-
Zawartość
63 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Haifisch7734
-
Dlaczego? Bo się dobrze to ogląda.
-
Tank miał robione prześwietlenie w odcinku Secrets and Pies, kiedy się źle czuł po tym, jak został nakarmiony ciastem przez Rainbow.
-
[Konkurs] [HE] Listopadowo-Fotograficzny Konkurs Strasznego Podniebnego Klubu RD
temat napisał nowy post w Archiwum działowe
Wczesna jesień w Dolinie Białej Wody Zdjęcie zrobione 1 października tego roku, więc nie ma jeszcze typowych jesiennych kolorów, ale zawsze coś- 24 odpowiedzi
-
- 2
-
-
-
- konkurs
- fotograficzny
- (i 2 więcej)
-
No tak od 100 odcinków byłbym już skłonny nazywać serial tasiemcem, ale GoT się zamknie w 73 odcinkach. Taki Breaking Bad miał 62 odcinki, też bynajmniej nie nazwałbym tego tasiemcem. Aczkolwiek osobiście tasiemcem bym nazwał serial, który się ciągnie i ciągnie i niewiele się dzieje, który nie ma wprost zarysowanej fabuły, czyli np ponad tysiąc-odcinkowe telenowele.
-
Większość tego typu produkcji jest amerykańska, może tego typu relacje często występują w amerykańskich szkołach Aczkolwiek nie oglądałem takich seriali od lat. Powiem tak. GOT to dobry serial. Ale nie polecam go widzom którzy nie lubią taśemców. Żeby wiedzieć o co chodzi jednak trzeba być na bieżąco Tasiemców? Przecież do teraz nakręcili tylko 67 odcinków. Spokojnie można całość obejrzeć w 2 tygodnie. Ja GoT zacząłem oglądać tuż przed 6 sezonem, w około tydzień obejrzałem wszystkie 5 sezonów. Wciąga
-
A to Behemoth w ogóle gra prawdziwy black metal? No nie wydaje mi się A piosenka poprzednika to takie 5/10. Nie lubię deathcoru (żadnego coru nie lubię), ale miejscami melodia nawet znośna. Wokal mi się nie podoba. Ja z kolei wrzucę utwór, który w Polsce pewnie zna tylko kilka osób (ależ ze mnie hipster xd). Metal po fińsku, a dodatkowo w specyficznym dialekcie, trochę różniącym się od typowego fińskiego.
-
E tam, liczy się wiek biologiczny, nie kalendarzowy
- 20 odpowiedzi
-
- 1
-
-
http://steamcommunity.com/id/haifisch7734
-
Mnie się więcej niż 1 nie pojawia.
-
Przede wszystkim wygodnie. Preferuję jeansy, czarną koszulkę z jakimś zespołem albo innym wzorem, na to czarna bluza na suwak bądź jakiś polar. Co do innych ludzi, zwracam uwagę głównie jak są dziwnie ubrani (wg mojego gustu), czyli jakieś pstrokate, niepasujące do siebie rzeczy.
- 13 odpowiedzi
-
- kruczek robi temat
- znowu
- (i 4 więcej)
-
Ponieważ mam do dyspozycji tylko ogród z łatwo dostępnymi warzywami to wybieram ziemniaki i znajdującą się w nich solaninę.
-
Ja zawsze żyłem w mieście, więc raczej nie wyobrażam sobie życia na wsi. Aczkolwiek nie żyję w bardzo dużym mieście, aczkolwiek wojewódzkim. Wszystko mam promieniu mniej niż 10 kilometrów (praca, uczelnia, galerie handlowe, urzędy), mogę pojechać zarówno samochodem, jak i autobusem (tramwajów nie ma). Aczkolwiek czasami irytujące jest, że jak szukam jakiejś konkretnej rzeczy w sklepie typu Euro, to zazwyczaj jest to w miastach typu Kraków czy Warszawa, a u mnie nie ma. Mimo wszystko, jednak nie chciałbym mieszkać w większym mieście. Jeszcze jakbym z okna miał widok na Tatry...
