Przede wszystkim, chciałabym pogratulować pozostałym autorom, gdyż czytanie ich prac sprawiło mi wiele radości. Obie naprawdę bardzo mi się podobały.
Dziękuję za ciepłe słowa i przyznanie mi pierwszego miejsca. W najśmielszych snach nie przypuszczałam, że mogłabym to osiągnąć. Moją pracę konkursową opracowałam w głowie i zaczęłam pisać zaledwie kilka godzin przed końcem terminu, wcześniej analizując całą poprzednią część tego eventu, by jak najlepiej zrozumieć jego sens.
Zdaję sobie sprawę, że justowanie zamiast pojawić się w tym tekście, to pojechało sobie na wakacje (co jest bardzo niemiłe z jego strony, mogło mnie zabrać ze sobą).
Przyznaję bez bicia, wyleciało mi to kompletnie z głowy, taki roztrzepany ze mnie człowiek. Mam szczęście, że jest to coś, co mogę naprawić w przyszłości.
Zmotywowałyście mnie, żeby próbować swoich sił w innych konkursach, które odbędą się w przyszłości, za co jestem niezmiernie wdzięczna. I poprawiłyście mi humor - zaczęłam się szczerzyć, jak jakiś szaleniec, siedząc w kawiarni i czytając post z wynikami.