Skocz do zawartości

Vanadiss

Brony
  • Zawartość

    322
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    6

Posty napisane przez Vanadiss

  1. Witaj w azylu Bronies młodych i Starych. Rzeczywiście dosyć sporo jak na fana MLP:FiM, ale czy wiek naprawdę gra rolę? Ważne, że mamy o jednego fana więcej. Wszystko zgodnie z moją osobą, jedynie Nightwish, CS i Skyrim nie. Nawet marzenia o Animacji. Nie wspominając o sytuacji związkowej.

    Oficjalnie witaj pod skrzydłami Księżniczki Luny Celestii, tutaj nikt ci nie będzie dokuczał. Gwarantuję ci to ja, Vanadiss, młody, aczkolwiek ogłoszony tytułem nowego Sokratesa 11-letni dzieciak z Małopolskiego. BYŁY AVATAR APPLEJACK ZAPEWNI CI RADOŚĆ I BEZPIECZEŃSTWO.

  2. :OOOOOOOOO

    No nie mów :O Ja cię kręcę ale numer!

    Ale i tak mama mnie do ciebie nie puści bo masz 17 lat xd

    http-~~-//www.youtube.com/watch?v=gkfVdrtLcRs

    Co ona, myśli, że on pedofil czy jak?

    Ale co do tematu, można by zrobić "update"...

    No to do rzeczy:

    Tak więc jestem MIROSUAF(czasami nienawidzę owego imienia...), urodzony 14 lutego 2000 roku w Krakowie. Aktualnie Mieszkam w Skawinie. Interesuję się Mechanizmami, Przyrodą, Bronią, Dziewczynami, Kucami, Anime, Drawingiem, Muzyką, Polonistyką i ogólnie UWIELBIAM POLSKIE KINO. W wolnych chwilach noł-lajfie na forum. Jak znajdę więcej czasu to troszkę potłumaczę FF'y. Moje ulubione Klimaty designowe to: Lód, Arcane, Lightbeam, Steampunk, Gore i WW2. Ulubione Klacze z Mane 6 to Fluttershy i Applejack. Z drugoplanowych zaś Octavia, Vinyl Scratch, Księżniczka Luna, Carrot Top, Applebloom, Angel, Derpy Hooves(Ditzy Doo), Doctor Whooves i Big Macintosh. Mam tendencję do pisania z błędami. Nie, nie jestem analfabetą. Ja po prostu nie wiem jak rozśmieszyć ludzi. Na ogół z muzyki słucham Rocka, Jesper Kyda, Clinta Mansela, Hansa Zimmera, Czasami Black Eyed Peas, WoodenToastera, Reggae, lecz nie polskie. wyjątkiem Jest Kamil Bednarek. A i jeszcze zostały ANIME SOUNDTRACKI oraz BRAIN MELTERY. Jeśli chodzi o gry to gram, a raczej grałem w: Heroes 4, LoL'a, Warcrafta, Tomb Raidery, Mafię, CoD'y, lecz nie Modern Warfare, Strongholdy, Dawn of War, Gothic Dragon Nest. Co do forum, to jestem tu od samego początku, czyli od końca Sierpnia. Jestem Byłym Avatarem Applejack, od października miałem sporą przerwę i okazuję się, iż teraz za to, za co wyleciałem siedziałbym dalej. Tak więc witam nowych i starych, Panów i Panie, Bronych i tych nie do końca. Vanadiss pragnie "zaistnieć na nowo".

