Skocz do zawartości

Flippyn

Brony
  • Zawartość

    949
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Flippyn

  1. Ja parę razy obejrzałem kilka clopów. Toleruje je i sam czasem obejrzę jeśli są naprawde dobre, ale ogółem jakoś specjalnie się tym nie interesuje. Każdy może znaleźć w nich coś dla siebie albo i nie, zależy od charakteru i poglądów. Propo anthro to jestem fanem tego typu historyjek i artów, nie licząc porn itp.

  2. Hmm... Znajomość z Discordem mogłaby wprowadzić jakiś ciekawy wątek w jednym z odcinków, ale na życie jako takie raczej nie wpłynie. Wg mnie Fluttershy powinna zostać taka jaka jest bo właśnie za to ją kochamy, przynajmniej ja. W 4 sezonie chciałbym zobaczyć na pewno jakiś odcinek z Fluttershy i Rarity w rolach głównych.:fluttershy4:

  3. Jeśli rodzice mówią ci o gospodarstwie to idź na weterynaryjne technikum, dobry zawód od razu a na studia sobie spokojnie można zarobić. Gimbazjum to najgorszy okres, musisz to jakoś przeyć ja kończe 3 klase w tym roku i jeszcze żyje. Tylko na narkotyki uważaj, uwierz na słowo.

  4. Przyzwyczaisz sie do gimnazjum, dasz rade też miałm na początku problemy. Pplecam wyczaić przez 1 rok nauczycieli , potem robisz tylko to co realnie zostanie sprawdzone i masz sporo czasu na nauke, ja mam teraz wywalone a mam 3 i 4 na półrocze. Wracając do mojego problemu chodzi o to że jest to raczej reakcja.psychczna. Nie ważne kto to ale prawie zawsze wydaje mi się wrogo nastawiony, nie ważne kto to, ale taką mam reakcje. A mówiąc o zwierzętach to możesz mieć dużo racji ale tamdaradam Bóg znów sie bawi 3 miesiące temu zauważyłem że zacząłem mieć allergie. A mój "przyjaciel" już gryzł schody od wejścia do swojego domu, gdy wszystko jej powiedział przy mnie ( momentu ze schodkiem nigdy nie zapomne^^)

  5. Niestety ale mimo że istnieje Bóg może tylko zaszkodzić. Wiem to z własnego przykładu. Mam już ostro nawalone w głowie ale rodzice nawet nie chcą o tym słyszeć, każdy kogo spotkam na ulicy jest dla mnie wrogiem, a gdyby ten ktoś mnie wystraszył to bym go chyba zabił. Ciągle gadam do siebie i mam jakby rozdwojenie jaźni bo ciągle waham się pomiędzy dwoma skrajnie różnymi rzeczami,a w dodatku mam urojenia a świat jest szary i okrutny, pierwsza próba samobójcza już za pasem. Bóg kiedy tylko ma okazje to bawi się mną jak laleczką woodo np. raz znalazłem 200zł w gazecie i tego samego dnia umarł mi wujek, 3 dni później matka koleżanki. Moje życie tak naprawde nie ma większego sensu no bo jaki ? Ale skok z wieżowca speniałem i staram odnaleźć się tu kogoś kto mnie rozumie bo mój "przyjaciel" ukradł mi dziewczyne tylko żeby zrobić na złość, każda zła ocena to zabranie kompa, a o wyjściu z domu to nie wspomne. Jedynie tu i w muzyce znajduje pewne ukojenie co rodzicom przeszkadza bo nie słysze, że mam iść na drugi koniec miasta. Prosiłbym o znalezienie mi powodu by żyć jeśli można.

  6. Witaj Rarity!

    Mam do ciebie trzy pytania?

    Co powiedziałabyś swojej siostrze czym powinna się zająć aby zdobyć swojego CM?

    Czy umiałabyś uszyć skórzaną zbroję ze srebrno-stalowymi elementami? I jak byś ją upiększyła by była elegancka a wręcz wyjściowa?

  7. Antro czy humanizacja, to i tak tego nie zrobią bo wogóle by sie wygląd zmienił, a to sie wiąże z dużym nakładem pracy i czasu, a wszyscy już nie mogą się doczekać 4 sezonu. Chyba że jakiś oddzielnie działający projekt ale mijałoby się to z celem.

×
×
  • Utwórz nowe...