-
W sumie, to trochę niedopowiedzenie z mojej strony. Zdarzało mi się prowadzić nieco agresywne dyskusje (aczkolwiek bez obrażania rozmówcy), trochę w stylu wojującego ateisty. Ale potem właśnie stwierdziłem, że takie dyskusje nie mają sensu i z takich zrezygnowałem. Ale nie mam nic przeciwko konstruktywnym dyskusjom. No chyba, że mówimy o islamie, to to już zupełnie inna historia...
-
Moja bestia jest taka: Płyta: Gigabyte GA-Z270X-Ultra Gaming RAM: Corsair Vengeance 4x8GB 2400MHz CPU: Intel i7-7700K 4.2GHz GPU: GTX 1070 8GB Gigabyte Chłodzenie CPU: SilentiumPC Fortis 3 Dyski: 128GB SSD, 500GB SSD, 500GB HDD, 2TB HDD Zasilacz: Corsair 650W Obudowa: SilentiumPC Gladius M35W Klawiatura: Patriot Viper V760 Myszka: Bloody V7 Monitor: BenQ GW2765HE (27', 1440p), BenQ GW2320 (23', 1080p), LG (23', 1080p), każdy zawieszony na uchwycie Maclean MC-628 Słuchawki: Sharkoon Shark Zone H10 Głośniki: Logitech Z333 Kontrolery: pad do XBOX One, kierownica G29 (obecnie do F1 2017) Do tego musiałem dokupić biurko, by te uchwyty móc zamocować (stare było za małe i nie miało miejsca z tyłu), a także zakupiłem przyklejane uchwyty na kable, by sobie zrobić dobry cable management i nie mieć mnóstwa kabli pod nogami.
-
Ja jestem osobą niewierzącą (ateistą, agnostykiem, musiałbym dokładnie przeczytać definicje, żeby się jednoznacznie określić). Swojego czasu czasu chodziłem do kościoła (z przymusu, nigdy nie byłem tam z własnej chęci), nawet byłem bierzmowany, ale ponieważ nigdy to mnie to nie przemawiało, to niedługo potem zrezygnowałem z chodzenia do kościoła. Rodzinę najbliższą mam niewierzącą, ale w trochę dalszej rodzinie mam zarówno ministranta jak i zakonnicę (niespokrewnionych ze sobą). Kilka lat temu wchodziłem w dyskusje z osobami wierzącymi, tak jak @Chip, ale już od dłuższego czasu tego nie robię, bo uznałem to za bezcelowe, zarówno ja wierzącego nie przekonam, jak i wierzący nie przekona mnie. Obecnie podchodzę do tego tak, że jest mi obojętne w co kto wierzy, pod warunkiem, że nie próbuje mi narzucić swojej wiary. I żeby nie było, nie czytam żadnych ateistycznych pisemek, ani żadnych ateistycznych filozofów. Ale są 2 główne problemy związane z wiarą: Indoktrynacja od małego. Rodzice od małego chrzczą swoje dziecko i wychowują w duchu chrześcijańskim. Rozumiem, że z ich punktu widzenia to słuszne, ale ja uważam, że każdy sam powinien do tego dojść. Jeśli wierzy i uważa, że to słuszne, to niech sam się ochrzci po osiągnięciu dojrzałości. Jeśli nie, to niech po prostu kroczy swoją drogą. Bo przez to potem są problemy np. z apostazją (osobiście nie chce mi się użerać z tym) i statystykami, gdzie niby jakieś 90% Polaków jest chrześcijanami, ale praktykującymi już tylko 40% (nie wiem jakie są dane, liczby wymyśliłem tylko dla pokazania zależności). Święte księgi i tłumaczenie niezwykłych zjawisk. To powstało tysiąclecia temu, przy stanie ówczesnym stanie wiedzy. Od tamtego czasu wiele się zmieniło, człowiek wiele odkrył, wiele wynalazł, a ciągle są ludzie, którzy to negują, bo w biblii było napisane inaczej (vide wojna kreacjonizm vs ewolucjonizm). Oczywiście nie mam na myśli, że wszyscy wierzący tacy są. Po prostu, że są takie jednostki i że jest dla mnie to trochę straszne.
