Rodzice: Wiedzą że jestem pegasis ale nie robią z tego wielkiego halo. Nieraz patrzą na mnie dziwnym wzrokiem gdy widzą że oglądam MLP, ale nic nie mówią.
Kuzynka: Może lepiej przedstawię nasz dialog.
*Siedzimy sobie i oglądamy różne filmiki na youtube, nagle w ,,podobnych " jest MLP. Dobrze pamiętam że był to odcinek Wyjście smoka.*
Kuzynka: Ooo, kucyki pony. Jak byłam mała to tego nie lubiłam.
Ja: Um...
*Patrzę na nią dziwnym wzrokiem.*
Kuzynka: O co chodzi?
Ja: Ja...oglądałam wszystkie odcinki, jestem wielką fanką tego i mam z dużo rzeczy z kucyków.
*Powiedziałam bardzo szybko. Ona patrzy się na mnie. Panuje niezręczna cisza. W końcu ona ją przerywa.*
Kuzynka: Hah...serio?
Ja: Taa...śmiej się.
*Widziałam że na siłę powstrzymuje się ze śmiechu. Oglądamy dalej.*
Kuzynka: To jest głupsze od poprzednich kucyków.
I tyle pamiętam z tamtej rozmowy, potem zmieniłam temat.
Kuzyn: Jest młodszy ode mnie o dwa lata, ale dobrze się z nim dogaduję. Byłam u niego w domu i zabrałam ze sobą MP4 na którym miałam piosenki z MLP. Wyszedł na chwilę z pokoju a ja włączyłam sobie Smile Song. Patrzę, a on stoi nade mną.
Kuzyn: Co to?
Ja: Nic takiego.
*Szybko wyłączam piosenkę i śmieję się głupkowato.*
Kuzyn: Pokaż! Proszę!
Ja: Nie...
Kuzyn: Proszę!
Ja: Nie!
Kuzyn: Proszę!
Ja: Nie!
Kuzyn: Proszę!
Ja: Dobra!
*Pokazuję mu piosenkę.*
Kuzyn: Lubisz kucyki, wielkie halo. Każdy lubi co innego.
Przyjaciółki: Nie wiedzą że oglądam MLP.
Klasa: Jedna osoba wie, zresztą ona też ogląda.
Znajomi z sieci: Nikomu nie przeszkadza że oglądam MLP.
EDIT:
Kuzyn dał mi Blind Baga