Skocz do zawartości

Terra Sparkle

Brony
  • Zawartość

    36
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Informacje profilowe

  • Płeć
    Ogier

Terra Sparkle's Achievements

Źrebaczek

Źrebaczek (1/17)

2

Reputacja

  1. Nim się spostrzegłam byłam małą wróżką. Strój, który miałam na sobie znacznie ograniczył moje ruchy. Jedyną zaletą obecnej sytuacji były skrzydła. -Nie żebym miała coś do ludzi-myloti, ale niezbyt odpowiada mi ta forma!-krzyknęłam najgłośniej jak mogłam w stronę Maho-Shojo. OGNISTA BRAMA CZERWONEGO SMOKA! Stworzyłam coś w rodzaju miniaturowego portalu. Przeszłam przez niego i pojawiłam się jako wielka czerwona smoczyca na drugim końcu areny. - Smoki są o wiele fajniejsze! - Powiedziałam donośnym, nieco zachrypniętym głosem.
  2. Byłam uwięziona i nie wiedziałam co zrobić. Wojowniczka sprytnie to rozegrała. Musiałam jednak się wydostać. Wtem przypomniałam sobie zaklęcie. Niestety nigdy nie wykonywałam tego zaklęcia. Albo się uda, albo na zawsze pozostanę w niematerialnej formie. DEMATERIALIZACJA! Moje cząsteczki bez trudu przeniknęły przez ściany pułapki. Teraz doszłam do kulminacyjnego momentu w moim zaklęciu-powrotu do materialnej postaci. Użyłam swej mocy by złączyć swoje atomy. Po chwili stałam przed wojowniczką, taka sama jak wcześniej (chyba)
  3. (Zapewne źle zrozumiałam) To było sprytne posunięcie. Przemieszczała się bardzo szybko. Pojawiała się nagle i nie zauważałam kiedy. "A więc wiatr"-pomyślałam. Miałam problem z znalezieniem rozwiązania. Nagle wpadłam na pomysł. Znałam zaklęcie, które mogło odwrócić stronę medalu, ale wymagało precyzyjnego strzału. Nimfa przemieszczała się w na pozór przypadkowe miejsca. Wyciągnęłam kartkę i ołówek z mojej torby i zaczęłam liczyć. Po chwili wiedziałam gdzie za chwilę znajdzie się nimfa. Wycelowałam i krzyknęłam: Skamienienie! Z mojej ręki wystrzeliła brązowa iskra prosto w wojowniczkę. To było moje ulubione zaklęcie. Nie sprawiło, że nimfa wiatru stała się kamiennym posągiem, lecz zmieniło jej żywioł, z powietrza na ziemię. Znałam wystarczająco dobrze żywioł ziemi i wiedziałam co się teraz stanie. Wojowniczka nagle usiadła na ziemi zdziwiona, a potem się na niej położyła. Ziemia kochała swoich czarodziei i chciała by się z nią łączyli. Dlatego ich przyciągała. -Radzę ci się nie opierać, bo może to się źle skończyć- zawołałam.
  4. Terra Sparkle

