Skutalu

ban za konspirację

Ban bo wtyczka adobe mi uległa awarii

ban bo jesz serek i się nie podzieliłeś

ban bo prawie nie uczestniczy w inwazji

ban bo mnie zbanował

ban za zapoczątkowanie dynastii ming na SB

ban za mature

Ocena opowiadania jest w spoilerze, ponieważ nawiązuje do opowiadania Sakadetsu. Jeżeli chcesz poznać moje zdanie na temat fragmentów autora, przeczytaj pierw sam to co on napisał by nie zepsuć sobie zabawy Moja ogólna ocena: 8,5/10

No i kolejna runda pytań 1. Tylko utraty jakiegokolwiek kontaktu z Rainbow Dash 2. Nie znoszę Diamond Tiarę i Silver Spoon, reszta kucyków jest nawet w porządku. 3. Owszem, do Appleloosy. Jestem ciekawa rodziny Apple. 4. Nie jest to pewnie zbyt ciekawe zajęcie... 5. Każdy takowe posiada, więc naturalnym tokiem myślenia i ja 6. Czy lubię sok? ja go uwielbiam! A czy pomagam? Zdarzało się bym pomagała. 7. Po co komu czarować...? Nie... wolę nauczyć się latać

Po pierwsze, BRONIESiPEGASIS, pisz post pod postem bo nie sprawdzam pytań gdy nie ma nowych wiadomości w nim 1. Niestety nie zdradziła, może jednak kiedyś to zrobi...? 2. Oczywiście! Myślę że podołam temu. 3. Trochę, jednak niewystarczająco by móc nazwać to lataniem. 4. To trudne pytanie, moje przyjaciółki mieszkają na ziemi... Musiałabym się jeszcze nad tym zastanowić ale raczej na ziemi bym pozostała. Nie tak szybko, nie tak szybko! 1. Nie, raczej nie wrócę. 2. Ostatnio tylko grypa, nic poważnego. 3. W szpitalu nie wylądowałam, lecz byłam poobijana xD 4. Często 5. Np. Las Everfree, choć i tak czasami tam chodzę razem z Apple Bloom by odwiedzić Zecorę 6. Tylko do Zecory domu, dalej jeszcze nie byłam.

Owszem, to trochę głupie gdy się określa dziecinnym autorów opowiadań o tematyce tego samego bloga. Cóż poradzić... Dziękuję za opinię na temat opowiadania, jednak muszę im przyznać rację, pierwszy rozdział opuścił znacząco poprzeczkę jakościową. Czy chcę, czy też nie, muszę to poprawić.

Na początku pisania opowiadania wysłałem pierwszy rozdział (w obecnym stanie) do komisji pre-reader'ów z fge.com.pl W odpowiedzi zwrotnej dostałem (nie będę konkretniej przytaczał słów bo wiadomości usunąłem ze złości), że mam problemy ze stylistyką (zgoda...) oraz jestem infantylny (dziecinny). Co jednak, gdybym poprawił wygląd nieszczęsnego początku opowiadania? Myślicie, że przyjęliby te kawałki?

Chief: Nie jest to robione niczyim kosztem. Sam sobie to wybrałem, nie musiałem wcale kontynuować opowieści. Nie robiłem tego nawet tak do końca dla was. Robiłem to, by mieć satysfakcję z posiadania innych umiejętności niż tylko siedzenia przed komputerem. A co do znaczenia szkoły, cóż... nie mogę powiedzieć nic na ten temat. Jedynie mogę stwierdzić, że takich jak mnie powinno się leczyć 012arek: Czy napiszę, to jeszcze zależy od chęci, jednak wezmę i twoją opinię pod uwagę.

Trudno mi powiedzieć. Pisało się ciekawie, jednak przez to zaległem ze szkołą (co i tak nie ma dla mnie znaczenia, wiem jakie jest moje przeznaczenie) ale jest szansa, że zacznę pisać Tom II. Pożyjemy zobaczymy.

Uwaga, uwaga! Właśnie został opublikowany ostatni rozdział opowiadania "Prawdziwi Przyjaciele". Link umieszczony w pierwszym poście, liczę że się przyjemnie czytało.

Dobrze, zgodnie z waszą prośbą zostanie ósmy rozdział wydany w jednej części.

