Moon Slash

" Moon złapał się mocno za brzuch i padł na ziemie"- Aaa mój żołądek. Choler*** boli.

- Jakiś taki nie smaczny ten karton. Za mało słony xD

Gitara Kawaii~ tulałabym Masz taki samo długie włosy jak ja! 

- Haha spodziewałem się innej reakcji a i tak jutro do fryzjera xD

Dobra wrzucam swoje bo nie mam co robić xD

- Moze umrę xD Tamara będziesz musiała mnie pilnować.

- No to nie ma płatków ani chleba. Więc zostały moje 3 batony oraz karton soku.

- Ja chce karton podobno ma dużo wartości odżywczych xD

Przychodzę z tarczą.

- Ej ludzie, fajna ta tarcza? Zrobiłem ją z płatków, które znalazłem w kuchni! A i tak nawiasem, skończyło się mleko.

Odwracam się do Tamary. 

- Tamara. Jak tak bardzo twierdzisz, żeś gruba to chyba muszę cię w końcu poznać i się o tym przekonać na własne oczy. A jak cię spotkam to ci w końcu wybiję z głowy te bzdury, żeś gruba. Widziałem twoje zdjęcia, one nie potwierdzają twojej wersji. Wbijaj w sobotę na meeta do Katowic. 

- Zgadzam się z Lindsem też widziałem twoje zdjęcia. 

- Uf całe szczęście.

- Nie ładnie tak marnować chleb. Będę umierał z głodu i Tamara dla mnie nie jesteś gruba kocham cię taką jaka jesteś.

 Ja tu się modle żeby on tych zdjęć nie zobaczył 

- Widziałem

- Ja za to powinienem brzuch zrzucić. Ale nie chce mi się. Zbyt potężne lenistwo. 

- Linds nie zrzucaj tylko oddaj mi trochę. Ja się dziwię że jeszcze mi kości nie widać xD

- 55 kg jak na ciebie to jest normalna waga...   A w BMI nie wierzę, zwłaszcza, że ono nie bierze pod uwagę takich czynników jak umięśnienie chociażby. Najlepszy sposób na obliczenie idealnej wagi to mi dziadek podał: wzrost w cm odjąć 100. Przykładowo, jak ja mam 185 cm wzrostu, to idealna waga wychodzi 85 kg. A, że jest trochę tłuszczu przy tym - sorry, organizm do prawidłowego funkcjonowania potrzebuje mieć nieco tkanki tłuszczowej. 

Po chwili milczenia.

- Oczywiście nie namawiam do przekraczania bariery dajmy na to 90 kg. 

- Jestem o 5 cm wyższy od ciebie a ważę przy tym nie całe 65 kg. Czyli spora niedowaga. Jak byłem w szpitalu na badaniach tak mi wyszło. A przytyć nie potrafię. Za szybki metabolizm. ;/

- Ja jak zwykle całą noc przesiedziałem. Czytając od pierwsze strony co pisaliśmy. Ahh... Uwielbiam wstawać o południu. A wy jak sie trzymacie? Cuddly współczuje ci paskudnej pogody u mnie drugi tydzień ponad 30 stopni T_T.

" Twarz Moona była cała czerwona" Nie rób mi tak nigdy więcej czuję się nie zręcznie w sytuacji jaka zaistniała przed chwila.

- Yyy... Tamara możesz zejść mi z twarzy?

- Już mamy przechlapane. xD

- Linds pomóż mi przytrzymać Tamarę. Będą małe tortury.

Ten post będzie bardzo bogaty w zaawansowane gramatycznie słownictwo,uwaga !

 

-Hihihihihi   

- Ty mi tu nie sie nie smiej. Właśnie ciekawe czy Tamara ma łaskotki.

-Każdy wie o czym myśli Moon. Unartig,unartig 

-W takim razie kochanie o czym myślę?

- Ty tylko o jednym. Nie sądzisz że Cuddly sprzydał by się ktoś do towarzystwa? W końcu nie masz nic do roboty. Mógłbyś spędzić z nią trochę czasu. Co ty na to?

"Dobra... akcja spisana, jeszcze co nieco dodam od siebie..."

- Kurde, w przyszłym roku Nagrodę Nike zdobędę ja. 

- Linds czy wiesz o czym teraz myslę?

- Hmm... Wymyślił bym coś ale o tej godzinie nie myślę. Jedynie to chce się teraz przytulać.

- Daj mi się chwilę zastanowić. Czułbym się niezręcznie ona jest jakaś napalona." Powiedział szeptem" xD

Ja nie zazdroszczę, ja po prostu dbam o oglądalność ^^  a że nikt nie chce tańczyć na stole, zrobić striptizu, whatever, więc na was padło. Chce żeby było ciekawie i się coś działo, bo nuuudy.

- moze sama zrobisz striptiz albo zatanczysz z checia bym to zobaczyl. xD

- Oj Cluddy Cluddy... Ktoś tu chyba nam zazdrości, nie sądzisz skarbie?

- Tylko trzeba uważać żeby nikt nie zrobił się zazdrosny.