  3. Dobra, chwilę poczekałem, i widzę, iż jednak mamy tu patriotów w dziale Kinematografii... Rzadko oglądam telewizję, właściwie jej nie mam. Jedynie u babci. Kiedyś miała w cholerę programów, dzisiaj zaledwie osiem. No ale do rzeczy: - Kiler. Pazura daję uroku DOSŁOWNIE WSZYSTKIEMU. - Kiler-ów 2-óch. paczaj wyżej. - Chłopaki Nie płaczą. Ponownie Pazura. Mocno sytuacje wyjęte z mojego życia. Ale i tak Grucha 0wni system. - Poranek Kojota. GDZIE JEST ŚWINIAK?! - 13 Posterunek. Stare, ale nadal Jare. Stępień, Rosolak, Jola, Pershing i Arnie niszczą wszystko. - Pieniądze to nie wszystko. Nieprawdaż? - Vinci. Nienajgorsze. W zasadzie bardzo dobre. Machulski pisał scenariusz cały rok i na dobre mu to wyszło. - Psy. Komentarz zbędny. - Seksmisja. Kobieta mnie bije. - Kingsajz. Dla każdego. I ty możesz. Wielkim być. - Kryminalni. Średnie. - Nic Śmiesznego. Niby obyczaj, ale śmiech się znajdzie. - Dzień Świra. ja mam go codziennie. - Jak Rozpętałem Drugą Wojnę Światową. Róża czerwona, biało kwitnie bez... - Wszyscy Jesteśmy Chrystusami. Znam kilku takich. - Klan, M jak Miłość - "klasyka". - C.K Dezerterzy. Dobre. - Złoto Dezerterów. Tym bardziej. - Czego Boją się Faceci. Coś w stylu Dnia Świra w wykonaniu Pazury. Lecz bardziej pod Komedię podchodzi owy Serial. - 40-latek. Nice. - Czterej Pancerni i Pies. Legenda. - Miś. - Oficer. - PIANISTA. PS: Tekst i Piosenka Andrzeja Żarneckiego! Nie mówcie, że nie słyszeliście!

    http://www.youtube.com/watch?v=uSYl8qKAGKg

    To nic, że długi jest marsz, Słońce osuszy twarz, Idziesz i liczysz naboje - ostatnie trzy, I nie chybisz już - to wiesz. Róża czerwono, biało kwitnie bez, Nikt z nas nie pęka, chociaż krucho jest, Wzgórza przejdziemy, wodą popijmy, Kuchnie polowe diabli wiedzą gdzie. Kto by się martwił, że na drodze Kurz i śnieg i deszcz - to znamy już. Wzgórza przejdziemy, wodą popijemy, Woda po walce ma jak wino smak. Róża czerwono, biało kwitnie bez, Dojdziesz bracie, choć krucho jest. Stary karabin, twój brat, Jeszcze zadziwi świat, Będą znów piękne dziewczyny za wojskiem szły, A że w oczy deszcz to nic. Róża czerwono, biało kwitnie bez, Nikt z nas nie pęka, chociaż krucho jest, Wzgórza przejdziemy, wodą popijemy, Kuchnie polowe diabli wiedzą gdzie. Kto by się martwił, że na drodze Kurz i śnieg i deszcz - to znamy już. Wzgórza przejdziemy, wodą popijemy, Woda po walce ma jak wino smak. Róża czerwono, biało kwitnie bez, Dojdziesz bracie, choć krucho jest. Róża czerwono, biało kwitnie bez, Choć było krucho, teraz dobrze jest, Wzgórza przeszliśmy, cało wróciliśmy, Kuchnie polowe odnalazły się. Jeszcze na twarzach mamy z drogi kurz, Lecz dziś ten marsz za nami już. Wzgórza przeszliśmy, cało wróciliśmy, Czoło otrzemy, oczyścimy broń. Róża czerwono, biało kwitnie bez, Oto bracie wędrówki kres.
  4. P.S. Który to już raz powstaje taki pomysł? :P

    Raz miała być Opera z openingiem i Winter Wrap Up na początkach forum, lecz nie każdy miał Mikrofona, Skajpaja, nie zgadzał się na dany program do nagrania, Nie podobały się im swoje głosy i nie mieli czasu. Ale teraz, gdyby tak pomyśleć, iż nie będzie to takie OBOWJONSKOWE, i że będziemy to robili kiedy chcemy, to może wyjdzie z tego hit. Dla mnie marzeniem w karierze muzycznej jest:

    - Trafić do ulubionych WoodenToastera

    - Trafić na Equestria Daily

    - Trafić do najczęściej oglądanych na YT.

