Skocz do zawartości

Wizio

Brony
  • Zawartość

    4953
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Wizio

  1. Wizio

    "Kucyk od historii" peros81

    Fluttershy po chwili przyszła z pewnym wazonem, w którym umieściła kwiat od ciebie. Wyglądało to razem wspaniale. - J-Jeszcze raz chciałam ci podziękować za t-tak piękny kwiat. Nikt jeszcze n-nie dał mi t-tak pięknego prezentu - powiedziała już trochę pewniejszym głosem po czym podeszła do ciebie. - M-Mogę tu usiąść? - wskazała na puste miejsce obok ciebie. - Nie chce się narzucać, więc mogę też usiąść na fotelu...
  2. Wizio

    "Nie ma nadziei" Wizio

    - Dobra... możemy już iść? - zapytałem po chwili bez większego przekonania. - Wolę jak najszybciej wydostać się z tego Canterlockiego zadupia i iść do tej całej Appleloosy. A kto wie... może będzie po drodze jakiś sklep...
  3. - Na pewno dasz radę? - rzucił Darkness, a następnie wyszedł z Sugarcube Corneru i zaczął rozglądać się po okolicy. Okolica była jak zawsze... ciemna i mroczna, którą rozjaśniały słabo już świecące lampy uliczne. Śladu po potworze nie było, a twoja pozytywka milczała. Na razie było spokojnie, lecz nie wiadomo na jak długo... Nie wiadomo jak długo nie spotkacie tego w większych ilościach...
  4. Wizio

    "Służba na wieki" wiej007

    Smoothy usiadła obok ciebie. - Co takiego towarzyszyło ci w dzieciństwie? - zapytała z zaciekawieniem. - Jeśli mogę wiedzieć oczywiście. Nie chce się narzucać, ani nic.
  5. - Pamiętaj, iż nie wiadomo co możemy spotkać po drodze, ani na miejscu. Na pewno jesteś na to gotowa? - zapytał Darkness po czym razem z tobą podszedł do drzwi wyjściowych z Sugarcube Cornera i czekał na twoją gotowość. Widać było, iż był zdeterminowany, aby jak najszybciej opuścić to zadupie. Inaczej nie można było powiedzieć o Silent Ponyville.
  6. Westchnąłem i w milczeniu szedłem dalej. Konwersacje na temat kamieni, które tu występowały na pewno nie miały sensu. Jedyne co teraz było ważne to nasze bezpieczeństwo. Jest to mój drugi dzień, a już wiem więcej niż nie jeden ocalały kucyk.
  7. - To teraz udajemy się do Butiku tak? - zapytał Darkness, gdy razem kuśtykaliście przez korytarz, aż w stronę schodów. Wtedy po raz który wziął cię na grzbiet i powoli z tobą schodził. Stawiał powoli kroki na dość stromych schodach, tak aby nie przewrócić się, gdyż mogłoby to mieć złe skutki.
  8. Wizio

    Zapytaj Applejack

    Jeśli udało ci się zmusić Winone do rozmowy to może spróbowałabyś zmusić do tego Bloomberga?
  9. < burczenia w brzuchu nie słychać na całe miasto ._. > - Ja? Ależ skądże... zjedz kochaniutki tyle ile chcesz. To za pomoc, lecz też się tak nie obżeraj bo będzie cię brzuch boleć - uśmiechnęła się do ciebie, a następnie puściła ci oczko i powędrowała zbijać jabłka z kolejnych drzew.
  10. Wizio

    "Kucyk od historii" peros81

    - M-Może chcesz coś d-do picia? J-Jakąś herbatkę lub c-coś innego? J-Jeśli chcesz to p-powiedz, a ja w-wstawię ten piękny k-kwiatek do wody, a ty się z-zastanów - Fluttershy zabrała kwiatek, a następnie udała się do kuchni.
  11. Wizio

