Skocz do zawartości

Mydlak

Brony
  • Zawartość

    34
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Mydlak

  1. Nie jesteś w stanie przeniesć tyle powietrza na księżyc Chce by Bronies i Pegasis byli lepiej rozumieni przez otaczający ich świat
  2. Ten odcinek jest moim ulubionym, jest wzruszający, momentami smutny. Udowadnia on parę ważnych rzeczy: - Nawet drobna pomoc ZAWSZE się przyda - Każdy może dokonać nie możliwego gdy tylko się postara -Nie należy wykluczać kogoś kto wydaje się bezużyteczny Odcinek ten oglądałem 2 tygodnie po operacji. Ten odcinek przemówił mi do rozsądku by NIGDY się nie poddawać. Moja szkoła miała jechac na gminny konkurs piłki nożnej. Jako że jestem bramkarzem reprezentacji praktyczynie było mowy o wyrównanej grze. Mimo tego że szwy na brzuchu mogły się rozedrzeć wystąpiłem w turnieju i nasz team wygrał. Od tej pory nigdy się nie poddawałem i nie zamierzam
  3. Ban za nie przeprowadzenie babci przez ulice
  4. Filmik cudny!! Głos Flutterki boski!
  5. Siemka chciałbym dołączyć do klanu bo: - Szukam klanu ( ) - Spełniam wszystkie wymogi - Szukam ludzi z którymi mógłbym pogadać o podobnych tematach - Mam skilla, mój battlelog: http://battlelog.battlefield.com/bf3/pl/soldier/Mydlak/stats/381335968/ - Jestem aktywny oraz zazwyczaj na każde zawołanie Co do dalszych rozmów dodaj mnie na steamie, login: Mydlak (awatar z Fluttershy) bądź na originie lub skype, nick: soapm4
  6. Tacy ludzie to nie ludzie. Robią to by zainponować innym. Na szczęście ostali się na tym świecie DOBRZY ludzie
  7. Wbijam do zabawkowego by z planem kupna figurki Fluttershy. Oczywiście Mydlane szczęście mnie nie zawodzi, na półce ukazuje się ostatni egzemplarz. Ucieszony wyruszam z nim do kasy, dokonuje zakupu. Młode dziewczyny za ladą pytają się mnie na odczepnego: "Dla siostry?" "Nie" Po czym zamilkła i przyjęła do wiadomości że jestem Bronym. Zadowolony odbieram figurkę po czym ze schodów biegnie dziecko na oko 9 lat ( o mało nie zabiło siebie i matki którą ciągnęła za rękę ) i ruszyło w stronę półki z której przed chwilą zabrałem Fluttershy. Po zdumiewającym braku kucyka dziecko w płacz i krzyczy "GDZIE ONA JEST, PRZECIEŻ JĄ TU KŁADŁAM" Zdenerwowana zakłóceniem atmosfery kasjerka podchodzi i pyta co się stało. Dziewczynka odpowiada, że zostawiła tu żółtego kucyka. Gdy to usłyszałem ruszyłem szybko lecz niewinnie do schodów. Dziewczyna najwyraźniej wypaplała, że mi go sprzedała i przy wyjściu ze sklepu dopadła mnie matka dziewczynki. Najpierw zaczęła mi mówić " że córka schowała figurkę bo miała zamiar ją kupić " Lecz ja wyparłem się tym, że wyszedłem ze sklepu - figurka jest moja. Dziecku puściły nerwy i zaczęło płakać ( znowu ) Zacząłem się oddalać by uniknąć scen lecz znowu mnie dopadła z prośbą o odkupienie zabawki. Oczywiście odmówiłem bo i tak wyjdę na minus gdyż będę musiał tracić benzynę do skutera który pali jak smok by znaleść tą figurkę. Widziałem, że nie uda mi się wybrnąć z tego słowami więc użyłem swoich nadnaturalnych zdolności Bronego! Pobiegłem pędem do skutera który był oddalony o 200 metrów ode mnie i ruszyłem pędem. Poprostu beka XD
  8. Twój awatar makes me cry ;_; COME HEAR AND HUG ME!!!
×
×
  • Utwórz nowe...