  5. Fawk, cóż powiecie na eKapele Polskich Bronies? Są Keyboardziści, Perkusiści, Pianiści, Skrzypkowie, Gitarzyści, Harmonijka do supportu... Tylko Wokal Potrzebny :/ Nad nazwą się zastanowię...

  6. Kilka krótkich aczkolwiek ciągle drażniących mnie pytań dla ciebie, Księżniczko trollCelestio:

    Czemu akurat Księżyc był więzieniem Nightmare Moon?

    Jak widzisz siebie w Trzecim sezonie?

    Czemu Twój Avatar Jest taki... Wolę nie mówić jaki, ale czemu właśnie Taki? Nieprawdaż, iż trochę dziwnie patrzy na nas?

  7. Jak sobie wyobrażasz siebie w trzecim sezonie? Będziesz wraz z przyjaciółmi dużo starsza? znajdziesz prace? Poznasz kogoś nowego? Ktoś się od ciebie odwróci? Tank się będzie rozmnażał? Scootaloo nauczy się od ciebie latać?

  8. Chętnie bym zagrał, gdyby nie wymuszone przez złoma zmienienie karty graficznej na gorszą. A z resztą: Co powiecie na PODDZIAŁ w STRATEGIE dla całej Serii Dawn Of War? No, w dwójkę pewnie ktoś pogrywa, W Space Marine pewnie też... Żyć nie umierać, podobno od niedawna znowu macie funkcje moderatorów.

  9. Tak więc... Nadszedł czas. Pomówimy o... Polskich Produkcjach Medialnych. Tak więc zacierajcie łapki na Klan, Kilera, 13 Posterunek, M jak Miłość, Jak Rozpętałem II Wojnę światową, Pieniądze to nie wszystko, Chłopaki nie płaczą i duuuuuuuużo innych. KILER:

    Policja odnajduje zwłoki gangstera "Gilotyny". Zamieszaniu wokół miejsca zbrodni przygląda się warszawski taksówkarz Jerzy Kiler. Następnego ranka budzą go strzały z policyjnej broni, zostaje wyciągnięty z mieszkania przez grupę policji antytrrorystycznej. Podczas przesłuchania dowiaduje się, że w jego taksówce znaleziono broń, a jego samego uznano za płatnego zabójcę, "Kilera". Jurek, nie potrafiąc oczyścić się z zarzutów trafia do więzienia. Jako zabójca jest szanowany wśród współwięźniów, stara się więc nie dać po sobie poznać, że nie jest prawdziwym zabójcą. Przypadkowo przyczynia się do śmierci jednego z więźniów, co jeszcze bardziej zwiększa jego autorytet i utwierdza wszystkich w przekonaniu, że jest prawdziwym zabójcą. Podczas transportu w tajemnicze miejsce odosobnienia zostaje odbity przez jednego ze "swoich" zleceniodawców, Siarę. Bohater nie ma wyboru i nadal musi udawać płatnego mordercę. W krótkim czasie otrzymuje kilka zleceń zabójstwa, a jedną z jego ofiar ma być Ewa, dziennikarka, którą poznał w więzieniu. Kiler nie ma zamiaru jej zabijać, spotyka się z nią i wyjawia jej, że nie jest mordercą. Siara nie upiera się przy zleceniu zabójstwa Ewy, jednak bardzo zależy mu na zabiciu Ferdynanda Lipskiego i odebraniu mu połówki banknotu (2 tysiące kolumbijskich peso), który jest kluczem do odebrania olbrzymich pieniędzy od pana Waldka na Cargo na Okęciu. Kiler udaje się do Ferdynanda Lipskiego, ale to jeszcze bardziej pogarsza sprawę, bo Ferdynand Lipski zleca mu zabicie Siary. Kiler musi przekonać Siarę, że zabił Ferdynanda Lipskiego, a Ferdynanda Lipskiego, że zabił Siarę. Wraz z Ewą, oraz Kudłatym (byłym współwięźniem) nakręcają krótki materiał filmowy, który do złudzenia przypomina reportaż z serwisu informacyjnego. Potajemnie wkłada kasetę do magnetowidu i odtwarza Siarze nagranie pod pozorem prawdziwego reportażu z miejsca zbrodni. Siara bez trudu uwierzył w zabójstwo Ferdynanda Lipskiego i domaga się połówki banknotu, którą posiada Ferdynand. Kiler mówi Siarze, że ową połówkę będzie miał jutro. Następnego dnia, usypia Siarę, a kolega Ewy charakteryzuje go tak, by wyglądał jak po strzale w głowę. Kiler przywozi ciało do Ferdynanda Lipskiego, który wręcza mu połówkę banknotu. Odwozi Siarę z powrotem, a gdy ten się budzi, pokazuje mu połówkę. Zarówno Siara, jak i Ferdynand Lipski zlecili Kilerowi odebranie transportu pieniędzy na Cargo na Okęciu. Tam rozgrywają się ostatnie minuty akcji. Siara spotyka Lipskiego, zaczynają się bić i zostają aresztowani przez komisarza Rybę. Gdy Kiler z Ewą jadą po pieniądze, zatrzymuje ich prawdziwy płatny morderca Killer. Bardzo szybko zostaje on jednak aresztowany. Jerzy Kiler z Ewą odbierają pieniądze i nie wiedzą co dalej z nimi zrobić.

