-
Zawartość
3487 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez KougatKnave3
-
- mhm, ja mam ochote leżeć w łóżku cały czas - powiedziałem, a to dziwne bo ja lubie pracować.
-
- Co zamierzasz jutro robić? - spytałem się, biorąc małego łyka.
-
Biorę swój kubek i zaczynam pić kawę.
-
Siadam w między czasie na kanapie.
-
Idę do reszty drużyny.
-
Staje i spoglądam na stworzenie.
-
Odwzajemniłem uśmiech.
-
- Wiem. Heh, szkoda że to się tak potoczyło, myślałem że Twilight to ta jedyna, a tu coś takiego...
-
< Kiedy wsiadali do Helikoptera to rozpoczęło się trzęsienie ziemi, a oni w jakiś tajemniczy sposób wylądowali tutaj > Ignoruje go, idę dalej za załogą.
-
- Sam nie wiem, nie wiem jak wszystko się potoczy.
-
Podążam za nimi, mając broń w gotowości.
-
Westchnąłem - Nie wątpię.
-
< Dzieje się akcja w świecie Equestri, a bohaterowie to ludzie, jakoś mi ponyfikacja nie leży bo to nie jest zbyt naturalne > - A bo ja wiem? Nie znam się na jaskiniach.
-
Nagle słyszysz ryk. Kilometr na północ od ciebie.
-
Zjadłeś posiłek. Widziałeś że klacz i źrebaki były gotowe do drogi.
-
- Niestety nie.
-
- Próbowaliśmy, ale bezskutecznie.
-
< Pierwszo osobowa. Nie, nie kucyki, gdyby byli to poco miałbym pisać ich wyposażenie? > Wstaje powoli i obracam się w stronę chłopaków. - Ej, jesteście cali?
-
- I dowiedziałabyś się powodów zerwania. To na pewno moja wina.
-
- Trudno. Przynajmniej zapomnę o zerwaniu.
-
- Wystarczy mi cały zapas kawy, i będę się czuł jak bym cały czas spał.
-
- Kazałem, i raczej się nigdzie nie wybiera.