Moon Slash

- Ja mam jedną ładną panią innych nie potrzebuję. " przytula Tamarę". Coś czuję że niedługo wszyscy sie cukrzycy nabawimy.

- Yhy... Co ja tutaj z wami mam.

- Linds za Buttersa obiecuje że twoja śmierć bedzie długa i bolesna. ( Muhahahaha)

-Ehh... Jestem teraz skołowany. Jeśli naprawdę chcesz..." Powiedział z wielkim niechceniem"

- Linds spójrz na mnie. Czy ja wyglądam na takiego który lubi biegać w samych Gaciach?!!

- Sam bym chciał wiedzieć kto wpadł na ten pomysł.

Tak patrze na wszystkich i sę myślę że też będzie trzeba swoje ryło wstawić. xD

- To nie ode mnie zależy tylko od organizatorki. Ja już nie wiem co myśleć, ale w razie czego idę się przygotować. Coś czuję że ta noc do spokojnych nie będzie należeć o_O

- Jestem ciekaw co Tamara o tym myśli. I po co wam " Men" bo wątpie że do towarzystwa i czemu akurat ja ? xD

- W ogóle mnie zastanawia jedno. Czemu wcześniej nikt nie wpadł na taki pomysł tylko wtedy kiedy powiedziałem wszystkim że ja i Tamara jesteśmy razem? Kto mi to wyjaśni?

- jeśli wielka siostra przyjdzie to mnie tam w zyciu nie zaciągniecie

- Nic takiego. Dziewczyny planują damski wieczór i chcą żebym też wziął udział o_O

- O której w ogóle zaczynamy tą "zabawe"?

- No w sumię niby nie ale was będzie więcej. Boję się że coś mi zrobicie.

- A co jeśli się zawstydze?

- A ja nie mam pidżamki :(

- Coś czuję że najbardziej ze wszystkich ja tego pożałuję.

- Linds przestań. Chyba że będę głownym bohaterem.

- Wielka Siostro widzisz a nie grzmisz. xD

- Nie zrobisz.

- Żywcem mnie nie wieźmiecie. Boję się was. xD

- Trochę dziwnie się porobiło.

- O boże co ja tu robię? A tak zapomniałem świetnie się bawię. Ale nie które propozycje wprawiają mnie w osłupienie.

- Raczej nie będę wstanie. Przeczytasz mi dobranockę. < UltraFaceHoof>

- Ja też zaczołem się bać. Maxy nie jesteś sam.