Skocz do zawartości

falconek

Brony
  • Zawartość

    202
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez falconek

  1. Nie tylko. Rozróżniamy liście:

    - astomatyczne - brak aparatów szparkowych
    - epistomatyczne - aparaty szparkowe rozmieszczone na górnej stronie liścia
    - hypostomatyczne - aparaty szparkowe rozmieszczone na dolnej stronie liścia
    - amfistomatyczne - aparaty szparkowe na obu stronach liścia.

     

    Liście epistomatyczne spotykamy u roślin z liśćmi pływającymi i u niektórych roślin jednoliściennych, zaś amfistomatyczne również u jednoliściennych, w drzewach iglastych i np. u niektórych goździkowatych.

  2. Spoiler

    Z obserwacji wiem, że bardziej łamliwe jest drewno drzew iglastych, więc nagonasiennych. Podejrzewam, że wynika to z różnic w budowie: nagonasienne mają cewki i komórki sitowe, zaś okrytonasienne mają wydłużone rurki sitowe i taka budowa sprawia, że gałąź jest bardziej elastyczna, rurki się uginają a nie łamią.

     

  3. Spoiler

    - Niewelki to pojęcie względne... storczyki (Orchis L.) są rodzajem należącym do rodziny storczykowatych (Orchidaceae Juss.), czyli tu jest dobrze, a czy wielkim, czy niewielkim... liczą ok. 21 gatunków.

    - są jednoliścienne

    - storczykowate rosną w zasadzie na całym świecie poza obszarami arktycznymi, ale storczyki naturalnie występują głównie w Europie, północnej Afryce ale też na bliskim wschodzie (Turcja, Iran) w Mongolii i Tybecie.

    - zdecydowana większość storczykowatych to epifity, nieliczne storczykowe są myko-heterotroficzne (rosną na grzybach), ale storczyki akurat są geofitami.

    - storczyki nie lubią nadmiernej wilgoci w podłożu, ale lubią wilgoć w powietrzu

    - storczykowate występują zarówno sympodialne jak i monopodialne, zaś storczyki są sympodialne.

     

  4. Spoiler

    Alkaloidy, przede wszystkim kolchicyna i kolchamina. Ta pierwsza zakłóca podział komórek, co, nawiązując do poprzedniego pytania, może być wykorzystane w hodowli roślin poliploidalnych. Chodzi o zahamowanie mitozy we wczesnej fazie, kiedy materiał genetyczny jest już namnożony, ale nie jest rozdzielony do komórek potomnych, w związku z czym komórka posiada zdwojoną liczbę genomu. Zmiany wywołane kolchicynowaniem roślin diploidalnych mają charakter ilościowy, natomiast rośliny alloploidalne poddane działaniu kolchicyny wykazują zmiany jakościowe.

    Jeśli chodzi o działanie na ludzi i zwierzęta to jest to substancja silnie toksyczna. Objawy zatrucia to nudności, ostra biegunka, obniżenie ciśnienia krwi i w końcu zgon na skutek paraliżu układu oddechowego.

    Kolchicyna wykorzystywana też jest jako lek, którego działanie jest głównie związane z oddziaływaniem na cytoszkielet. Stosowana głównie w leczeniu nowotworów, ale ma też działanie przeciwzapalne. Dłuższe stosowanie powoduje łysienie i zatrzymanie spermatogenezy.

    Działanie kolchaminy jest bardzo podobne, można ją stosować w leczeniu chorób skóry.

     

  5. 3 minuty temu GoForGold napisał:

     

     

    Fal grawitacyjnych, promieniowania podczerwonego, powietrza, próżni i twojego ogarnięcia również nikt nie widział, a jednak wierzysz, że istnieją.

    Ja powietrze widuję codziennie rano, ale ja mieszkam na Śląsku

    • +1 7
  6. Spoiler

    U roślin zjawisko poliploidalności, czyli posiadania więcej, niż dwóch kompletów chromosomów jest powszechne. W środkowej Europie ok. połowa roślin to naturalne, lub sztucznie wytworzone poliploidy. Poliploidy mogą dawać płodne potomstwo, jeśli ich gamety łączą się z gametami o tym samym stopniu ploidalności i jest to u roślin ważny mechanizm powstawania nowych gatunków.

