-
Zawartość
644 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez SolarIsEpic
-
-
Więc...potrafię zrobić takie oto skrzydła jakie widzisz na moich plecach, można na nich latać. Umiem też wykonać różne zabaweczki, możliwe że mógłbym zrobić minę jakbym miał wybuchające coś, małego robaczka który mógłby wypuścić zasłonę dymną...takie rzeczy ale jak chcesz praktyki to mógłbym ci pokazać ale raczej...powiedzmy że trudno się składa rzeczy w powietrzu.
-
Ten obrazek...
Voice.
Jak X-Pony z mojego fanfica.
-
Fire...a masz coś cennego? Bo ja szczerze mam z pięć diamentów oraz...no, jeśli oni nie są głupi to mogą sprzedać moje skrzydła.
-
Pokonywanie bandytów to zawsze dobry pomysł...Idziemy...tylko że jak mamy ich znaleźć?
-
(Ciastek- tak MT wykreowałem, nie gadał z nikim w żadnej sprawie, nie wie kiedy jest pora się zamknąć, jest uparty a po za tym choć o tym nie mówi głośno lekko gardzi innymi rasami kucyków...oraz nie jest przekonany co do równouprawnien płci przeciwnej...na tą wyprawe poszedł także w celu dowiedzenia się jak to jest nie siedzieć cały czas w sowjej pracowni)
Celestio różowa...Ruby nie płacz....OK powiedzmy że tej rozmowy nigdy nie było...ja chyba jednak nie umiem gadać z innymi kucykami...(Magictech nachwilkę zamilkł jednocześnie myślać nat tym co powiedizał Solid Box) Panie Box...Wie pan nie wiem czy ta runa nam się przyda ja studiowałem magie piromancji pare dobrych lat ale mam dla pana oferte. Wprawcie straż zabrała mi diamenty ale nadal mam moje nażędzia oraz części jeśli pan czegoś potrzebuje moge machnąć panu jakieś przydatne użondzonko...prócz skrzydeł bo to moja tajemnica.
-
Szypki i zwinny to jest każdy ze skrzydłami...Ale otpowiedz mi po co chciałaś wyruszyć na tę wyprawe?
-
Red...Ruby co najwyżej zagra na fujarce...(zwrócił się do klaczy) Ruby a mam takie pytanie...po co wyruszyłaś na tą wyprawe?
-
Red wież....Ruby nie jest najlepsza w walce... więc wiesz...
-
Słyszałeś Fire? Możemy bezpiecznie bawić sie ogniem bo ta pani jak by co wszystko ugasi.
-
(
Już wiem czemu lubisz Pinkie Pie...OK, ok wszystko dobrz tylko że u nas kucyki to też roślinożercy a "Solone mięso" to jakiem mięso? Z krowy...z osła?)
-
(1. Kucyki to roślinożercy kapi 2. Solidne pudełko? Jak się to tłumaczy?)
-
A wliczając w to twoje zdolności bojowe panno Laughter to raczej głupota lecić do Kryształowego Królestwa...(zwrócił się do Reda) Ja też chętnie pójde do tego kowala. Może nie mam wybitnych umiejętności kowalskich ale ciekawy jestem co wykuwacie...i czy znajde tam jakieś interesujące żeczy dzięki którym mógłbym wykonać...w sumie nie wiem co ale może coś co może by nam pomogło.
-
Apple Kid albo Apple Billy Kid ,Yeah.
-
Smoczuś...nie po to żeśmy lecieli do Canterloru żeby teraz lecieć do Kryształowego Królestwa...
-
Zadałeś to pytanie którego ja się bałem zadać...biedna Twi...jej biedne serduszko.
-
Czytoholiczka- czemu na pasku zadań masz Twilight?
-
(Zamykam rozprawę o bumbujących bum bumach! Sesja trwa!)
--------------------------------------------------------------------------------------
Wiesz Thermal myślałem że mógłbym wykonać napierśnik z małą kopułą w której uwięził bym kule ognia...ale taka kula będzie krótko działać...o wiele lepsze byłoby coś bardziej stałego...może kawałek zastygłej magmy...O! Pióro feniksa! To by było najlepsze! Ale o takie pióro dość trudno...
-
Hmm...mógłbym tam wpaść mógłbym ulepszyć nieco skrzydła...
(pomyślał co mógłby jeszcze zrobić...i wpadł na jeden ciekawy pomysł)
Thermal...co sądzisz o wizji pierścienie, bransolety, naszyjnika lub, co polecam, napierśnika z małym długotrwałym źródłem ognia i ciepła którego mógłbyś używać jako bateria?
-
Szpital...szpital...nie znam żadnego z tych elementów za dobrze...macie jakieś ogólne informacje o nich? Jak wo gule mają na imię...Raczej sie o nich mało słyszy w Manehattan...i na dalekim wschodzie...
-
Czy usłyszałem magiczne słowo: Kuźnia? Co wykuwacie? Macie jakieś...fajne zabawki? Jakiego metalu używacie do wykuwania? Gdzie ona jest?
-
(Magictech przez pewien czas badał wzrokiem koła napędzane wodą, z jakiś dziwnych powodów nie zauważył reszty tego co tu się dzieje)
Hmm...Przepraszam...panie Red do czego służy ten mechanizm?
-
(postaram się...ale niczego nie obiecuje)
-
(a co to są didaskalia jeśli można wiedzieć?)
-
Wiecie co...ja się tak zastanawiam...czy ta jego ksywka "Trójkopytny" czy to fakt że ma tylko trzy nogi czy tak się może nazywa? Jeśli jest kaleką to nie wiem jak on morze być taki...
(spojrzał na swoje skrzydła)
A co jeśli znalazł sobie jakiego mądrego gościa to pomocy by zrobił mu protezę? Nie musi być mechaniczna ale...Hmmm...takie kucyki jak ten cały Timmy raczej lubią kiedy mają coś ekstra...ale to tylko przypuszczenia...
Zapytaj władcę czasu - Doktora Whooves'a
w Dawne Dzieje
Napisano
Bez przesady, jest tylko trochę gapowata.
--------------------------------------------------------------------
A teraz pytanie- Doktor ma żonę...a co jeśli o tym dowie się Derpy?