IceWolf

Yay, udało mi się znowu wejść na to konto. Patrzyłam na stare posty i udało mi się znaleźć temat z z moimi rysunkami...sprzed kilku lat. To teraz zaprezentuję progress.... Na pierwszy rzut: Pamięta ktoś ten mój lekko creepy art? Zrobiłam redraw tego i oto co mi wyszło... UWAGA, NIE DLA SZCZEGÓLNIE WRAŻLIWYCH UŻYTKOWNIKÓW Z kucy mogę dodać jeszcze: Mój pomysł na OC , czyli kuc alchemik. A także mój Dev: NajpotenQPegazis

Dawno się nie udzielałam, ale tu po prostu musiałam napisać. Obejrzałam oba odcinki, pierwszy wczoraj, drugi przed chwilą. UWAGA TU ZACZYNAJĄ SIĘ SPOILERY Pierwszy odcinek: Przyznam, trochę się bałam że będzie słabo. Wątek strachu Starlight Glimmer przed powrotem był na pewno ciekawy, ale moim zdaniem nie był materiałem na finał sezonu. Wszystko zaczyna się rozkręcać po powrocie. W pewnym momencie zaczęłam się domyślać o co chodzi, w końcu nasza kucykowa kowbojka, nie wyśmiałaby nikogo za fakt że się boi, tym bardziej znając historię Glimmer, powinna zrozumieć. Fabuła się rozkręca, pojawiają się Trixie, Thorax i Discord. W tym momencie byłam już wniebowzięta. W dodatku ten Discord przejęty zniknięciem flutterki.... Byłam wczoraj zawiedziona że nie ma jeszcze drugiego odcinka, bo bardzo chciałam zobaczyć ciąg dalszy. Podsumowując: Pierwszy odcinek genialny. Nie wiem czy można to czymkolwiek przebić. Dodając jeszcze Derpy w pierwszej scenie, mamy przykład idealnego odcinka. 11/10 Odcinek drugi: W końcu pojawia się królestwo podmieńców, z czego bardzo się cieszę. Bardzo ciekawy motyw, z ciągle zmieniającymi się wejściami, daje to wrażenie jakby sama "architektura" żyła własnym życiem. Możliwe że tak jest. Discord momentami bywał tutaj leciutko denerwujący, ale i tak uwielbiam sceny z nim. Zwłaszcza gdy pojawiły się przed nim setki fluttershy. Ogólnie podoba mi się też pomysł przejścia praktycznie przez cały zamek, bez wykorzystania magii, Trixie w końcu miała swoje kilka minut, na bycie naprawdę dobrą przyjaciółką. Także wątek zaspokojenia głodu Thoraxa, przez dzielenie wzajemne się miłością, niby trochę naiwny i łatwy do przewidzenia, ale dobrze wpasowujący się w uniwersum MLP. W końcu trochę smutne, jakby miał umrzeć z głodu. I zatrzymujemy się na przemianie podmieńców w te "dobre". I tu miałam sporą obawę przed spapraniem designu, gdyż uwielbiam stary. No nie jestem z tego w 100% zadowolona, ale mogło być gorzej. Cieszę się że zachowali podobieństwo do owadów i kolorki także są niczego sobie. Brakuje mi troszkę tych wystających kiełków, nie wiem czemu, ale wyglądały one dość słodko, moim zdaniem. Opinia: Nie jest idealnie, ale mogło być gorzej. Jednak nadal wolę stary design, dlatego odcinek traci dwa punkty. 9/10

Wymienię plusy które teraz pamiętam: + Discord + Nowa postać i jej ...zachowanie. + Zazdrosny Discord + Śluzowate stworzenie zjadające błyszczące rzeczy. + Maud Pie + Pokazanie innego wymiaru (dom Discorda) + Suchary + To że CMC też poszły na galę i reakcja Applejack na widok Appleboom w sukni. + Discord pokazał że nadal nie jest okiełzany i nadal potrafi siać niezły chaos. + Listonosz + Celestia która mimo że miała dość niewielki udział, jednak widać że ma w ogóle jakiśtam charakter. Nie jest już tylko królewskim "posągiem".