     

  7. Spoiler

    Przyniósłbym mu podejźrzona, długosza królewskiego, piuropusznika strusiego, czy nasięźrzała, które wykształcają brązowe, zarodnionośne liście wyglądem przypominające nieco kwiaty i liczyłbym że delikwent się nabierze (nasięźrzał zresztą był wykorzystywany w obrzędach nocy kupały). Gdybym zaś mieszkał na Litwie bądź Łotwie, zwrot "poszukiwanie kwiatu paproci" nabrałby nieco innego znaczenia, którego nie będę tu wyłuszczał, albowiem nie jesteśmy w dziale 18+. Tak serio, to oczywiście paprocie nie mają kwiatów.

     

  8. Spoiler

    Przemiana pokoleń występuje u wszystkich roślin wyższych, ale nie u wszystkich roślin pierwotnie wodnych. Konkretnie, glaukocystofity, które zaliczamy do królestwa roślin, rozmnażają się bezpłciowo, zwykle przez podział.

     

  9. Equestria to USA w pigułce, a USA jest rasistowskie. Kucyki nie głoszą ideologii wyższości kuców nad resztą świata, ale wystarczy, że są przekonane, że z różnic w wyglądzie wypływają różnice w osobowości (Zecora była podejrzana, bo miała czarne paski i brązowy kaptur).

    To, że ziemniaki, pegazy i jednorożce żyją w zgodzie, to żaden argument, bo symbolicznie one są tym samym: białymi ludźmi, czyli swoimi, grupowym Ja i Ty.

    Zecora zaś to Inny. Konkretnie Zecora jest Afrykanką.

    Postać mającą spełnić rolę Podejrzanego Typa można przedstawić na różne sposoby, ale w Briddle Gossip Podejrzanym Typem była Afrykanka, która zabłąkała się na białe przedmieście.

    Oczywiście, w serialu na poziomie fabularnym niby wszystko jest w porządku, bo początkowa reakcja kuców na Zecorę, nosząca cechy rasizmu i oczywiście wynikająca z głupoty i ciemnoty (podobnie jak to ma miejsce w prawdziwym życiu, ale podobnie jak w prawdziwym życiu, głupota i ciemnota nie usprawiedliwia rasizmu) zostaje pokazana jako błędna.

    Niepokoi co innego. Po pierwsze, tak czytelna analogia podana bez żadnej czkawki w serialu dla dzieci, pokazuje, że w amerykańskim społeczeństwie ciągle Afrykanin jest Innym, po drugie, szkoda, że Zecora aby zostać zaakceptowana, musiała udowodnić swoją przydatność, przygotowując odtrutkę na Czarci Żart.

     

    Podobieństwa do konfrontacji z Zecorą można znaleźć w zasadzie w każdym odcinku, w którym pojawia się ktoś, kto jest Innym: kucyki okazują takiej postaci niechęć bez wyraźnych powodów. Z drugiej strony, aby kucyki okazały niechęć innemu kucykowi, ten musi naprawdę coś przeskrobać, bo swój zawsze ma kredyt zaufania. A że swoimi są kuce, a obcymi niekuce... no cóż.

    • +1 1
  10. Spoiler

    Odpowiedź nie jest oczywista. Wszystkie części wilczej jagody są trujące, ale największe stężenie szkodliwych alkaloidów jest w owocach i korzeniach. Owoce zawierają głównie atropinę, pozostałe zaś części hioscyjaminę. Atropina była popularna jako trucizna w średniowieczu, a jej działanie powoduje rozszerzenie źrenic i zaburzenia wzroku, rozkurcz mięśni gładkich, przyspieszony rytm serca, zakłócenie perystaltyki jelit, działanie przeciwwymiotne, w dużych dawkach hipertermię poprzez zahamowanie wydzielania potu. Dawki toksyczne wywołują porażenie mózgowia, międzymózgowia i rdzenia przedłużonego oraz porażenie układu obwodowego. W efekcie wzrost pobudliwości, niepokój, zaburzenia orientacji, omamy, majaczenie oraz objawy psychotyczne.

    Hioscyjamina różni się od atropiny głównie dwukrotnie mocniejszym działaniem.

    Tak więc chcąc kogoś otruć na śmierć, skorzystałbym z owoców, lub korzeni. Owoce zapewne mają tę zaletę, że łatwiej je zamaskować jako coś jadalnego.