-
8/10. Przyjemne dla ucha, podobają mi się te partie a la smyczkowe. Aczkolwiek, czy to jest muzyka z gry?
-
Dla mnie był spoko, nie byłem zawiedziony, choć akurat nigdy nie mam jakichś wygórowanych wymagań wobec MLP (chociażby od takiego GoT wymagam więcej). Parę osób tu poruszyło jedną rzecz, mianowicie o tym, że Star Swirl miał się zmienić/musiał wytrzymywać 1000 lat z antagonistą. A czy nie jest przypadkiem tak, że dla nich czas w ogóle nie płynął? Bo jakby płynął, to raczej postacie by inaczej trochę wyglądały, bo już abstrahując od tego, że by minęło dla nich 1000 lat, to gdyby tam płynął czas, to jakoś musieliby go spożytkować. Nawet, jakby tylko i wyłącznie walczyli/trzymali Stygiana, to musieliby być strasznie wycieńczeni, a na takich nie wyglądali.
-
To od słowa Somnambulizm, czyli inaczej lunatykowanie Akurat w serialu raczej nie było nic mówione o tym, czy to były te same czy różne czasy. Równie dobrze mogło być tak, że te 1000 lat wcześniej i były czasy, że żyli zarówno nasi odpowiednicy starożytnych Egipcjan, Rzymian, oraz średniowiecznych Wikingów. Wszystko po prostu zależy od miejsca, gdzie dane postacie żyły.
- 7 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- pinkie pie
- somnambula
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Ogólnie, to sobie naściągałem ze 130 tapet z deviantArta i wchodzą mi randomowo, więc nie sugerujcie się tym kto gdzie jest na pulpicie. Ikon żadnych nie mam, wszystko, co potrzebuje mam podpięte w kafelkach w menu Start.
-
Obecnie używam Colgate z dużą zawartością fluoru, na polecenie dentysty na moje osłabione szkliwo. A tak, to różnie, Colgate, Aquafresh albo Blend-a-med.
-
1. Przyjaciel: Luna 2. Podobieństwo: Twilight 3. Kim jesteś: Luna Ogólnie, to uważam jak przedmówca, quizy były raczej takie sobie, pytania jakby kierowane do konkretnej grupy osób, więc w niektórych musiałem na siłę wybierać odpowiedź, bo żadna nie pasowała.
-
Hej wszystkim, dzięki za powitanie Jasiulo, to jest to samo konto, tylko zmieniłem nick na mój ogólny, który wszędzie stosuję. Wcześniej miałem osobny nick na kucowe strony, ale zrezygnowałem z niego i postanowiłem używać mojego stałego. A co słucham, to możesz zobaczyć tu: https://www.last.fm/pl/user/Haifisch77777
-
Cześć wszystkim, jestem Haifisch. Konto tu w sumie założyłem dawno temu, bo w 2012 roku, ale pod innym nickiem, napisałem tylko 32 posty i od 2013 byłem nieobecny. Nie witałem się wtedy, więc dopiero teraz się przywitam. Mam 24, pochodzę z Kielc i pracuję jako programista, jednocześnie zaocznie studiuję informatykę na studiach magisterskich. Lubię słuchać muzyki (głównie fiński i niemiecki metal), grać, interesuję się Formułą 1, militariami, astronomią i chemią. Lubię też edytować na wikipedii (głównie kwestie techniczne na stronach poświęconych F1). MLP poznałem w 2012 roku, niedługo przed maturą. Po maturze znalazłem polską wiki poświęconą MLP, będącą w takim sobie stanie, i korzystając z dużej ilości wolnego czasu zająłem edytowaniem jej. Szybko dostałem uprawnienia administratora, niedługo potem zostałem tam biurokratą. W ciągu ostatnich kilku lat MLP poświęcałem raczej mało czasu. Korzystając jednak z tygodnia wolnego na początku listopada postanowiłem nadrobić zaległości (pół 6 sezonu i cały 7), przez co ponownie się wkręciłem w MLP i postanowiłem też spróbować tu wrócić. Ogólnie jestem raczej typem samotnika, który spędza wieczory w domu. Nie lubię imprezować, nigdy nie byłem na żadnym meecie. W sumie, to tyle co mam o sobie do powiedzenia. Awatar przedstawia moją sponifikowaną wersję (długie włosy i broda).