Ten fanfic nadal jest kontynuowany? Kiedy następny rozdział? Tak w ogóle ciekawy, a pomysł bardzo dobry.

http://najpotenqpegazis.deviantart.com/art/Rainbow-dash-444015236?q=gallery%3ANajpotenQPegazis%2F38698392&qo=2 http://najpotenqpegazis.deviantart.com/art/L-and-Pinkie-Pie-crossover-444015358?q=gallery%3ANajpotenQPegazis%2F38698392&qo=1 http://najpotenqpegazis.deviantart.com/art/Pinkamena-in-hat-447013657?q=gallery%3ANajpotenQPegazis%2F38698392&qo=0 3 nowe prace, wstawiam rzadko bo nie mam czasu, weny i cierpliwości...

Też uwielbiam Mephisto, oraz Kuro :3

Wykorzystałam tu moje stare oc, prawdą jest że jego wcześniejsza historia była istną improwizacją. Wiem że polecą hejty za to że kolejna sierota, lub że mieszka w Ponyville, ale inaczej nie mogłam...po za tym to tylko jako próba, więc co mi tam. Przynajmniej nie jest to 1000 letni, super OP Alicorn... Jak nie chce się wam tego wszystkiego czytać, pogodzę się z tym. Shaid & Sevir Imię: Shaid Rivens Rasa: Jednorożec płeć: Ogier wiek: 16 Rodzina: Solar Myth – Matka, jednorożec, szara klacz o czerwonych oczach i biało-czarnej grzywie. Martwa Steam Dawn- Ojciec, jednorożec, kremowy, niebieskooki ogier o brązowej grzywie. Fiery Quake -Wujek, brat Steam Dawn, złoty pegaz, z jasno brązową grzywą. Sevir – Brat Miejsce zamieszkania: Ponyville (Wiem że jest przereklamowane, ale wiecie, musiałam z własnych powodów) Pochodzenie: Manehattan stan cywilny: Singiel Wygląd: http://zapodaj.net/images/fbb76c2f5f139.png Znaczek: Klawisze fortepianowe. Talent: Gra na instrumentach klawiszowych. Zdobycie talentu: W szkole miał odbyć się konkurs muzyczny. Nikt z klasy nie miał talentu, ani nawet zbyt wielkich predyspozycji do grania, za to Shaid nie chciał startować. Powodem było to że nie lubił brać udziału w konkursach i przedstawieniach, zawsze miał obawy że zrobi z siebie ofermę. Lecz lubił muzykę, wszyscy wiedzieli że Shaid jest uzdolniony w tym właśnie kierunku. Przez namowę nauczycieli i wuja zgodził się wystąpić (choć bardzo niechętnie). Miał zagrać jeden z utworów znanych wykonawców, ale oczywiście był zbyt leniwy by się go nauczyć. Na występie zaczął improwizować, sam był zaskoczony z jakim entuzjazmem zakończył się konkurs. Wtedy pojawił się jego znaczek. Charakter: Stara się być miły dla innych, co niekoniecznie mu się udaje. Ma poczucie humoru, uwielbia się bawić i imprezować. Nie jest leniwy (chyba że chodzi o naukę), jednak jeśli nie jest to konieczne, stara się trzymać jak najdalej od jakiejkolwiek pracy. Uwielbia muzykę, zarówno klasyczną, jak i rap, Hip hop, oraz pop. Ciągle sprawia kłopoty, a w przeszłości często wdawał się w bójki. W razie kłopotów próbuje ratować się kłamstwami, przez co często jest jeszcze gorzej. Wiele razy kradł, z powodu...chęci posiadania, mimo tego że jest świadomy konsekwencji i ryzyka, ciężko było mu przestać. Inne: Jest gejem Uwielbia lody, zwłaszcza czekoladowe Uwielbia gry komputerowe, ale nie ma żadnych szans jeśli gra z bratem Potrafi używać magii, lecz nie jest w tym zbyt dobry (ograniczając do telekinezy i kilku prostych zaklęć). Imię: Sevir Rasa: Jednorożec Płeć: Ogier wiek: 16 Rodzina: Shaid - Brat Solar Myth – Matka, Steam Dawn- Ojciec, Fiery Quake -Wujek, Miejsce zamieszkania: Ponyville Pochodzenie: