Adm1RED

Ban bo ja jestem wrogiem nawet nwm czemu.

Ban bo boję sie MyMalinka i jej tasaka.

Banuję was na mocy puchatości

Ja dam Raindrops te cukierki nwm czemu ale jakoś tak lubię dawać jej cukierki.

Jesteś taki/a puszysty/a już od dziecka?

-Powiem ci że tak bo moja sierść jest nierozczesywalna a próbowałam na wiele ze sposobów...

- Tak to prawda twoja sierść jest taka jakby umocniona czy coś... bo próbowałem ci rozczesać je kiedy spałaś.

Czekamy na więcej pytań.

Ma 11 repów i ma fajny avek.

Wave poszedł za Leeth ale bał się luny bo z niej całej znał tylko Nightmare Night.

Wave zawarczał jak zombie zpod tych książek nadal będąc nieprzytomny.

Wave nie wiedział gdzie sie połorzyć po czasie kiedy zgasło światło przez przypadek udeżyłem w regał a książki na mnie spadły i straciłem pod nimi przytomność i nie było mnie widać oprócz charakterystycznego piura ze skrzydła które jedyne wystawało.

$4300 lub $3500

- I co jak każdy inny będziesz się kur... Śmiać.

Ban na mocy nadanej mi byciem PUCHATYM !

- KSIE... KSIE... KSIE *mówił tak naokrągło*

Wave stał nieruchomo jakby kto go poraził prądem.

- Ja... Nikt mnie od kiedy rozzstałem się z Twilight mnie o to nie pytał. Jestem Wave tylko jestem bez nazwiska bo zostałem sierotą a właśnie Twii się mną opiekowała.

Odpowiedziałem.

- Wooow... Dawno tu nie byłem chyba z miesiąc. Tak ogółem jak macie na imię ? Bo z Twilight znamy się przez 2 lata nie wiem czy mnie pamięta po tym miesiącu.

Powiedziałem to kucykom.

- Dobra... Idę...

Powiedział mając focha.

Wave podszedł nad gruz wziął duży kamień i rzucił nim tak że spadł na niego

- Aghh... Zostawcie mnie... Tu chcę tak zgnić.

- dusiłaś się *walnął głową w mur*

- m...myślałem że umierasz *facehoof*

Wpuściłbym ją i powiedział przez przypadel yay zamiast witaj.

Co byś zrobił gdybyś został uprowadzony przez Celestie ?

( jacob co do odżutu almy przez przypadek wystrzeliłeś i mnie :fus_ro_dah:

Wave słysząc te słowa poszedł za tamtym kucykiem.

( jak ty się możesz dusić bez SZNURKA na szyi ?)

- Ruff nie proszę... nie rób mi tego wiem że dasz radę proszę *Wave zaczyna otwarcie płakać że łzy spadają na głowę Ruff* proszę *pociąga nosem* nie rób mi tego... proszę

Przy ostatnim słowie Wave'a z jego oczu zaczęły lecieć łzy prosto na głowę Ruff.

- Emmm.... Zakład polegał na tym aby ścigać się przez sektor 5

Powiedziałem lekko przestraszony bo nie wiedziałem jak zareaguje.

- Ruffian nie możesz... przynajmniej nie teraz... musisz patrzeć na mnie, nie zamykaj oczu !

Krzyczałem do Ruff z łzami w oczach ze smutnym głosem klękając nad nią i próbując otworzyć jej oczy.