    "Nowe Życie" posealor

    - Oj... n-nic się nie stało M-Marino. W-Wypadki się zdarzają, a-ale ty na prawdę n-nie wyglądasz dobrze... M-Może idź się połóż i odpocznij, a j-ja zrobię ci h-herbatkę... C-Co ty na to?
  12. - Galaktyko... a co ja ci przed chwilą mówiłem? - zapytał zirytowany. - Księżniczka nie ma czasu na naukę kolejnych kucyków. Mówiłem ci, że będziesz musiała poczekać miesiąc lub dwa.
  13. - Ah... no... tak - powiedział po czym wstał, a następnie rutynowo się rozciągnął. Po krótkim rozprostowaniu się Darkness podszedł do ciebie od strony zranionego kopytka i delikatnie przełożył je przez swoją szyję. - Wolę raczej abyś była przy mnie i to tak dosłownie. Zawszę mogę ci przynajmniej pomóc i nie będziesz nadwyrężać twojej złamanej nogi.
  14. Na twoje nieszczęście ilość koszy rosła znacząco. Teraz było ich aż 30. A jeśli chodzi o twój głód to może warto byłoby zapytać Applejack, czy pozwoliłaby zjeść ci kilka jabłek. Zawsze to coś dla twojego głodnego brzucha, który wydaje straszne niczym smok odgłosy.
  15. Wizio

    "Kucyk od historii" peros81

    - Dla-dla mnie? Oh... jest taki... p-piękny - powiedziała z uśmiechem wpatrując się w niego. - To ba-bardzo miłe z tw-twojej strony... M-Może wejdziesz?
  16. Wizio

    "Kucyk od historii" peros81

    Po niedługiej, lecz też niekrótkiej chwili drzwi otwierają się, a w nich stoi Fluttershy. - Oh... tak witaj Light... W czym ci mogę p-pomóc? - zapytała cicho, a następnie spuściła wzrok na podłogę i zaczęła kręcić kopytkiem po niej.
  17. - Tak? - zapytał lekko zirytowany. - Mów szybko bo muszę coś jeszcze załatwić - powiedział szybko i z niecierpliwością czekał na twoje pytanie.
  18. Wizio

    "Nowe Życie" posealor

    Po chwili do kuchni weszła Fluttershy. Omal nie dostała zawału gdy zobaczyła się, całą okrytą kołdrą. - M-Marina? Cz-Czy to ty? - zapytała przestraszonym głosem.
  19. Wizio

    "Nie ma nadziei" Wizio

    - Dlaczego mnie się pytasz? - zapytałem bez większego przekonania. - Pytaj się panny Fluttershy, a nie takiego "leszcza" jak ja i moje uzależnienie.
  20. < Bu... straszne orzechy... Bu... ^ ^ > Biegłaś w głąb lasu. Z zaczem rosło twoje zmęczenie oraz ból spowodowany raną na plecach, lecz zaprzestał się również ostrzał orzechów w twoją stronę. Po chwili biegu dotarłaś do starej i opuszczonej świątyni... a raczej ruiny świątyni.
  21. - Dobrze Galaktyko... - powiedział Shining Armor. - Możesz zostać tu jak długo chcesz, a ja idę załatwić z księżniczką, abyś miała tu dostęp oraz ukarać tych strażników - po tych słowach ruszył w kierunku drzwi, a następnie przez nie wszedł.
  22. Wizio

    "Kucyk od historii" peros81

    Szybko udałeś się do swojego domu, a następnie do niego wszedłeś i zabrałeś kwiatek. Po tym wszystkim opuściłeś swoje mieszkanie, zamykając przy tym drzwi i szybko udałeś się do Fluttershy. Już po chwili lotu stałeś przed jej domkiem.
  23. Wizio

    "Nowe Życie" posealor

    Po jakimś czasie mogłeś usłyszeć ciche schodzenie po schodach. Było to ledwie słyszalne stawianie kroków, więc mogło wskazywać to na tylko jedną osobę.
  24. - Zanieś te kosze... - wskazała kopytkiem na 20 koszy, które stały obok siebie. - ...tam do stodoły - tym razem pokazała czerwony, drewniany budynek, który stał obok mieszkania. - Mam nadzieję, iż nie sprawi ci to problemu - dodała po chwili.
  25. Wizio

    "Kucyk od historii" peros81

    Po kilku kolejnych godzinach lekcyjnych mogłeś w spokoju opuścić szkołę i cieszyć się odpoczynkiem i spokojem po ciężkim dniu pracy. W prawdzie nie zrobiłeś im wolnego, lecz nikt nie narzekał, a rozbiegł się z uśmiechem na ustach do swojego domu lub od razu na zabawę z przyjaciółmi. Szykował się słoneczny weekend.
×
×
  • Utwórz nowe...