Manehattan stan cywilny: Singiel Wygląd: http://zapodaj.net/images/28b8009e28695.png Znaczek: joystick Zdobycie znaczka: Pobicie światowego rekordu w jego ulubionej grze. Talent: Gry komputerowe, oraz konsolowe. Charakter: Dość nieufny i złośliwy, woli spędzać czas przy grach, niż imprezować (choć czasami da się namówić). Woli być sam, ceni sobie własną prywatność, lecz ironią jest to że nie uznaje prywatności kogoś innego. Dla zabawy denerwuje własnego brata i często się kłócą, lecz nie da nikomu innemu powiedzieć złego słowa na jego temat. W przeciwieństwie do Shaida rzadko kłamie. Zazwyczaj emanuje optymizmem, pomieszanym z lekką złośliwością i dystansem do świata. Wpływ magii na niego: -Posiada kły, lecz jest wegetarianinem, nigdy w życiu nie jadł mięsa i nie czuje takiej potrzeby. -Nie potrafi używać rogu. Czarna magia nie pochodzi z jego rogu lecz z ciała i używa jej w inny sposób, który nawet sam nie jest w stanie opisać. Nie uczył się tego, instynktownie wiedział jak jej używać, lecz jego możliwości są ograniczone, lecz i tak przewyższają umiejętności Shaida.. Inne: -Woli ukrywać swoje zęby i moc, gdyż kuce nie zawsze pozytywnie na to reagują, być może ma to związek z setką mhroooocznych alicornów przebywających w Ponyville... -Lubi pić zimne mleko. HISTORIA Początek Ich rodzice wywodzili się z bogatych rodzin. Ojciec pracował jako księgowy. Wyprowadził się od rodziców i młodszego brata , w wieku 21 lat. Matka pochodziła z rodziny bogatej szlacheckiej (Nie, nie była w żaden sposób spokrewniona z Celestią). Zajmowała się badaniem magii, i odkrywaniem jej możliwości. Steam'a poznała jeszcze podczas studiów, gdyż dzielili akademik. Ślub był 3 lata później. Solar Myth interesowała się czarną magią, robiła mnóstwo badań i eksperymentów nad tym kierunkiem magii. Mimo ostrzeżeń, będąc w ciąży nadal miała ciągła styczność z czarną magiią, to prawdopodobnie było przyczyną odmienności Sevior'a. Bliźnięta urodziły się 7 grudnia. Sevior od urodzenia posiadał czarno-magiczne zdolności. Gdy mieli 3 lata, ich rodzice zginęli. Solar zawsze interesowała się tajemniczymi zjawiskami i legendami. Chciała zbadać sprawę historii okolicznego lasu. Według której każdy kto tam poszedł zginał w niewyjaśnionych okolicznościach. Steam i Solar ruszyli na wyprawę, szkoda tylko że żadne z nich nie było przygotowane na atak hydry żyjącej tam (według miejscowych nie było tam nigdy żadnej hydry, ale każdy bał się zapuszczać w to miejsce przez ostatnie 50 lat.). Po wszystkim Shaid i Sevir zamieszkali u wuja. Dzieciństwo: Fiery Quake pracował jako w fabryce tęczy (Nie, nie chodzi tu o „Rainbow Factory”). Był to pegaz miły, hojny i pracowity, lecz łatwo się denerwował. Jednak wypłaty były dość niskie, o ile starczyło by sam mógł się wyżywić, to za mało by utrzymać trzy kucyki. Musiał więc pracować dorywczo, przez co miał mało czasu dla bratanków, lecz starał się poświęcić im tyle ile mógł, choć sam bardzo pragnął odpoczynku. Źrebaki większą część dnia spędzały w przedszkolu. Shaid łatwo zdobywał przyjaciół, oraz uwielbiał się bawić. Sevir wolał bawić się samemu. Już wtedy Shaid miał „talent”do sprawiania kłopotów, zdarzało mu się wdawać w bójki, lub niszczyć zabawki (za które oczywiście Fiery musiał płacić). Kradzieże