Skocz do zawartości

Celly

Brony
  • Zawartość

    470
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Posty napisane przez Celly

  1. Dziękuję mojej mamie, za to że robiła mi pyszną zupkę! <3

    Dziękuję mojej nauczycielce matematyki, co myśli, że danie biol-chemowi rozszerzonej matematyki to dobry pomysł! Może kiedyś te jedynki mnie zmotywują! <3

  2. Ja uważam nieco inaczej. Jeśli masz na myśli Siebie samą, czyli 12 lat. Student, czyli liczmy już od 19 lat w górę. W tych latach jest to jednak już duża przepaść ( ba, pedofilia w sumie). Niemniej, można próbować, ale będzie ciężko. Bardzo ciężko. 

  3. Wierzę w Boga, jestem głęboko wierząca, ale nie chodzę do kościoła. Proboszcz z mojej parafii robi to wszystko dla hajsu, nie z powołania. Wiele razy przychodził odprawiać mszę pijany. Już wolę nie iść do kościoła i spędzić tą godzinę w domu, na huśtawce na podwórku i czytać książkę albo nic nie robić. To dla mnie lepsze niż słuchać jak proboszcz bełkocze kazanie, a potem jakieś stare babki rozmawiają na cały głos jakie to było ,,mondre'' i ,,wartościowe''.

  4. No nie mogę ale...

     

    "Och witam, Rainbow Dash," powiedziała, swoim  miękkim głosem, znacznie bardziej miękkim niż kiedykolwiek. "Gdzie są inni?"

    "Applejack i Rzadkość będą tu za godzinę, a Twilight  musi..."

    "Iść po Pinkie, prawda?"

    Dałam się zmylić jej wyglądowi. "Jak-"

    Wyciągnęła ręce, a rękawy sukni szpitalnej podciągnęły sie, ukazując sieć blizn. Ona trzymała swój telefon. "Dali mi to jakiś czas temu."

    "Applejack i Rzadkość będą tu za godzinę, a Twilight  musi..."

     "Applejack i Rzadkość

     

    To chyba nie tak miało wyglądać? Nie znalazłam chyba innych błędów, ale też ich specjalnie nie szukałam. Właściwie, to czytałam tak jednym okiem. Opowiadanie samo w sobie średniawe, nie czyta się bardzo źle, ale też to nie należy do przyjemności. 

  5. Aż tak mało widzieliście? Ja znalazłam takie miejsce za domem, że widziałam praktycznie całe niebo, światła za blisko nie było, a wszystkie gwiazdy tamtej nocy były u mnie naprawdę widoczne. Tamtej nocy włączyłam sobie cichą muzyczkę na słuchawkach i spadające gwiazdy widziałam średnio co pół minuty, ale tylko z 8-9 widziałam takich naprawdę pięknych. Oglądałam spadające gwiazdy z 50 minut. Nadal można zaobserwować spadające Perseidy, wczoraj naliczyłam z 10 podczas pobytu u babci. Kilka lat temu, noc spadających gwiazd była w moje urodziny, to przesiedziałam całą noc.


  6. Nie ocenię twojej pracy z FNAF'a, gdyż cały szum wokół tej gry uważam za coś bardzo niesprawiedliwego - powinno być głośno o ambitnych projektach, takich jak np. Twisted Insurrection, do których przejścia potrzeba nie tylko refleksu, ale również naprawdę dobrego zarządzania (swoją drogą ta gra ma bardzo dobrą ścieżkę
    dźwiękową), a nie o tworach, które polegają na ciągłym powtarzaniu tych samych czynności.
    Rozumiem, że komuś gra się może nie podobać. Ja osobiście ją lubię, ale to jest temat z rysunkami, a ja nie chcę się rozwodzić, bo dodałam rysunek z gry, i wolałabym słyszeć komentarze odnośnie tego właśnie rysunku.

    Najbardziej z twoich nowych prac spodobała mi się Brave. Całkiem ładny pysk, grzywa i ogon rozwiewane przez wiatr oraz szyja odpowiedniej długości zasługują na docenienie. Za największą wadę uważam tutaj skrzydła, które są za duże i rozłożone w połowie - po pierwsze u np. RD wygląda to tak przy złożonych i tak przy rozłożonych, a po drugie jeśli klacz chce szybko lecieć w dół to powinny być złożone, bo inaczej spowalnia ją opór powietrza i naraża się na urazy.

    Ja tam na aerodynamice czy innych takich rzeczach się najnormalniej w świecie nie znam. Narysowałam pół rozłożone skrzydła, bo wydawało mi się, że będzie ładnie wyglądało i pasowało do sytuacji.

    Drugi w kolejności jest lis. Nie znam się na lisach, ale to dobrze, że próbujesz rysować coś innego niż kuce.

    To mój pierwszy lis w życiu. Ostatnio właściwie rysowałam wszystko tylko nie kuce, nie licząc właśnie Brave.

    Najmniej spodobała mi się Sweetie. Za mały tułów i pysk to bardzo rzucające się w oczy wady. Jeśli chcesz wiedzieć o co mi chodzi, to spójrz na tą Twilight. Jej tułów i pysk są dłuższe, dzięki czemu jednorożec wygląda lepiej. Ponownie mamy tutaj dobrze zrobioną szyję, grzywę oraz ogon.

    Zdaję sobie sprawę, że ma za dużą głowę i nieco zbyt krótki tułów, ale nie stoi tak jak ta Twi. Sweetie stoi niemal prosto, tylko lekko przekręcając całe ciało w prawo, więc to zdjęcie to średniawe porównanie.
  7. Kilka nowych prac. Najlepiej będzie, jeśli zacznę od najgorszych, niezwiązanych z kucykami.
    Bonnie
    Na sam początek moja pierwsza próba zrobienia fan arta związanego z grą Five Night's at Freddy's. Jest to Bonnie z pierwszej części gry. Rysowałam całkowicie z pamięci, przez co gitara wygląda zupełnie beznadziejnie, a cały animatronik jest chudszy i ma zbyt kobiecą sylwetkę. Ale nie jest chyba taki zły, prawda?
    Liseł
    Następnie mamy po prostu lisa. Również rysowałam go bez patrzenia, nie lubię się na czymś wzorować, nigdy tego nie robiłam. I mimo, że na początku miał to być pies, albo coś, wyszedł lis, z którego jestem zadowolona. Szkoda tylko, że tak się światło odbiło.
     
    No i kucyki:
    Sweetie Plant
    Czyli Sweetie. Znowu. W sumie dawno nie malowałam mojej ukochanej Oc. Z rysunku jestem średnio zadowolona, nogi mi nie wyszły najlepiej. Włosy są dziwnie zagarnięte do tyłu, ale mimo to bardzo lubię ten rysunek.
    i coś, nad czym spędziłam naprawdę sporo czasu.
    Brave
    Co prawda, to prawda. Strasznie to wszystko zamazane i ogon zrobiony nieco na odwal, ale i tak jestem dumna. Troszkę nad tym siedziałam, ale za to efekt mnie całkowicie zadowala.

    • +1 1
×
×
  • Utwórz nowe...