Grałem w przedstawieniu na 3 Maja, grałem Fryderyka Wilhelma II, moja rola polegała na rozerwaniu szat Poniatowskiego i śmianiu się, pod koniec ja i 2 innych zaborców zostaliśmy pobici XD Najlepsza rola jaką można było zagrać, ani jednej kwestii tylko: hahahha, heheheh