zaczęły się gdy Shaid miał około 7 lat, były to wtedy drobne rzeczy, lizaki, inne słodycze, lub ołówki i długopisy. Bliźniacy spędzali czas na zabawie i nauce (głównie tym pierwszym). W wieku 10 lat przenieśli się do Ponyville. Jako nowi w mieście od razu musieli zostać powitani przez Pinkie Pie, która była co najmniej zaskoczona tym że do miasteczka przybył ktoś kto nie jest Alicornem. W końcu Ponyville to Centrum wszelakiego Over Power'u. Shaid i Sevir przez długi czas nie mogli odnaleźć się w szkole. Nie mieli tu przyjaciół. A ich oceny były...bardzo mierne... Podczas gdy Sevir spokojnie pobijał kolejne rekordy w grach, Shaid powodował coraz więcej problemów. Kradzieże były coraz częstsze, zazwyczaj kradł pieniądze, był wygadany, więc mógł łatwo zagadać ofiarę i przy okazji powoli i delikatnie zabrać jej pieniądze. Zazwyczaj robił to przy targach z warzywami, przez co często okradał warzywniaki z forsy, kupując coś taniego dla niepoznaki. Może i banalne, jednak trochę trwało zanim sklepikarz się zauważył że brakuje mu trochę pieniędzy. By nie przyciągać podejrzeń nie mógł robić tego za każdym razem i ciągle u tych samych sprzedawców. Suma nie była na tyle duża by od razu zauważyli niewielki ubytek w zarobionej forsie. Rzeczą przed którą zawsze ostrzegano Shaida był las Everfree. Jednak i tu nie można liczyć na posłuszeństwo, gdyż bardzo go ciągnęło do niebezpiecznych przygód. Sevir był sceptyczny do tego pomysłu i nie zgodził się w tym uczestniczyć, lecz miał głębokie obawy o to co może się przytrafić jego bratu. Poszedł więc za nim i zaczął go śledzić. Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie fakt że Shaid zgubił drogę, a Sevir nie był tego świadomy. Dwa zagubione źrebaki to idealne pożywienie dla drzewnych wilków, sfora powoli odcięła im drogę ucieczki. Nie było nikogo kto mógłby im pomóc. Oboje wpadli w panikę, żaden z nich dotąd nie potrafił się teleportować, ani walczyć za pomocą magii. Najprawdopodobniej adrenalina i strach wzmocniły magię Sevira, odruchowo udało mu się przeteleportować ich do Ponyville. W każdym razie Shaid dostał dość mocny ochrzan od brata (który potem wykorzystał to by wytykać mu to przy każdej kłótni), a w domu jeszcze dostali naganę za włóczenie się po okolicy o tak późnej porze, dopiero wtedy zauważyli że była już praktycznie noc. Trzy lata później Shaid został po raz pierwszy złapany na kradzieży. Cóż, próba kradzieży kiedy w pobliżu policjant który cię, od niedawna, zaczął pilnie obserwować nie była dobrym pomysłem... Jak się okazało wielu od dłuższego czasu podejrzewało go o kradzieże. Po wyjaśnieniu sprawy z Fiery, skończyło się to długim szlabanem i dużo mniejszym zaufaniem. Chyba najgorszą rzeczą było to że zawiódł kogoś kogo kochał. Za to Sevir po prostu omijał temat i zachowywał się jakby nic się nie stało, co było raczej do niego nie podobne. Shaid długi czas skończył z złodziejstwem. Teraz: Shaid ma 16 lat, po powrocie Księżniczki Luny (tak dla określenia czasu fabuły). Obaj skończyli szkołę z średnimi wynikami. Shaid ma w planach na przyszłość zrobić karierę jako fortepianista, lub założyć zespół. Sevir...został zatrudniony jako beta-tester gier komputerowych, mimo tego że nie jest jeszcze dorosły. Nadal mieszkają w Ponyville.