-
Ja osobiście nie rozumiem jak można być dumnym z tego, że się lubi kucyki. Gdzie tu powód do dumy? Rozumiem być dumnym z tego, że coś się osiągnęło, ale z tego, że się lubi serial o kolorowych kucykach? To się kupy nie trzyma. To tak jakbym ja mówił, że jestem dumny, że lubię grać w Black Opsa, że jestem dumny, że lubię słuchać Rammsteinu, że jestem dumny, że lubię serial Czas Honoru. Ja jakoś nie widzę, żeby to były powody, by być dumnym. Czy mam być dumny z tego, że lubię słuchać dźwięków gitary basowej? Ja np jestem dumny, że nie palę, nie chleję itp. 1. "Czy wstydzisz się tego że lubisz kucyki?" Powiem tak, nie wstydzę się tego, że lubię. Ale... 2. "Czy ukrywasz się ze swoim hobby, tak żeby nikt się o tym nie dowiedział?" No właśnie, ale... Po pierwsze, nie jest to moje hobby, przynajmniej ja na to tak nie patrzę. To tylko taka dygresja od głównego tematu pytania. Przechodząc do sedna, od momentu, kiedy zacząłem oglądać MLP (ponad rok temu) powiedziałem, że oglądam, 4 osobom, które znam osobiście. 1 się śmiała, 1 się zdziwiła, a 2 wcześniej już mówiły, że lubią MLP. No i jeszcze trochę osób, które znam z internetu (wykluczam oczywiście społeczności MLP). Nie posiadam żadnych koszulek (tego by jeszcze brakowało, bym chodził z Fluttershy czy Rarity, wyglądałbym bardziej, niż niepoważnie). Nie posiadam żadnych gadżetów itp. Jak ja to mówię, nie jestem "kucykowym ekshibicjonistą", jak część z was. Posiadam 2 konta na FB, jedno poświęcone MLP oraz drugie, oficjalne, na którym nie znajdziecie nic związanego z serialem. Nawet na LastFM posiadam 2 konta. 3. "Czy wyparłbyś się że jesteś brony gdyby ktoś cię zapytał?" Zależy z kim bym rozmawiał i czy znałbym tę osobę osobiście. Jeżeli fan, to bym potwierdził, ale jeżeli nie fan i osoba, którą znam osobiście, to zapewne bym zaprzeczył. Ogólnie lubię MLP, ale nie uważam tego za dar od boga (niezależnie w którego wierzycie), tylko jako zwykły serial, który przyjemnie się ogląda. Mnie osobiście ten serial nauczył tylko tego, że różne "dziwne" rzeczy też mogą mi się podobać. Co więcej, ja nigdy z Brony'ego się nie uważałem, tylko za fana, od fandomu trzymam się względnie daleko (na forum zaglądam raz na kilka miesięcy na krótko, a wiki, na której działam, nie uważam za fandom). Na żadne meety nie chodzę i nigdy nie pójdę. Tyle ode mnie.
-
@Mleczko, zapewne dlatego nie ma wśród nich pegazów i jednorożców, bo to nie są też ziemskie kucyki. Można rzec, że jest to czwarty gatunek kucyków na ichnim świecie