrzutkiem, wspaniała informacja. Teraz już na pewno się mnie nie pozbędziecie! Miło mi poznać innych fanów tejże postaci Tylko dzisiaj? Nic specjalnego, sporą część mojego czasu w pracy poświęciłam na przeglądanie forum i pisanie pierwotnej wersji tej wiadomości. Nic takiego, normalnie pracownik roku ze mnie Jakoś nigdy nie byłam w stanie identyfikować się z żadną z głównych bohaterek - wszystkie były cudowne na swój sposób, ale zbyt idealne w porównaniu do mnie. Niby miałam coś wspólnego z każdą z nich, ale ostatecznie różniłam się od nich w jeszcze większej liczbie kwestii. Starlight, z kolei, boryka się z problemami, stara się z nimi radzić w sposób często niezręczny i nieadekwatny do sytuacji. Ma dobre intencje, ale często trudno jej odnaleźć się w grupie. Przy tym jest bardzo ambitna, zdeterminowana i nie poddaje się łatwo. To w sumie tak w skrócie. Czy to ma sens, co właściwie napisałam? Czy to już akurat jest bełkot? Lubię, i to nawet bardzo! Prawdopodobnie nawet powinnam ograniczyć jego spożywanie, tak swoją drogą. Dzień minął mi nie najgorzej i mam nadzieję, że tak samo było w twoim przypadku. Tak. Oglądałam i darzyłam ogromną sympatią pierwszą wersję serialu, dużo starszą ode mnie samej. Kolekcjonowałam także kucyki z G3. Z tych powodów, po kilkuletniej przerwie miałam pewne problemy z przyzwyczajeniem się do nowej grafiki. Dość specyficzna kwestia, ale utożsamiam się z każdą z tych wersji. Jedna i druga przedstawia na swój sposób pewne moje lęki, obawy i związane z nimi sposoby postępowania. Rozumiem, do czego zmierzasz. Swoją drogą, nigdy nie lubiłam Harry'ego jako postaci. Ale to taka dygresja. Wracam do clou wypowiedzi. Tak, uważam Starlight za najlepiej zarysowaną i rozbudowaną postać. Przypomina mi antagonistów, którym kibicowałam od dziecka - gdyż nie lubiłam bohaterów jednowymiarowych, a tacy często byli protagoniści. Ma za sobą pewne wydarzenia z przeszłości, które nadal ją dręczą. Ma szereg wad, które momentami przeszkadzają jej w życiu. Nie jest nieomylna. Popełnia błędy. Ale jednak ma również szereg zalet, za które można ją pokochać. Jest postacią niejednoznaczną i to jest w niej ciekawe. Tak, wydaje mi się, że mogłabym określić się mianem takiej osoby. Grafik ze mnie obecnie żaden, ale uwielbiam pisać. Oraz czytać opowieści innych, w ostatnich latach zostałam zwolenniczką szeroko pojętego fanfiction. Dotyczy to różnych dzieł kultury, nie tylko tego serialu. Jestem jeszcze w trakcie nadrabiania, bo wcześniej oglądałam wyrywkowo. Spokojnie, ze spoilerami jestem już zaznajomiona - moja kuzynka ma 9 lat i również niezmiernie się cieszy, że wykazuję zainteresowanie tym serialem, jako jedyna osoba w rodzinie. Generalnie często prowadzimy dyskusje na ten temat, więc nawet gdybym chciała o czymś nie wiedzieć, to młoda nie da mi takiej szansy. Tak, jak już wcześniej wspominałam - są to antagoniści. Każdy na swój sposób intrygujący i ciekawy. Jeśli jednak chodzi o postacie pozytywne, a w szczególności Mane6, to darzę ogromną sympatią Fluttershy i Applejack. Polubiłam je już od pierwszych odcinków i tak pozostało do dnia dzisiejszego. Cóż, zadałaś powyższe pytanie osobie, która ma na studiach zajęcia między innymi z filozofii i teraz będzie się zastanawiać nad słusznością tego twierdzenia oraz możliwością istnienia takiego ciągu przyczynowo-skutkowego. Najbardziej lubię postacie, które należą do grupy antagonistów lub ich motywacje bywają niejednoznaczne - bardzo często zostaję fanką charakterów, których nikt nie lubi, nie zauważa lub nie docenia (niech żyją wredni, ciekawi, ale drugoplanowi bohaterowie!). Istnieje jednak druga grupa postaci, które kocham nad życie i będę bronić z pomocą łopaty. Te, które są chodzącymi słoneczkami, zbyt dobrymi dla tego świata. Życzliwymi, otwartymi, empatycznymi, miłośnikami zwierząt. Fluttershy należy do tej drugiej grupy i chociaż zdaję sobie sprawę z tego, że jej postać jest dużo bardziej złożona, to nadal powyższe cechy przyciągnęły mnie do niej i sprawiły, że ja pokochałam. Czytałam po południu, odpisuję wieczorem i mam nadzieję, że tym razem faktycznie zostanie opublikowane. Dziękuję i również życzę tego samego, w zależności od pory, kiedy z kolei ty to czytasz Spokojnie, aż taka strachliwa nie jestem. Sprzeczki zdarzają się wszędzie, a tutejsza społeczność i tak jest bardzo otwarta i życzliwa, więc nastawiam się pozytywnie. Moim faworytem, jeszcze sprzed kilku lat, jest Avatar. Swego czasu oglądałam Gravity Falls, Over the Garden Wall, a niedawno pokochałam nowe Ducktales. Chętnie również wracam do seriali animowanych, które uwielbiałam oglądać kilka/kilkanaście lat temu, jak choćby Code Lyoko lub 6teen. W zeszłym roku w końcu zaopatrzyłam się w PS4. Nadal uczę się grać, ale doceniam gry z ciekawą i rozbudowaną fabułą, jak choćby Detroit: Become Human, Heavy Rain czy Life is Strange. Niedawno wkręciłam się w BioShocka. Czasem grywam też na komputerze, w zeszłym miesiącu zakupiłam w końcu całą oryginalną trylogię Deponii. Mam nadzieję, że z powyższego tekstu cokolwiek składa się w całość. Chętnie podyskutuję dłużej, sprawia mi to niewyobrażalną frajdę
  20. Witam wszystkich serdecznie, a w szczególności tych, którzy postanowili poświęcić swój czas na czytanie moich wypocin Zamierzałam się przedstawić w jakiś wyszukany i błyskotliwy sposób, a zamiast tego od kilku minut przeglądam i zachwycam się tutejszymi emotikonkami, które są absolutnie urocze. Mam 20 lat, a z My Little Pony miałam już styczność kilkanaście lat temu, kiedy zaczęłam kolekcjonować ówczesne figurki. Od tego czasu nieco wyrosłam, ale wewnętrzne dziecko we mnie pozostało i do dnia dzisiejszego uwielbiam oglądać różnorakie animacje - zarówno filmy, jak i seriale. MLP nie jest tu więc wyjątkiem i jakimś szczególnym odstępstwem od moich codziennych upodobań Kilka lat temu, dzięki temu, że posiadam dużo młodsze od siebie kuzynostwo, zaczęłam wybiórczo oglądać losowe odcinki serialu. Tak pozostawało przez dłuższy czas, aż w końcu niedawno zabrałam się za nadrabianie całego serialu (a także filmów), bo w końcu nie bez powodu człowiek ma konto na Netflixie. I po prostu przepadłam. To, jak złożony jest ten świat oraz jak różnorodnych, niejednoznacznych i wielowymiarowych bohaterów można w nim spotkać, mnie po prostu urzekło. I oto jestem tutaj, licząc na to, że poznam tu miłych ludzi, z którymi będę mogła w przyszłości porozmawiać na temat kucyków - moi znajomi lubią różnorodne rzeczy, ale niestety żaden z nich nie chce dać się przekonać, że MLP może być odpowiedni dla kogokolwiek, kto wyszedł już z podstawówki. Na koniec dodam, już tak faktycznie w kwestii serialu, że moimi ulubionymi postaciami są Starlight i Celestia. Prawdopodobnie jest to spowodowane tym, że ich psychologia, działania i postępowanie są dla mnie najbardziej zrozumiałe, gdyż identyfikuję się z nimi - choć z tą pierwszą w dużo większym stopniu. Chętnie odpowiem na jakiekolwiek pytania, jeśli takowe będą - tutejsza społeczność wydaje się być niezwykle cudowna. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia
×
×
  • Utwórz nowe...