Pan E
-
Zawartość
307 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Pan E
-
-
Tak btw komiksów, ma ktoś stare numery komiksów z Batmanem ?
-
Nie obejrzałem całego, przyznaję się bez bicia, ale początek po prostu odstraszył mnie od tego anime.
Z tego co widziałem to jest to animiec który stara się być psychologiczny ale mu nie wychodzi.
Z jednej strony mamy nudne do bólu "sekwencje fabularne" które w tytule opatrzonym nalepką "thriller psychologiczny" powinny stać na najwyższym poziomie, niestety tak nie jest.
Z drugiej mamy natomiast niezgorszą rozpierduchę, która jest jedynym czynnikiem który popycha do przodu akcję o tempie ślimaka wrzuconego w gęsty beton.
Jednakże nie jest ona moim zdaniem powodem wystarczającym do mozolnego przedzierania się przez ten mentalny piach.
Jest to ocena tylko pierwszych kilku odcinków, nie zapominajcie o tym psychofani.
Moim zdaniem jednak tytuł, by zostać uznany za "świetny" musi być wysmarowany miodem w całości.
To tak jakby powiedzieć, że ssąca gra powinna dostać 10/10 "bo walka z finalnym bossem miażdżyła".
-
Ja?
Chyba chciałeś mnie obrazić, ale nie wyszło ci. 
Wyszło mu.
Warmasłę (nie mogłem się powstrzymać
) będzie dobrym kandydatem do nr 6. -
Wyglądasz, jakbyś nie miał życiaPowiedz mi po czym rozpoznasz na ulicy "człowieka który nie ma życia"
No-life nie musi mieć kredowobiałej skóry i worów pod oczami (od gejmienia do 4 w nocy)
-
Hai, opowiem wam dziś dowcip.
Przyszedł moderator do tematu i poprosił o nie zaczynanie kłótni poprzez nadmierne odbieganie treścią od tego, co w wątku powinno być. Przy okazji napomniał, by odnosić się do siebie kulturalnie, albo strzelić się klawiaturą w główkę i przemyśleć lepiej to, co zamierza się napisać. To prośba. *hehehe, dobry żart, hmm? ^&^*
Racja Warmisiu, dobry żart.
Więc się śmiej. I przeczytaj go ze zrozumieniem, tak samo jak wszyscy przyszli goście tego tematu ^^ ~Moe War
EDIT 1 : Tylko się zgrywam, nie chcę warna.
A wiem, że mogę go łatwo zarobić np. ustawicznie nazywając Cię Warmasłem (nie no padłem jak to przeczytałem xD)
-
Hmm...
Nie wiem co o tym myśleć, nie jest złe ale też nie jest zachwycające.
Historie jakieś takie krótkie ale zasadniczo nie ma się do czego przyczepić, nie ma błędów logicznych, językowych ani ortograficznych.
Daję 7/10
EDIT 1 : Chętnie przeczytałbym opisy rzeźnickich eksperymentów, oraz wyciągnięte z nich wnioski, w imię nauki oczywiście.
-
Siedzą sobie dwaj ludorzercy i jedzą kobiete nagle podchodzi trzeci i niesie urne z prochami jeden pyta sie go czemu dzis nic nieje a on na to ja tylko gorący kubek
Przez twoje błędy nie da się nic z tego zrozumieć, jak masz dysortografię to pisz "na brudno" w wordzie, tam jest autokorekta.
-
"czym lepsza grafika tym słabsza fabuła'?
Nie powiedziałbym, nie ma na to reguły.
-
1
-
-
-
1
-
-
Ponury żniwiarz
-
Niby zrobili tak z Clarą Oswin więc czemu nie?
-
Dodam tylko, że jest wręcz przerażająco inteligentna (pamiętacie tę akcję z Rei'em?)
Mimo całej otoczki szaleństwa ma zapewne ze dwa razy wyższe IQ niż Yukiteru
Dodatkowo jest jeszcze uśmiech od którego można zejść na cukrzycę, różowe włosy, ogólna "uroczość" ;P
-
Prawda to, jedyna i najprawdziwsza
-
So cute
Aż by się chciało ją przytulić, tylko pewnie straciłbym obie ręce bo nie jestem Yukki'm
-
Ja to ogarniam.
Yuno ma u mnie pierwsze miejsce na liście ulubionych postaci z anime.
