Gdzie ten fanfic był, gdy gówniane Cupcakes zdobywały swą niesłuszną sławę?
Tomek, towarzyszu, to jest po prostu best slice of life, jaki miałem przyjemność niewątpliwą czytać.
To opowiadanie zasługuje na EPIC, za swoją cudowną nieprzeciętną przeciętność.
Nic dodać, nic ująć, można się wczuć.
Kurna, najpierw temat "Jak to powiedzieć" a teraz ten.
Ogarnijcie się ludzie, wy nie kupujecie jakichś pentagramów, świeczników albo stryczków samowiszących. Jesteśmy Bronies a nie Sataniści, my nie musimy się ukrywać.
Insomnia nie napisałaś nic o filmie, chyba nie o to chodzi w tej zabawie, za karę omijam twój post.
10/10
Gnijąca panna młoda, końcówka, jeszcze nie odświeżyłem tej produkcji (Jutro) ale ten fragment napewno mnie do tego zmusza.
http://www.youtube.com/watch?v=MoLY2QRoV1w