    Gdybym nie chciał zabić, użyłbym liści, przy czym ten wariant mógłby się ofierze spodobać, albowiem liście są wykorzystywane przez miłośników substancji odurzających: przeciętny liść zawiera ok. 0,6% alkaloidów i ponoć bezpieczna dawka to 2-4 liście.

     

     

     

  11. Pierwsze opowiadanie... Teraz potrzebuję magii, aby napisać pozostałe trzy.

    Dwie Połówki [Human][Slice of Life] Celestia Akhbar i Luna Vult

    https://docs.google.com/document/d/1A17H70fexrv8Do3K_hP8knFKGwuRzk7hpLkd-Y6G3eg/edit?usp=sharing

     

    Nocny Spacer [Adventure][Violence] Noc, krew i kły

    https://docs.google.com/document/d/168oo5VzVsPKtCsAep1QYju4iKB0Xo3Wi0alDFX_nkn0/edit?usp=sharing

     

    Mały Pomocnik [Slice of Life] Śmierć powierniczkom elementów

    https://docs.google.com/document/d/1enex3hbAOT6x-63aXB4ojw_j9CfH1_9JOLa11vPzT0c/edit?usp=sharing

     

    Dzień z życia Celestii [Slice of Life] Sztuka oksymoronu: zimny ogień, sucha woda i kompetentna Celestia

    https://docs.google.com/document/d/1QX4qXnBl-Ec8jdfyp4mnwIyb2TKSxI2HR5xkJ0SRK4M/edit?usp=sharing

    • +1 3
  12. No to krótko, najważniejsze. Co do złego szlachcica, to jego kreacja nie sprowadza się do tego, co mówili o nim chłopi, kiedy szykowali powstanie, tylko do tego, jak postrzega go czytelnik. A ma go postrzegać jako parszywego gnoja. Skoro zgwałcił jedną, to może dopuszczał się takich czynów wcześniej, ale opowiadanie to nie kronika historyczna.

     

    Chcica to nie to samo, co ruja, więc przykro mi, że Cię nie zrozumiałem, ale to nie moja wina. Tego, jak działa ruja akurat nigdy nie uważałem za element specjalistycznej wiedzy o koniach, tylko za wiedzę ogólną. Tam, gdzie uważałem, że czytelnik może nie załapać, dodałem przypis.

     

    Troll wstawką w ocenach jury został nazwany fragment fika, który już został z niego usunięty. Celowo umieściłem scenę clopową jako przerywnik humorystyczny, bo właśnie chodziło mi o napisanie clopa, który nie jest clopem. Opowiadanie jest w MLN, więc nie możesz czuć się rozczarowana. Gdyby było w MLS, mogła byś z małej ilości scen clopowych czynić zarzut, ale tak, to mogę powiedzieć: chcesz więcej clopów, poszukaj na MLS. Zresztą nawet w opisie fika w poście napisałem, że clopa jest symboliczna ilość, więc serio nie rozumiem Twojego zdziwienia.

     

    Jeśli oceniasz kwestię ziemniaków pod kątem serialu, to proszę, opowiedz, jak postrzegasz różnice pomiędzy przedstawieniem w serialu jednorożców i ziemniaków?

     

    Cytuj

    Więc te obraźliwe teksty dostałam w końcu za krytykę, czy za atakowanie ciebie?

    Krytyki u Ciebie nie było, tylko opinie. Żeby można było to nazwać krytyką, musiałabyś napisać dlaczego uważasz np.: scenę gwałtu za śmieszną. A oboje dobrze wiemy, że nie jesteś wstanie napisać nic poza "bo, he he, ogier usnął". Czyli dlatego, że śmieszą Cię występujące w przyrodzie zachowania, które w dodatku pasują do stylistyki całego fika. Bo wszędzie przy opisach kuców szedłem na tyle, na ile to możliwe w stronę podobieństwa do prawdziwych koni, również np.: przy opisach ich ubrań, które opisywałem nazwami elementów rzędu końskiego. 

    Krytyka jest spoko, opinie wygłaszane z pozycji posiadającego wyłączność na rację autorytetu (a taki był Twój pierwszy post) są nic nie warte. Cały ten Twój post można by streścić do "opko jest gówniane bo nie lubię gwałtów w fikach".