    Teorie spiskowe o sezonie IV

    Co będzie to będzie. Jeśli zepchną mane 6 lub Twilight na drugi plan, to nie wie czy tak chętnie będę oglądać MLP.
  5. Twilie ma teraz wiele możliwości. Ciekawe co przygotują w sezonie 4.
  6. Nie miałam zbyt wielu możliwości. Jednak trzeba było się bronić. Zastanowiłam się. Pioruny zawsze trafiały tuż obok mnie, nie dając możliwości ruchu fizycznego. Stałam w miejscu nie ruszając się i próbując przypomnieć sobie zaklęcie, którego uczyłam się trzy miesiące temu. The soul out of the body! (ang. Dusza poza ciałem) Moja dusza porzuciła chwilowo ciało. Teraz miałam nie ograniczone możliwości ruchu. Choć to nie był jedyny atut takiej egzystencji. Możliwości mentalne również wzrosły. Zagięłam tor każdego pioruna tak, by utworzyły klatkę wokół Wojowniczki. Teraz nie mogła rzucić piorunem poza swoją "klatkę". Kolejne pioruny tylko by pogorszyły jej sytuacje. Wróciłam do ciała. Usiadłam na ziemi i czekałam na kolejny ruch przeciwniczki.
  7. Duch chciał zawładnąć nad moim ciałem. Powoli mój umysł zostawał zepchnięty, aż w końcu całkowicie straciłam kontrolę nad ciałem. Jednak dzięki temu miała wgląd w jego umysł. Zastanowiłam się jak go podejść by odszedł. Jak ta Melinda radzi sobie z duchami?- pomyślałam, przeglądając w myślach fragmenty Zaklinacza Dusz. Duchy potrzebują spokoju, ale ten był zdecydowanie zbyt zdenerwowany. Melinda zazwyczaj rozmawiała z nimi. Najprawdopodobniej to była jedyna droga. - Duchu, proszę, wyjdź z mojego ciała. -Dlaczego?- zapytał się mnie podziemny głos. - Chcę dokończyć pojedynek. -Moja przyjaciółka prosiła aby w ciebie wstąpić. - Ale ciebie to boli. Proszę oddaj mi ciało. - NIE!!! - Czemu się zgodziłeś? Przecież sam mówiłeś, że ona cie poprosiła. Możesz się wycofać. -Ja... Jesteś bardzo przekonująca. Wiszę jej przysługę i mam okazję ją spłacić. Poza tym jest moją przyjaciółką i nie chcę jej stracić. -Nie stracisz jej. A jeśli będzie na ciebie zła, to ja się chętnie z tobą zaprzyjaźnię. -Naprawdę? Niech ci będzie. Duch opuścił moje ciało. Teraz mogłam się jej zrewanżować. Wyciągnęłam karty Tarota i rozłożyłam je w dłoniach tak, by nie widzieć co przedstawiają. Wybrałam jedną z kart i uśmiechnęłam się pod nosem. - Maho-Shojo! Ja też mam asy w rękawie! The Power of Black Sun Zerwał się wiatr. Maho-Shojo na chwilę oślepiona nie zauważyła złotego łańcucha, który właśnie oplatał jej stopy. -Ten łańcuch nie jest zrobiony ze złota, ale z magicznego metalu z innej planety. Ciężko się z niego wyplątać. Choć... Nie jest to niemożliwe.
  8. Kiedy wieże zaczęły mnie atakować, musiałam się bronić. Odskoczyłam od nich i zaczęłam się przygotowywać do ataku ( bo najlepszą obroną jest atak). Błękitne Gwiazdy użyczcie mi swej mocy! - Zawołałam Koło mnie na szachownicy pojawiły się trzy białe figury- Skoczek, Hetman i Pionek. Każda miała przewiązaną u podstawy błękitną wstążkę, a góry symbol pięcioramiennej gwiazdy. - Potęga gwiazd nie ma sobie równej! Moje figury ustawiły się przede mną w szeregu. -Zajmijcie się wieżami, ja biorę wojowniczkę- rozkazałam figurom
  9. Ustawiłam się na przeciwko mojej rywalki. Jej mina zdradzała wielkie skupienie. Zastanowiłam się jak zacząć. Nagle wpadł mi do głowy pomysł. Magia Gwiazd Potęgo Gwiazd nieskończona. Światło wasze oświetla mą drogę. Użyczcie mi swej mocy do walki.
  10. Walentynki wcale nie pochodzą z Ameryki. Przejęliśmy je z kultury francuskiej i angielskiej. Ja nie obchodzę Walentynek, ale nie mam nic przeciwko nim. Nie podoba mi się, że są wykorzystywane przez firmy i media, by sprzedawać produkty. W Walentynki jedyną osobą, która otrzymuje ode mnie prezent jest mój brat-ma urodziny.
  11. Też chciałabym spróbować. Zawsze może się przydać dodatkowe doświadczenie.
  12. ciasto? mam przepis na pyszne ciasto karmelowe. Składniki na ciasto: 2,5 szklanki mąki 200g margaryny 5 żółtek 1 łyżeczka proszku do pieczenia Na masę śmietanową: 1 łyżka cukru pudru 500ml śmietany 30% Na masę karmelową: 1 puszka masy kajmakowej ok. 40 g płatków migdałowych do posypania Przepis: -wszystkie składniki dokładnie wyrobić na ciasto -ulepić z niego ciasto i owinąć w folię -wstawić do lodówki na 30 minut -później podzielić ciasto na dwie części - następnie na natłuszczoną blachę wylepić ciastem i po nakłuwać widelcem -piec przez 30 minut w 180 stopniach -drugą połowę upiec w ten sam sposób. Krem śmietanowy: -Śmietanę ubić na sztywno z cukrem pudrem Krem karmelowy: -Masę kajmakową lekko zmiksować. Na pierwsze upieczone ciasto wyłożyć bitą śmietanę, przykryć ją drugim plackiem. Wierzch posmarować masą kajmakową i posypać płatkami migdałów. Schłodzić dobrze w lodówce i kroić następnego dnia. Ciasto jest średnio kaloryczne.
  13. ciasto? mam przepis na pyszne ciasto karmelowe. Składniki na ciasto: 2,5 szklanki mąki 200g margaryny 5 żółtek 1 łyżeczka proszku do pieczenia Na masę śmietanową: 1 łyżka cukru pudru 500ml śmietany 30% Na masę karmelową: 1 puszka masy kajmakowej ok. 40 g płatków migdałowych do posypania Przepis: -wszystkie składniki dokładnie wyrobić na ciasto -ulepić z niego ciasto i owinąć w folię -wstawić do lodówki na 30 minut -później podzielić ciasto na dwie części - następnie na natłuszczoną blachę wylepić ciastem i po nakłuwać widelcem -piec przez 30 minut w 180 stopniach -drugą połowę upiec w ten sam sposób. Krem śmietanowy: -Śmietanę ubić na sztywno z cukrem pudrem Krem karmelowy: -Masę kajmakową lekko zmiksować. Na pierwsze upieczone ciasto wyłożyć bitą śmietanę, przykryć ją drugim plackiem. Wierzch posmarować masą kajmakową i posypać płatkami migdałów. Schłodzić dobrze w lodówce i kroić następnego dnia.
×
×
  • Utwórz nowe...