Skocz do zawartości

KougatKnave3

Brony
  • Zawartość

    3487
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez KougatKnave3

  1. - Da się przywyknąć. Co do kucy, to nie głupsza odmiana was, to inny gatunek. Wy macie wielkie oczy, tamte kuce mają oczy wielkości guzika. Tamte kuce nie zależnie od płci są grube, a u was widzę dużą różnorodność. Nie masz się o co obrażać, jesteście lepsi.
  2. - Kuce które mamy nie mają rogów i skrzydeł. A co do robienia, to się nie obraź. Kuce w naszym, są zwierzętami. Jedynie co robią, to stoją i jedzą trawę.
  3. - Człowiekiem, jak ja czy Ghost. Stamtąd skąd pochodzimy, mówić i inne tego typu rzeczy umieją TYLKO ludzie. W naszym świecie istniejecie, ale bez skrzydeł. Jedynie co tam robicie to... nie obrazisz się jak powiem?
  4. < mam nadzieje że wiesz o kogo mi chodzi > - Wygląda na to żeś nie słyszała o złodzieju który został politykiem.
  5. - Sama z siebie wszystko robi. Co nie oznacza że nam się to podoba. Wkurza nas cały czas. W zimie nie ma śniegu, a w lecie to gorzej nisz na słońcu. Co do naszych min na twój wygląd to to że u nas jesteście... jak by to powiedzieć byś się nie obraziła, nie istniejecie.
  6. KougatKnave3

    "Kucyk od historii" peros81

    - Ciekawe, co odpiszą rodzice.
  7. Westchnąłem ciężko. - Irak to kraj samobójców, co ulice słyszysz Allah akbar i wybuch. As-Sulajmanijja to prowincja w Iraku, gdzie każdy obywatel ma coś co może cię "rozerwać". A HQ to centrum dowodzenia. Coś jeszcze?
  8. - Jesteśmy żołnierzami, walczyliśmy z organizacją terrorystyczną PRL w Iraku w prowincji As-Sulajmanijja. Po pewnym czasie walki, dostaliśmy rozkaz wspomóc oddział Szajbus 1-3 i ewakuować rannego. Udało nam się go wynieść w jednym kawałku, i doprowadzić do HQ, jakieś półgodziny później mieliśmy wyruszyć, lecz rozpętało się trzęsienie ziemi, i straciłem przytomność. Obudziłem się z oddziałem w jaskini, wyszliśmy... a resztę już znasz. Jakieś pytania?
  9. - Bla, bla. Jeśli chcecie, i Capo pozwoli, to mogę wam opowiedzieć jak się tutaj znaleźliśmy.
  10. Niepewnie wsiadam do rydwanu mówiąc. - Skąd ta wrogość? My nawet muchy nie skrzywdzimy.
  11. Podrapałem się po głow... kasku. - Co jest Ku***. Byłem wzorowym uczniem, i wiele razy na lekcji przeglądałem mapy i nigdy nie znalazłem takiego miejsca. To może oznaczać... - powiedziałem po czym odwróciłem się do przyjaciół. - ... Capo, proszę powiedz mi że nie jesteśmy na innej planecie.
  12. Wyciągnąłem mapę świata, i rozłożyłem ją przed kucykiem. - Pokaż nam gdzie jesteśmy.
  13. - Na Ziemi nie ma czegoś takiego. W Europie, Azji nawet w tej dziurze zwanej bliskim wschodem. Prawda chłopaki?
  14. - Po pierwsze: Liczba mnoga to ludzie, a pojedyncza to człowiek. Po drugie: Jakiej kur** Equestri? Słyszałem o 204 krajach, ale żaden z nich nie nazywał się Equestria.
  15. Spojrzałem na drożynę i powiedziałem bezdźwięcznie WTF. Odwróciłem się w stronę słodkiego stworzenia. - Eee... Ludźmi? Dominującym gatunkiem? Którzy występują na całym globie?
  16. - aha - szepnąłem po czym oddaliłem głowę i rzekłem. - Starszy Sierżant Allan Johnson, pirotechnik, nic więcej nie powiem bez zgody przywódcy - powiedziałem tradycyjnym głosem żołnierza.
  17. Przybliżyłem głowę do Capo. - Co robimy? - spytałem się szeptem.
  18. Nie śmiać się... - Ghost, Capo. Spójrzcie tylko, na to słodkie stworzenie.
  19. Szybko odwracam się by spojrzeć kto jest za mną.
×
×
  • Utwórz nowe...