-
Zawartość
1391 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
3
Odpowiedzi do statusów napisane przez Ukeź
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 12
-
Muszę napisać życiorys emocjonalny. Nawet nie wiem jak się za to zabrać
-
Muszę napisać życiorys emocjonalny. Nawet nie wiem jak się za to zabrać
-
Okej, potrzebuję noclegu w Łodzi z 9 na 10 lipca dla dwóch osób. Starczy podłoga. Byle nie siedzieć na dworze. Mam wizytę u lekarza, a nie mam jak dojechać 10, a plątanie się po Łodzi w nocy nie widzi mi się za bardzo ;_; HALP.
-
Okej, potrzebuję noclegu w Łodzi z 9 na 10 lipca dla dwóch osób. Starczy podłoga. Byle nie siedzieć na dworze. Mam wizytę u lekarza, a nie mam jak dojechać 10, a plątanie się po Łodzi w nocy nie widzi mi się za bardzo ;_; HALP.
-
Okej, potrzebuję noclegu w Łodzi z 9 na 10 lipca dla dwóch osób. Starczy podłoga. Byle nie siedzieć na dworze. Mam wizytę u lekarza, a nie mam jak dojechać 10, a plątanie się po Łodzi w nocy nie widzi mi się za bardzo ;_; HALP.
-
Tęcze.. Tęcze wszędzie... Fajnie, tak kolorowo
-
Jakiś dół mnie złapał... Jakieś pomysły jak z niego wyjść?
-
Jakiś dół mnie złapał... Jakieś pomysły jak z niego wyjść?
-
Powiedziałem rodzicom, że jestem bronym...jutro mamy wrócić do tej rozmowy. Ojciec calkiem dobrze to przyjął, ale mama ma mieszane uczucia. Wiecie co? Jakie odcinki byście mi polecili, gdybym musiał udowodnić wyjątkowość serialu?
-
Well, ja tam z ojcem oglądam bajki Disneya, w ogóle wszelkiego rodzaju kreskówki w TV, więc nie ma co się z tym tak czaić. Jak oglądanie kucy traktuje się jak coś naturalnego, to inni też to tak traktują, serio. Ale jak się z tym chowa po kątach, to tym bardziej można nastawić ludzi anty, bo "czemu się z tym kryjesz, skoro to nic złego? Musi być w tym coś złego, skoro to ukrywasz" - taka logika ludu.
-
-
Powiedziałem rodzicom, że jestem bronym...jutro mamy wrócić do tej rozmowy. Ojciec calkiem dobrze to przyjął, ale mama ma mieszane uczucia. Wiecie co? Jakie odcinki byście mi polecili, gdybym musiał udowodnić wyjątkowość serialu?
-
Ja rozumiem, że są ludzie i są parapety. Ale żeby się klamką urodzić? Naprawdę, zaskakują mnie niektórzy
-
Nie no, jak ja do końca sesji nie zamorduję osoby z którą mieszkam to będzie cud -_-"
-
Nie no, jak ja do końca sesji nie zamorduję osoby z którą mieszkam to będzie cud -_-"
-
Nie no, jak ja do końca sesji nie zamorduję osoby z którą mieszkam to będzie cud -_-"
-
Zamorduję. Znów wracam do pokoju i okno rozwalone, słońce praży na pół pokoju, OCZYWIŚCIE PÓŁ POKOJU GDZIE LEŻY MÓJ LAPTOP I SIĘ CAŁY MASAKRYCZNIE GRZEJE, A TA IDIOTKA MIAUCZY DO TELEFONU DO SWOJEGO CHŁOPAKA. Żeby to nie było któryś raz tak to może by mnie to tak nie wkurzało, ale ile można zwracać uwagę, nosz kur.
-
-
*właśnie zrobił sobie górę makaronu z warzywkami, zajada i może umierać szczęśliwy*
-
Homoseksualiści to w większości przelotna moda i wynaturzenie kulturalne.
-
Dokładnie. Już chrzanić czy ma to podłoże genetyczne, czy biologiczne, czy psychiczne, czy jeszcze jakie. Nadal nie rozumiem po co ludzie tak bardzo lubią innym zaglądać do łóżek i na siłę każdego leczyć. Niszczmy komuś psychikę, żeby było "poprawnie", tsa. Tylko że status w sumie dotyczył ludzi, którzy są homo bo to modne, huh.
-
-
Homoseksualiści to w większości przelotna moda i wynaturzenie kulturalne.
-
I ten dylemat egzystencjalny, czy iść do sklepu po chleb, czy przeżyć do jutra bez chleba :|
-
Homoseksualiści to w większości przelotna moda i wynaturzenie kulturalne.
-
Prognoza mojej egzystencji na nadchodzący tydzień - definitywnie zdechnę.
-
Współlokatorka "miauczy" do telefonu rozpaczliwym głosem od prawie dwóch godzin, bo nie może zapisać czegoś na komputerze. Błagam, staph. Umrę tu zaraz.
-
Współlokatorka "miauczy" do telefonu rozpaczliwym głosem od prawie dwóch godzin, bo nie może zapisać czegoś na komputerze. Błagam, staph. Umrę tu zaraz.
-
Czemu ludzie są tępi i nie rozumieją, że otwieranie okna na maksa, gdy na dworze jest CIEPLEJ niż w pokoju, jest totalnie BEZSENSU? Jprdl, nie nadaję się do mieszkania z takimi osobami, wrrr...
-
Czemu są ludzie tak oporni i tępi umysłowo, że już na prawdę nie da się z nimi dogadać? Prośbą nie idzie, logicznymi argumentami nie idzie, bo słyszy się i tak tylko groźby i wyzwiska. Do dupy taka robota.
-
"Słuchaj mnie, bo ja żyję dłużej na tym świecie" Sąsiad ma super argumenty swojej racji dla żony/dzieciaka
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 12