Dla mnie dbałość o środowisko była, jest i będzie bardzo ważna. Jeżeli chodzi o spalanie paliwa, to wydaje mi się, że najistotniejsze nie jest to ile auto spala paliwa, a jak je spala. Przykładowo przedstawiony powyżej Prius to hybryda, czyli samochód używający i paliwa i prądu. Natomiast taki Mercedes klasy S z silnikiem V8, 5,5 litra to zwykła paliwożerna limuzyna. Jednak gdybym miał wybierać, które z tych aut kupię mając na względzie dobro środowiska, wziąłbym Mercedesa. Z bardzo prostego powodu. Samochód ten spala paliwo tak czysto, że to co wychodzi przez wydech prawie w ogóle nie szkodzi otoczeniu. Ponadto przy budowie tego auta jest używanych wiele materiałów z recyklingu. Wstawiam film z TOP GEAR o tym aucie. Informacje na temat, który poruszyłem znajdziecie od 6:00. Wracając do tematu uważam, że jeżeli ktoś dzisiaj kupuje auto, które pali mało, to głównie dla dobra swojego portfela. Jednak przy okazji pomaga chronić środowisko. Jest to tak jakby skutek uboczny. Można to przedstawić tak:
wysokie ceny paliw + kryzys---> ludzie kupują auta, które palą mniej, bądź w ogóle z nich rezygnują---> oszczędzają pieniądze + ochraniają środowisko przy okazji.