     

    Cytuj

    Typowy argument - krytykujesz? Napisz lepiej.

    Nah, to była odpowiedź na tekst o "mistrzu pióra", który sugeruje, że uważam się za wybitnego pisarza. Nie uważam się. Ale, wybacz, znam swoją wartość.

     

    Cytuj

    Tylko jakby co to postarajmy się nie robić syfu, i ja, i ty. Bo wbrew pozorom ja nie lubię obrażać i/lub być obrażana. Ty pewnie też. I nie róbmy z tego jakiejś walki, że ci rzuciłam wyzwanie i takie tam. Serio, ta opinia i przepychanka tutaj nie są czymś aż tak poważnym by jeszcze na fiki walczyć.

    Przyjmuję ofertę pokoju ;)

     

     

  13. Cytuj

    Wow... urodziłeś się w 1982? Jak na faceta po trzydziestce to twoja obronajest bardzo... infantylna.

    Jaki atak, taka obrona.

     

    Ad 1: To się nazywa guilty pleasures. Każdy ma swoje.

    Ad 4: To nie jest śmianie się w twarz, tylko stwierdzenie faktu. Jeśli zwięzłość sceny aktu postrzegasz jako jej wadę, to sorry, ale nie znasz się.

    Ad 5: A drugim był Dolar i też nie miał nic przeciwko temu.

    Ad 6: A ja uważam, że w clopach większy sens ma ukonianie kucyków i tak też napisałem mojego fika. Nie czepiam się niczego, tylko odpieram Twój zarzut z klaczy z "chcicą". Zarzucałaś mi, że to źle, że okazuje się, że klacz się zachowuje, jakby miała "chcicę" (ruję), więc grzecznie Ci wyjaśniłem, dlaczego się tak zachowuje. I powtórzę jeszcze raz: klacz się zachowuje, jakby miała ruję, ponieważ ma ruję.

    Ad 7: Wstawianie przerywników humorystycznych czyni tekst tępym? Powiedz to Sapkowskiemu.

    Ad 8: Naskakiwanie zaczęłaś Ty, mówiąc, że jestem "creepy" i każąc mi się zamykać w piwnicy. Tak już mam, że co dostanę, oddaję w dwójnasób. Gratuluję, że zorientowałaś się, iż Rock Mill jest postacią drugoplanową, a do mojego kontrargumentu ma się to jak?

    Ad 10: No więc skoro sama zauważyłaś, że motyw spania był wyjaśniony, to o co Ci właściwie chodzi. Ze wszystkich osób, które wypowiedziały się na temat tego fanfika, scena gwałtu wydała się śmieszna tylko Tobie. Więc nie "wydaje się być stworzona po to, by była śmieszna", tylko "Socks myśli, że scena jest śmieszna". Co wiele mówi o Twoim wyczuciu i umiejętności interpretacji tego, co czytasz. Swoją drogą, używanie zwrotów typu "wydaje się", "uważa się", czy "ludzie mówią" zaliczamy do nieuczciwych chwytów w dyskusji. Więc pilnuj się.

    Ad 11: Patrz wyżej.

    Ad 13: No i? Proces kreacji postaci kończy się po pierwszym akcie?

    Ad 14: Patrz pkt 10.

    Ad 15: Czyli uważasz, że wszystkie teksty z motywami przemocy to niepoważne komedyjki (Skoro "nie opiera się", to znaczy, że wykluczasz możliwość, aby dodanie powagi mogło być oparte na gwałtach i zabijaniu)?

    Ad 16: Szacunek do rozmówcy skończył się, kiedy kazałaś mi na wieki zamknąć się w piwnicy i nazwałaś mnie creepem. Robienie kurtyzany z logiki i stosowanie oszustw erystycznych też nie zadziałało na Twoją korzyść.

    Ad 17: Cahan już Ci wyjaśniła. Na potrzeby konkursu gwałt liczy się jako clop,

    Ad 18: No i? Zmienia to fakt, że kanoniczne kuce ziemne generalnie zajmują się prostymi pracami i wywodzą się z plemienia, które przed zjednoczeniem (windigos i takie tam) zajmowało się uprawą roli?

    Ad 19: Ty nie krytykujesz, tylko wyrażasz opinię. Krytyka musi być uzasadniona. A motyw jest poprawny historycznie i logicznie.

