Skocz do zawartości

kotekipiesek

Brony
  • Zawartość

    237
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez kotekipiesek

  1. Hej wariatko :D
     
    I kto tu się spóźnia?? :ming: (ja się tak nie babrałem :3)
     
    Zatem oficjalnie witaj i żegnaj bo idę sobie oglądać film o wampirach. (muszę ograniczyć bo już od dawna chodzę z "drewienkiem" i/lub nożem w rękawie kiedy wychodzę z domu i się ludzie dziwnie gapią na mój dziwno-kształtny rękaw)

  2. Jeśli chodzi o filmy psychotroniczne/psychologiczne... Polecam bardzo Sucker Punch, Siłę spokoju, Niebiańską Przepowiednię (psychotroniki w tym jest w cholerę. I oczywiście wiesz, co to psychotrnika, a nie napisałeś tego tylko dlatego, że ma przedrostek "psycho", tak?).

    Oprócz tego do myślenia dało mi mnóstwo filmów, ale zapewne komuś bez mojej analitycznej natury... Możecie spróbować Bruce'a Wszechmogącego i Jestem Na TAK z Carey'em.

    Kod da'Vinci natomiast nie poruszył we mnie nic. Ot, zagadka detektywistyczna ze strzelaniem i ucieczkami, w klimacie odkrywania prastarych tajemnic. A główny bohater wydał mi się nieinteresujący. W Aniołach i Demonach podobnie.

    Jeśli chodzi o filmy z przepiękną rozpierduchą, bo i o takich wspomniałęś w Ankiecie... Polecam Conana Barbarzyńcę z 2011 roku, od Lionsgate i Millenium Films. Ten skurwysyński błysk w oku głównego aktora, te walki... I MŁODY Conan, który już jako 12-latek był epicki.

    Oprócz tego oczywiście produkcje Marvela i Transformers (rozpierducha jest czy fabuła wam się podoba czy nie), wspomniany już Sucker Punch, Niezniszczalni, Drużyna A (film, serialu nie widziałem).

     

    ...I chyba starczy, tym bardziej że i tak wydaje mi siężę wskrzeszam swym postem martwy temat.

    Wiem co to psychotronika i nie mam tu na myśli filmów z roz***duchą bym dał inny tytuł tematu.

     

    A filmy z Jimem i inne takie to komedie a nie thlilery.

     

    PS: polecam powalony film "EXAM 2009" :3

  3. Jestem hardkorem!!! wilkołako-wampirem, kiedyś człowiekiem magiem ale mnie hybryda wiadomo jaka użarła no i już tak sobie żyję. Kiedyś mnie stary mag przygarnął, kiedy moi rodzice zginęli podczas ataku smoczycy której jakiś głupek z wioski ukradł jajo. Kiedy umarł, tułałem się po świecie i poznałem wilkołako-wampira (to ten co kiedyś u niego mumie mieszkały) który bardzo mnie polubił i kiedyś mi zaproponował przemianę. Uznałem że czemu nie, fajnie by było mieć kły, mhroczne spojrzenie i nieśmiertelność. Ostatnio wybrałem się na przygodę no i ją znalazłem, albo może ona mnie.

     

    PS: Niedawno do mnie pisał, że zaroiło się w okolicach jego domu od wiewiórek, więc za kilka dni wyjadę na polowanie (to on mnie zaraził wiewiórko-żarstwem :3). Przywieźć komuś wiewióreczkę. Podobno to jakaś wyjątkowo smaczna odmiana. :3

×
×
  • Utwórz nowe...