well... 1.Lubię nietoperze i bat ponies. 2.Lubię fanficki w których Fluttershy jest wampirem. 3.Według mnie wygląda jeszcze lepiej z tymi kiełkami i uszkami. 4.Fluttershy jest moją ulubioną postacią z Mane 6 Po prostu trafiło w mój gust

Nie widziałam tutaj tematu o tym anime... obrazek Ao no Exorcist Historia toczy się wokół Rina Okumury, piętnastolatka posiadającego nadnaturalną siłę i wytrzymałość, który wraz młodszym bratem bliźniakiem Yukio jest wychowywany przez księdza Shiro Fujimoto. Wkrótce po tym, jak Yukio otrzymuje wiadomość o otrzymaniu stypendium w prestiżowej Akademii Prawdziwego Krzyża, Rin dowiaduje się, że zarówno on, jak i jego brat są synami Szatana, najpotężniejszego z demonów. Jednak tylko Rin odziedziczył demoniczne moce, co sprowadza na niego wiele kłopotów – demony chcą go albo pokonać i zabić, albo zabrać wraz ze sobą do Gehenny, świata demonów. Cóż, anime jest oparte na bazie mangi o tym samym tytule. Całą serie można obejrzeć na stronach z kreskówkami. Według mnie anime warte polecenia. Ciekawa fabuła, dużo humoru w większości odcinków. Oraz kilka smutnych, lub wzruszających momentów. Jeśli macie trochę wolnego czasu można obejrzeć. Wadą jest to że Ane ma tylko 1 sezon + kilka odcinków dodatkowych, więc czuje lekki niedosyt.

Folwark zwierzęcy - lektura.

Odcinek średni. Być może dlatego że nie przepadam za Rarity. Najlepsza w tym odcinku była Applejack, pierwszy raz trollowała. Nowa postać...w przeciwieństwie do Cheese Sanwich'a mnie nie pasował (w sumie jeden z niewielu ogierów, za którymi nie przepadam). Było kilka zabawnych scen i Derpy, oraz Dinky, więc odcinek nie jest zły. Spike się chyba odkochał w Rarity, bo już nie reaguje.

To i ja ocenię: plusy: -Cheese Sandwich, fajna postać, bardzo zabawna i optymistyczna, No i w końcu ogier! -Werid Al, tego chyba nie muszę wyjaśniać, kocham jego polki, oraz piosenkę "Amish Paradise" -Nie zrobiono z Pinkie idiotki jak w ostatnim odcinku. -Wiele nowych piosenek, które mi się bardzo podobały. -Derpy na 2 planie. -Mała Derpy i Cheerilee. -Historia Sanwich'a -W końcu materiał na jakiś normalny, heteroseksualny Shipping. Prawdę mówiąc to jedyny ogier który się nadaje dla Pinkie, bo nie mam pomysłu z kim innym można by ją związać. (Yes, lubię shippy hetero). minusy: -wstawki z kurczakiem i Gummy'm, nie przepadam za tego typu wstawkami, zwłaszcza że to nie w stylu MLP, jeśli to jednorazowy eksperyment nie będę narzekać, ale nie jest to zbyt dobry pomysł. Ogólnie jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy z odcinków 4 sezonu (mocno bije się o miejsce z "Bats"). 10/10

Rysuję Gimpem, używam ścieżek. Styl...trzeba eksperymentować i trenować to co ci wychodzi najlepiej. Nadal mam problemy z dolną szczęką, dlatego wychodzi jak widać.

http://najpotenqpegazis.deviantart.com/art/I-m-pony-431020709?ga_submit_new=10%253A1391254013 Ja jako kucyk, gdy wstaję z łóżka. Ponifikacja mnie.

Plusy: -DISCORD! -Pojawienie się Candence. -Niezmienne relacje Twillight i Candence. -Twillight użyła nareszcie skrzydeł. -Mnóstwo gagów. -Plan Discorda -Prezent dla Twillight od Discorda -i...Nawiązanie do Harrego Pottera! (MLP i HP to moje 2 ulubione serie) minusy: -Robienie z Pinkie kompletnej idiotki, rozumiem że Pinkie jest elementem śmiechu, ale od początku 4 sezonu zachowuje się jeszcze gorzej niż przedtem. Wiem też że kanoniczna Pinkie nie jest zbyt głęboką postacią, ale proszę nie przesadzajmy... Choć to jak chciała się zaopiekować Discordem było nawet słodkie. Nie wiem jak ocenić: -Piosenka Discorda. Ciekawie było zobaczyć go śpiewającego. Sama piosenka nie jest czymś niezwykłym, myślałam że wyjdzie trochę lepiej. Ale lepiej się cieszyć z tego co się ma, niż żeby tego w ogóle nie było. Ogólna ocena: 9/10 Super odcinek