    Ad 20: A zwierzasz mi się z tego, bo? BTW, mam alergię na polskich youtuberów.

    Ad 21: Nie jestem.

    Ad 22: A ja mam prawo się do niego ustosunkować. I zapewniam Cię, że ustosunkowałbym się inaczej, gdybyś przedstawiła sensowną krytykę, a nie zbiór opinii przeplatanych złośliwościami.

     

    Cytuj

    A tak serio, to ja rozumiem, że na krytykę można reagować różnie, ale jak na takiego "mistrza pióra", to twoja reakcja przywodzi na myśl dziecko któremu ktoś odmówił kupna lizaka. Szczególnie, że jeśli wierzyć twojej dacie urodzenia, masz już ponad 30 lat. Ale cóż, o człowieku nie świadczy wiek, ale psychika. I chociaż w paru miejscach muszę się zgodzić (Klimaty nawiązujące do historii Polski oraz to, że gwałt nie miał być elementem komediowym), to twoja argumentacja, nawet jeśli jest odpowiedzią na parę mocniejszych słów (Za które, o ile zostałaby mi zwrócona uwaga, otwarcie bym przeprosiła), jest zwyczajnie chamska i słaba.

    Jeszcze raz powtórzę, że nie mam nic przeciwko krytyce. Ale Twoja przydługa wypowiedź składała się wyłącznie z niczym nie popartych opinii, więc dostałaś dokładnie taką odpowiedź, na jaką zasłużyłaś.

    Zaś co do mojego "mistrzostwa pióra", to może pokaż, że potrafisz coś napisać lepiej. Będę brał udział w gradobiciu, więc masz okazję się porównać.

     

     

     

  14. Ohai Socks <3 Ogólnie to muszę Ci wyznać, że gwałt opisałem licząc na reklamę z Twojej strony. Redakcja ET potwierdzi.

     

    Cytuj

    Więc tak... gdy czytałam tego clopa pierwszy raz, to miałam w głowie coś w stylu "Fuck, ten Falconek jest w cholerę creepy!"

    Czy to znaczy, że nie będziesz mnie molestować, jak paru innych osób na tym forum? Sehr gut!

     

    Cytuj

    Będę też oceniać trochę przez pryzmat konkursu. Zacznijmy od tego, że gdybym ja była w jury, to bym zdyskwalifikowała.

    Ale nie byłaś i z przyczyn oczywistych dla wszystkich, poza Tobą samą, raczej nie będziesz.

     

    Cytuj

    Tak czy siak, clopa tu jest bardzo mało, i wszystkie sceny które odnoszą się do seksu w jakiejkolwiek postaci pewnie nie zajmują nawet połowy strony.

    Dziesiąty marca roku dwutysięcznego siedemnastego, Socks odkrywa, jak wygląda pisanie o seksie w... no, we wszystkim, co nie jest gimbusiarską fanfikcją, albo Harlequinami.

     

    Cytuj

    clopa tu jak na lekarstwo, za to dostajemy masę walki

    Wiesz, jedną z jurorek była Cahan, jakoś trzeba żyć.

     

    Cytuj

    Jeden z walczących wraca z bitwy, wita go żona, potem mówi, że ma jakąś "chcicę"

    U koni to się nazywa ruja.

     

    Cytuj

    Scena służy bardziej dla śmiechu, żartu

    No coś Ty XD

     

    Cytuj

    Scena nie wnosi do fica nic

    Nieprawda. Scena domyka wątek Rock Milla i jego relacji z żoną. Ale można to przeoczyć, jeśli mentalnie jest się na poziomie pisanych przez napalone nastolatki pornofików do Harrego Pottera.

     

    Cytuj

    wszystko sprowadza się do "śmiesznych" dialogów, wiszącego żyrandola

    Bo to w ogóle jest dobry pomysł na opisywanie aktów: wziąć jakiś motyw przewodni niezwiązany z samym aktem i się go trzymać. Zaś co do śmiesznych dialogów, to szczególnie dumny jestem z tekstu o gwiazdach. Ten tekst jest dobry, bo nawiązuje dialog z tanimi romansidłami i gimbusiarskimi fanfikami, w których w podobny sposób opisuje się orgazm. A jakby powiedział towarzysz Solarov, mamy postmodernizm i intertekstualność jest życiem.