Na początek chciałbym przeprosić za usunięcie wątku (przez pomyłkę zrobiłem coś, czego nie chciałem zrobić -.-) Rozdział I - "Przemiana" Rozdział II - "Niefortunne zaklęcie" Rozdział III - "Co za dużo, to nie zdrowo" Rozdział IV - "A życie wciąż idzie naprzód" Rozdział V - "Poświęcenie" Rozdział VI - "Znak pegaza" Rozdział VII - "Pegazi lot" Rozdział VIII - "Nierealne realia" KONIEC OPOWIADANIA Jeżeli ktoś ma problem z google docs, to może przeczytać opowiadanie w całości zamieszczone na blogu: Prawdziwi Przyjaciele - Blog Jeszcze raz przepraszam za mój błąd ;(

"Tętnić życiem", jak to wspomniałeś ślimaczku, jest przenośnią na energiczną zabawę kucyków w klubie

Pod wpływem weny zapisuję sobie na komputerze jakieś fragmenty nie związane z moim obecnym fanfickiem. Wielu osobom się one podobały, więc pomyślałem by takowe zamieszczać na forum (wiem, mają błędy językowe). Proszę się tylko nie śmiać, gdyby to głupio zabrzmiało Mistrz Parkietu - fragment W obronie przyjaciółki... - fragment Lustrzany potwór - fragment Niespodziewany nocny kamrat - fragment Sen o spełnieniu marzeń Postanowiłem, że zamieszczanie fragmentów w ten sposób będzie najlepszym rozwiązaniem. Teraz będę aktualizować pierwszy post + ewentualnie umieszczać informacje o aktualizacjach wątka w nowych postach.

Niekoniecznie wołające o pomoc, bowiem nie wszyscy muszą potrzebować innych w rozwiązaniu swych problemów. Niektórzy wolą zapanować nad nimi samotnie w spokoju.

- Cóż za szybkie pytania, a jeszcze szybsze odpowiedzi - Cicho bądź Kamil - ... Widzę twoje pytania 1. Oczywiście dalej bym została przy byciu Pegazem 2. Odkryłam swoje zainteresowanie niedługo przed stworzeniem Ligi Znaczkowej. Byłam pojeździć na swojej hulajnodze kiedy, przypadkiem, zjechałam ze wzgórza. Było trochę strome, a jednak, mimo strachu, wiedziałam co robić. Po tej wpadce uświadomiłam sobie, że to jest nawet fajne i zaczęłam szukać większych górek. Następnym krokiem było wykorzystanie skrzydełek do napędzania się. 3. Niezbyt często, od wyścigów wolę jednak swoje przyjaciółki. 4. Osobiście nie, jednak Twillight opowiadała mi wiele o księżniczce Cadence. Chciałabym ją osobiście kiedyś poznać.

Wybacz BRONIESiPEGASIS, że pominęła twoje pytania. Nie zauważyłem ich jak podawałem treści Scootaloo... 1. Być może kiedyś, wraz z Apple Bloom i Sweetie Belle, się tam wybierzemy. 2. Lubię pojeździć na hulajnodze. Nie dla szybkości a dla samego ruchu, ponieważ ruch sprawia mi ogromną radość. 3. Nie bardzo... 4. Właściwie to niewiele robiłam, ćwiczyłam jazdę na mojej niezawodnej hulajnodze. Dlatego właśnie już tyle potrafię na niej zrobić. 5. Nie biorę bo mi nie pozwolą, sama nie wiem czemu źrebakom nie pozwalają, jednak jak dorosnę trochę to na pewno wezmę w nich udział. Trzeba być najlepszym we wszystkim, nieprawdaż?

- Hej, Skut! Masz nowe pytania! - Naprawdę?

Widzę jedna osoba robi sobie taki wysiłek i utrzymuje mnie przy życiu zadając mi pytania. To miłe Ścigać się na ziemi można, jednak Rainbow Dash to nie bawi. To było słowem wstępu, teraz pora na prawdziwe na prawdziwe odpowiedzi: 1. Nie byłam, zapytam jednak Fluttershy czy nie poprosi ją by się zajęła mną - wiem, że podpuszczanie jest niemiłe ale innego wyjścia nie mam. Chcę tylko spędzić z Rainbow Dash trochę czasu. 2. Po pierwsze. Pisze się Fluttershy. Szczerze mówiąc? Nie bardzo, nie wpadło mi do głowy by poprosić ją o jakiekolwiek rady na ten temat. 3. Oczywiście, cóż za dziwne pytanie.

No, widzę kolejna osoba zgłosiła swoje pytania ku mnie Witaj mój drogi! 1. Nie lubię czytać książek, jednak gdybym miała po jakąś sięgnąć byłaby to właśnie ulubiona książka RD. 2. Niestety nie potrafię latać... 3. Chciałabym... ona jest zajęta swoimi sprawami. Pogoda przecież musi być kontrolowana przez jakieś pegazy a Rainbow Dash się do tego najlepiej nadaje. Poza pracą jeszcze spotyka się z przyjaciółkami... Mnie to chyba unika tylko...