Ciekawe, jeszcze 2 tyg temu moja klasa uważała mnie za totalnego idiotę, kiedy przyszła szansa żeby się wykazać, zabłysnąłem inteligencją i coraz lepiej mi się powodzi. Ale pytanie dlaczego w życiu musisz coś udowadniać żeby ktoś cię szanował?
Piter, jak dla mnie twoje nastawienie jest do dupy. Jeżeli życie Forever alone cie cieszy, lub jesteś hipsterem no to naprawdę ci współczuje. Ja chce mieć rodzinę, miłość i szacunek przynajmniej grona przyjaciół
Po co mi coś więcej niż malutka grupka wybranych przyjaciół, którym odpowiada moja osoba, a mi odpowiada ich? Nie będę na siłę cisł się tam, gdzie mnie nie chcą.