Witam, chciałbym w tym temacie porównać wady i zalety serii "Far Cry", co sądzicie o niej i jaką część uważacie za najlepszą?
Zasadniczo, to grałem tylko w drugą część, dla której kupiłem nowy komputer. Jest to pierwsza gra, kupiona po zakupie nowego sprzętu i gdy poustawiałem wszystko na full, szczerze powiem kopara mi opadła wówczas. Grafika iście genialna i ultra realistyczna. Dźwięki i fizyka też jest dobra, jest to gra z najlepszym ogniem jaki widziałem w grach, strzelanie do butli z gazem to sama przyjemność. Gra robi bardzo pozytywne wrażenie na początku, które jednak szybko przemija. FC2 posiada bowiem szereg minusów, które po dłuższym graniu, solidnie męczą, przez to nigdy nie ukończyłem tej gry. Największymi wadami, to filmik na początku gry, którego nie można pominąć i który trwa ok 10 minut. Kolejnym minusem, są posterunki wojskowe, które są na niemal każdym skrzyżowaniu i jakby było tego mało, to jeszcze odradzają się już po 2/3 minutach, po naszym odejściu. Zadania są monotonne aż do bólu, robimy non stop to samo i w tych samych miejscach, a chorowanie na malarię, to prawdziwa masakra, bo gdy skończą się nam tabletki, to musimy wykonywać dodatkowe misje, by je zdobyć, a najlepsze jest to, że do chwili ich skończenia, nie wiemy ile ich nawet mamy. Towarzysze, są inteligentki jak wiadro gwoździ, absolutnie zero pożytku z nich, a ich zachowanie, jak np celowanie przez zabite dechami okna, to tylko jeden przykład ich inteligencji. Świat gry, który niby jest otwarty, takim tak na prawdę nie jest. Cały czas podróżujemy tymi samymi drogami, cała ta Afryka pozbawiona jest cywili, wszyscy ludzie, to uzbrojeni żołnierze. Tego typu baboli jest więcej i podsumowując, gra jest bardzo ładna, ale ilość niedoróbek sprawia, że średnio się w to gra.
Jeśli ktoś ma odmienne zdanie, proszę o napisanie go i jeśli ktoś grał w FC i FC3, to proszę o napisanie co myślicie o tych częściach, bo zamierzam teraz kupić trzecią część.