Już nie mam siły, ale skoro już niedaleko to... chyba powinnam przyspieszyć. Trzeba się w końcu czegoś napić i zaspokoić głód. Mam szczerą nadzieję, że osadnicy będą gościnni. Miło byłoby poznać kogoś, kto zna najkrótszą drogę w góry. A może nawet znajdzie się ktoś, kto zdradzi mi jakąś tajemnicę lub opowie niesamowitą historię o tych, zapewne wspaniałych, mistycznych stworzeniach. Nie mogę się doczekać !