Jako że dzisiaj mam podły humor to życzę jej takiej samej śmierci jaką jej idol zafundował wielu kobietom ..bycie zgwałconą wielokrotnie nie tylko w konkretne miejsce, rozprucie brzucha i zaszycie w nim żyjących kotów, powleczenie przez konia na dystans około kilometra a na sam koniec przywiązanie do drzewa drutem kolczastym i wtarcie soli do ran.