Skocz do zawartości

Vieg

Brony
  • Zawartość

    250
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Vieg

  1. Takie tam sobie opowiadanko które znalazłem przeglądając mroki piwnic Fimfiction. Perypetie właściciela sklepu z materiałami dla dorosłych, Lyry, oraz Doktorka. Uwaga, tag romans nie oznacza shipa z BonBon!

    http://www.fimfiction.net/story/7176/triple-x

    Lyra znajduje... Człowieka. W Equestrii. Spełnienie jej marzeń?

    http://www.fimfiction.net/story/70801/an-alien-walks-amongst-us

    Mam nadzieję że nie obrazísz się Lyrusiu za to że ficki (fici? Nie mam bladego pojęcia jak jest poprawnie ) są po angielsku.

    • +1 1
  2. Co do Akise (nigdy go nie nazwę Aru): Może to być plot hole (w co wątpię), chociaż myślę że to jedna z furtek do OVA. Bo w oryginale rozwiązania nie znalazłem.

    Akise i Tsubaki? Ťak bezczelnie z zakonnicą :rainderp: Nie no, wątpie aby ich zparowali.

    Yuno. W koku? Ciekawe czy z boostem słodkości w wygłądzie wzrośnie również jej zabójczość (i schizy)?

  3. Vieg pstryknął palcami. Na zewnątrz areny zajaśniał księżyc, a pod stopami maga pojawił się symbol Xemdia-Luna. Widząc że zaklęcie działa, wskoczył on na młotek i obiegł go. Gdy znalazł się na szczycie, młot uderzył w ziemię. Mag zastanowił się chwilę, po czym skoczył w stronę Przypalonego, i kopniakiem z półobrotu wysłał go na wycieczkę do sufitu, na którm też był księżycowy symbol. Gdy Ciastek uderzył w sufit, jego młotek powędrował za nim. *Przecież zmieni jego formę... Wiem! Nie zaabsorbuje tego*

    -PRUXO! - Młotek pokrył się bliżej níezidentyfikowaną czarną aurą, a do jego odległość od Piekielnego szybko się zmniejszała.

    Tymczasem Lessica była BARDZO zajęta rozmową z IBM'em. *Iĺe ona ma lat? Dziesięć? Chociaż może i dobrze, jeśli oboje się sobą zajmą, nie będą się bez pytania pchali do pojedynku.*

    A Vieg znowu zaczął chaotycznie machać rękami.

  4. 8/10

    Ja w Absolution też nie grałem, ale kawałek doskonale pasuje do serii. Ciche zabójstwa przy tych delikatnych dźwiękach byłyby po prostu anielską przyjemnością. Lecz wydaje mi się trochę wtórne. Chyba przed zakupem samej gry zaopatrzę się jeszcze w soundtrack.

    A u mnie faza na japońszczyznę trwa, czyli zarzucę "Magnificent 7" Climax mix, autorstwa Hiroshi Yamaguchi'ego, z Bayonetty

    http://youtube.com/watch?v=1qBOMnXhJ5s

  5. Kawa. Dużo kawy. Bez niej jestem nieprztomny. Tabaki dawano mi także spróbować ("On nieletni jest! Spalić go!"). Ale herbaty nie trawię.

    No więc jak widać jestem uzależnionym od kawy rozwydrzonym gówniażem, który bierze co tylko mu dilerzy proponują. Oprócz herbatki ofkorz.

×
×
  • Utwórz nowe...