Skocz do zawartości

Dadudałe

Brony
  • Zawartość

    463
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    6

Posty napisane przez Dadudałe

  1. Hmh...

    Miałem wczoraj laborki (he he, mocne słowo) ze Środków Dowodzenia. Polegało to na tym, że siadaliśmy przy radiostacjach wojskowych, zgrywaliśmy je ze sobą i nawalaliśmy te słynne tekściki w stylu: GRABIE 10, GRABIE 10, TU TRAKTOR 500, JAK MNIE SŁYSZYCIE? ODBIÓR. Na kolejnych zajęciach będziemy już odwalać to samo, tylko w terenie. Ładujemy się do Rosomaka czy innego Twardego i napitalamy przez radyjo.

    To były dobre zajęcia. Takie ciekawe, nie powiem, choć zanim do nich przystąpiłem to musiałem zakuć na pamięć parametry i rodzaje kabli polowych, aparatów polowych i innego szmelcu xd.

     

    P.S. Jeśli będziecie kiedyś głosowali w jakichkolwiek wyborach i nie będziecie wiedzieli na kogo, to głosujcie na 2-gą opcję xD. Dostajemy przepustki z okazji wyborów i taka 2-ga tura to zawsze dodatkowy wyjazd do domu ;d

  2. To w sumie nie była moja wina ;p. Tak po prostu siadło. W tym tygodniu mamy ponoć 100% pewną przepustkę, bo są wybory. A głosowanie to nasze święte prawo i żaden porucznik nie może nam go odebrać...

    Więc mamy mieć wypad na chatę :DDD

     

    Edit: idę spać, bo już późno w c**j. Dobranoc.

  3. SIę dzieje. Co tydzień będziemy mieli sprawdziany z Regulaminów Musztry. Jak je zdamy, to z góry mamy mieć przepustki stałe na cały tydzień zapewnione. Znaczy to, że miałbym pewność... Że mogę iść na miasto : DDDD.

     

    Kurdesz, Amol. Może się uda :spike:. (choć pewnie jeszcze nie w tym tygodniu, bo mam zajęcia do 21:00 dwa dni ;-;)

  4. też bym nosił szalik ale regulamin wojsk RP zakazuje xD.

    Ku**a uwielbiam to. Cała kompania musi być jednakowo, więc rano nam mówią np.: strój na kompanię, mundur polowy i goreteks. Goreteks jest zajebisty, ale jakiś czas temu przyszedł rozkaz pochowania wszystkich kapturów. No i teraz deszcz napierdala, mamy kaptury schowane pod kołnierze, ale nie możemy ich wyciągnąć bo nie było takiego rozkazu. I nam ryje mokną ku chwale ojczyzny :D.

    To tylko drobny przykład, ale pełno tu takich smaczków.

    • +1 1
  5. Jak widzę majora/pułkownika na korytarzu, to spierdalam w drugą stronę albo chyłkiem przemykam obok niego, salutując poprawnie i staram się oddalić najszybciej jak się da. Niby nie powinienem się spinać , ale się spinam w c**j xD.

     

    Jak widzę chorążego to już tylko spierdalam xD.

    • +1 4
  6. Rozumiesz, że nie jest to dobre towarzystwo, kiedy pół godziny słuchasz dwóch siedzących za tobą kolesi rozprawiających na temat przewagi Pokemonów White nad Black. :derp6: 

    Brzmi wielce interesująco. Przynajmniej nie rozmawiali o kolczykach, niebieskich farbach do włosów i najnowszych odcinkach cing-ciong anime.

  7. Dziś mieliśmy musztrę o 6 rano :D. A z wczoraj na dziś mieliśmy otrzęsiny WAT i przepustki do 5 rano. Delikatnie rzecz ujmując, nasza defilada wyglądała przeciekawie. Szkoda, że nie mogłem tego nagrać xD.

     

    Also: Dżem łajza >: DDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

  8. siema wam, siema. 

    No w sumie to standardowo: jakieś ćwiczenia, jakieś laborki, jakieś pierdoły jedne i drugie. Regulaminy, bla bla bla. Nic szczególnego, ale jednak nie powinienem tego olewać. Ech... Tak mi się już tego nie chce, że przyszedłem nawet z wami poesbeczyć.

  9. Cały rok będą was tam tak męczyć, czy na zimę możecie liczyć na jakąś taryfę ulgową?

    Tam nas męczą przez pięć lat. Z semestru na semestr podnoszą poprzeczkę, więc chyba do samego końca będzie heheszkowo.

    Ale w sumie jest coś takiego, że zależnie od temperatury możemy takie a takie ubrania nosić na poranne bieganie. Niemniej to tylko dotyczy tego codziennego biegania, a WF to nadal WF. Jeśli sobie ziomek zażyczy biegania w śniegu, to będziemy biegać. A zażyczyć sobie może bo to jakiś emerytowany pułkownik xD

  10. ja jestem xd

    Ale nie wiem co miałbym pisać... Mieliśmy dziś lądowy tor przeszkód, było zimno w cholerę a będzie jeszcze zimniej. Tor przeszkód to katorga a mamy to biegać na czas. Tak w skrócie. Ale czuję się jak parkourowiec. Nie spodziewałem się, że po takich ścianach mogę biegać.

    • +1 1
×
×
  • Utwórz nowe...