     

    Cytuj

    Cholera... nie wiem co powiedzieć. Moment, gdy ogier zasypia podczas gwałtu zasługuje na śmiech.

    Zasługuje na śmiech tylko u ludzi, którzy nawóz wiedzą o koniach. Idź se poczytaj "Realistyczne Kucykowe Seksy", albo coś i wróć, jak się douczysz.

     

    Cytuj

    To miał być element komediowy?

    Nie, to nie miał być element komediowy. Ale skoro tak wyrobiona literacko osoba, jak Socks, mówi, że był, to pewnie był.

     

    Cytuj

    Jestem przeciwniczką gwałtów w ficach.

    Wiemy!

     

    Cytuj

    Ale mimo mojej wrogości co do takich wątków rozumiem, że gwałt "czemuś" służy.

    Konkretnie, w tym fiku służy popchnięciu fabuły naprzód i kreacji Iron Shade, jako kogoś, kto doprowadza swoich poddanych do ostateczności, jaką jest zbrojne powstanie ludowe.

     

    Cytuj

    Ale nigdy, nigdy nie zrozumiem śmiania się z gwałtu, z ciśnięcia beki, z robienia z tego jakiegoś powodu do śmiechu, elementu sceny komicznej.

    I to jest jedyny punkt, w którym się zgadzamy. Też nigdy nie przyszłoby mi do głowy śmiać się z gwałtu.

     

    Cytuj

    Niestety, wydaje mi się, że ludzie próbują na siłę zrobić z clopów coś więcej, podchodzą do nich ze zdaniem, że clop w definicji jest czymś beznadziejnym, i trzeba go dodatkowo "upiększać" poważnymi tematami jak gwałt, zabijanie.

    Bo taka była idea tego konkursu?

     

    Cytuj

    Serio, gdybym takie coś napisała, to bym zamknęła się w piwnicy i nie wychodziła ze wstydu do końca życia.

    Proszę, napisz takie coś!

     

    Cytuj

    Brak scen clop

    Były dwie.

     

    Cytuj

    kucyki ziemskie jako wieśniaki

    No popatrz, to jak w Ponyville. Jedno z nielicznych miejsc, gdzie trzymałem się kanonu, a Ty mi wypominasz :(

     

    Cytuj

    które mają za pana wrednego i złego szlachcica

    Bo wiesz, ten cały fik był nawiązaniem do czasów Polski szlacheckiej. Podpowiadam Ci, jakbyś nie rozpoznała po kosach i Żydzie karczmarzu.

     

    Cytuj

    słabe żarty ("Hyhy, ruchają się, hyhy, śmieszne, hyhy, wisi żyrandol, hyhy")

    Przepraszam, że rozminąłem się z Twoimi oczekiwaniami, i nie napisałem tego w stylu napalonej nastolatki. Może kiedyś w przyszłości docenisz inny styl opisywania aktów, niż pisanie o muszelkach, różyczkach i świątyniach rozkoszy.

     

    Cytuj

    a na szczycie tego wszystkiego mamy scenę gwałtu która służy za element komediowy

    Ja tam nie wnikam co kogo śmieszy, ale tak szczerze mówiąc, to jesteś trochę creepy.

     

    Cytuj

    Tekst oceniłabym na 2/10. Czemu? Bo mimo wszystko widzę, że przy pewnych sporych przeróbkach można z tego zrobić podstawy dla miłego One-Shota. Co prawda nie byłby to clop itp. ale można było na tej podstawie (Porwanie klaczy przez szlachcica) zrobić ciekawe, miłe opowiadanie przygodowe, z pewną dozą humoru. Wiem, naciągam, ale chcę pokazać, że potrafię dostrzec jakiekolwiek plusy. Poza tym Falconek nie wydaje się złym pisarzem. Znaczy złym... jest złym pisarzem (Który powinien schować się w piwnicy, swoje przeznaczenie przypieczętował tym oto dziełem), ale nie pisze jakoś beznadziejnie, nie ma się wrażenia, że dialogi nie trzymają się kupy, przynajmniej ja takiego wrażenia nie miałam. Ostateczna ocena wynosi więc 2/10.

     

    Dziewczynko, Tobie gęsi pasać, a nie pouczać mnie w kwestiach literackich.

     

     

×
×
  • Utwórz nowe...