-
O tą z pierwszego świata oczywiście, ta z drugiego nie żyje zabita przez tą z pierwszego a ta z trzeciego pojawia się w OVA
-
Nom, też tak uważam, na dziewcznynę-psychopatkę trzeba sobie zasłużyć ;P
Ale tak serio to gdyby nie te litry krwi które wypuszcza z ludzi byłaby idealną dziewczyną, słodka jak słoik miodu doprawiony cukrem kryształem, urocza i wierna aż po grób (całkiem dosłownie)
Ale nie z tą z OVA tylko z oryginalną Drugą, z tą już tak łatwo nie pójdzie ;P
-
Fajna ta OVA ale nie ogarniam jednej rzeczy.
Czy Yuno z trzeciego świata przez przejęcie wspomnień Yuno z pierwszego świata "stała się" nią, to znaczy czy wspomnienia zostały nadpisane czy też pozostała sobą jednocześnie posiadając wspomnienia Drugiej
Anyway. Bez "syndromu końca świata" Yukki już tak łatwo nie porucha LOL ;P
Co do Yukiego to ta przemiana z tchórza w terminatora była idiotyczna, niekoniecznie podoba mi się takie przechodzenie od skrajności do skrajności.
Mógłby być "normalnym człekiem" który nie urządza drugiej "teksańskiej masakry piłą mechaniczną" ale potrafi sobie radzić i nie zasłania się Yuno jak tarczą.
-
Dlaczemu nie.
Niniejszym zapowiadam me przybycie.
-
Widać tu trochę ekhm... "zapożyczeń"
Cały motyw z "wyborem" jest żywcem wyjęty z książki "Percy Jackson i bogowie olimpijscy" z części pierwszej ofc
Oczywiście pegazy są zerżnięte z mlp, "akademia wysłanników chmur" to wonderbolt academy pod inną nazwą
Całość wydaje się idealnie-idealnym światem w pastelowych barwach
Z doświadczenia wiem, że czytelnicy/widzowie etc. znacznie lepiej przyjmują 14-letnią, słodką, różowowłosą psychopatkę niż tą samą dziewczynę która "żyje długo i szczęśliwie" w krainie motylków, różowych słoni i tym podobnej przeżerającej mózg schizy (znowu mam fazę na Yuno ;P)
Całość brzmi podobnie do wielu innych opowieści typu "mam pomysła na książe"
Czyli 12-latek zabierający się do napisania drugiego "Władcy pierścieni", który najpewniej zrezygnuje po napisaniu dwóch zdań.
(znowu mam fazę na Yuno, mówiłem już? Yukki! )
-
Zombie apokalipsa byłaby ciekawa, i nie chodzi mi tu o masowe rozwalanie zombiaków. Wyobraźcie sobie wszystkich fanatyków ew. innych psycholi nagle spuszczonych ze smyczy, neoinkwizycja prowadzona przez księdza Natanka, nie nie żartuję, tacy ludzie są jak najbardziej bezpieczni dla otoczenia kiedy trzymasz ich na cywilizacyjnej smyczy ale po apokalipsie zombie zapanuje anarchia i po władzę w grupie może sięgnąć każdy. Lekarze rzeźnicy którzy mogą bez problemu prowadzić swoje eksperymenty na ludziach etc.
Chociaż tak na poważnie to jest to raczej materiał na książkę albo film. Jak już ma być całkowite zniszczenie to niech będzie szybko a jak niecałkowite to poproszę apokalipsę zombie, przynajmniej będę miał szanse na przeżycie.
-
To jedziemy dalej z tematem.
-
Jak na razie nie pojawiły się żadne obrazki, trzeba coś z tym zrobić.
Dałem tylko adres bo obrazek jest chyba trochę za duży
Obrazki nie są moje ofc.
-
Mam nadzieję, że będzie jakieś "zaplecze artystyczne" właśnie odkryłem, że zdecydowanie nie potrafię robić makijażu, nawet nie wiedziałem od czego zacząć ;P
Limbo i inne męczarnie
w O grach ogólnie
Napisano
Pierwszy raz odwiedzam temat.
Kiedy zestawiłeś ze sobą słowa "Limbo" i "męczarnia" myślałem, że chodzi ci o "Limbo of the lost"
Tak btw. pamięta ktoś jeszcze ten ultraplagiat?