Tak czytam ten temat i pojawia się myśl, że czas wybrać się do domu starców....
Moją pierwszą grą był Alley Cat. Około roku 87 czy 88 miało to miejsce. Gra polegała na tym, żeby kotem najpierw wleźć w jedno z wielu okien mimo lecących z niego przedmiotów, a następnie wykonać arcytrudne (to nie żart) zadanie w stylu wyżarcia rybek z akwarium przy unikaniu węgorzy elektrycznych Rzecz jasna chodziło o to, żeby się dorwać później do spragnionej amorów kocicy... Dla chcących sprawdzić o czym ja tu mówię służę linkiem: Alley Cat wiki
Znaczy było wtedy wiele gier, ale niektórych tytułów nigdy nie poznałem lub po prostu nie pamiętam. Ot choćby taka gdzie piwo się podawało, lub znana z automatów Space Invaders (wczesna wersja Galagi). Również jedna z najprostszych gier o tytule bodajże Xonix gdzie mając przed sobą ekran i latające po nim kulki należało tak rysować linię, by je zamknąć i nie dać im się w czasie ruchu złapać
Potem poszły już standardy, czyli Prince of Persia, Centurion, Defender of the Crown, jakieś wyścigówki i strzelanki - zapomniany Last Patrol czy Operation Wolf! i nieśmiertelny Wolf 3D - ehhh sporo tego było.
A to wszystko na PC 286 50MB dysku twardego i nawet nie pamiętam ile miałem RAM