    BRONIES - POPCORN W KOPYTA, PACZAŁOWNICE W EKRAN, ROGI W RUCH, KLAWIATURY W ŚCIANĘ

  10. No cóż, po długiej nieobecności warto "zaistnieć na nowo". Spróbujmy sił jako GM. Czemużby nie spróbować. Doświadczenie: Grałem na jednym forum PBF, bardziej "sandboxowym", ale grałem. Znam podstawy postów i tym podobne. Chociaż, że tam można było robić praktycznie wszystko... W międzyczasie grałem w różnorakie RPG i gry fabularne. W RPG'i grałem równe dwa lata, w międzyczasie zgłębiając fabularki. Nie wiem, czy można, czy się to przyda, czy to też konieczne, ale jeśli ktoś z "Jury" jest obeznany w tym, to mogę wymienić tytuły, w których nieco siedziałem. Dlaczego Ty?: Nie jestem żadnym Egoistą i Narcyzem, tym bardziej jestem troszkę nieśmiały. Nie jestem człowiekiem, który musi postawić na swoim za wszelką cenę. Nie uda się - trudno. Co się stało, to się nieodstanie. Lecz jak przyjdzie co do czego, to mogę wymienić w swoich "osiągnięciach": - Nagroda szkolna za wysokiej jakości umiejętności literackie. - dwie szóstki z Polskiego na rok. Wiem, ja kem kujon i za dużo to nie znaczy, lecz po prostu nie lubię się wywyższać specjalnie i ciężko jest mi wymieniać jakiekolwiek pozytywne strony mej osoby. - Czytanie aktualnie trzech książek (Wiedźmin, Władca Pierścieni, W Pustyni i W puszczy). Nie, nie lektury. Książki te kupuję sobie sam, gdy wolę sobie poczytać, niż godzinami wpatrywać się w monitor. Stąd też mniejsza częstotliwość aktualna na moje występowanie na tejże stronie i w ogóle komputerze. Można to uznać za "dowód" na staż Literacki na dłuższą metę. Jak przyjdzie co do czego: Podajcie więcej propozycji na udowodnienie, "czemu akurat ja". Postaram się wypełnić wszystkie. Jakie INNE realia mógłbyś zaproponować?: Aktualnie częściej czytam Wiedźmin: Ostatnie życzenie. Nie jestem daleko, bo jakoś przymusowo nie będę chyba czytał w jeden dzień około trzystu stron. Oprócz tego znam klimaty takie jak: - Piraci z Karaibów (nie widziałem "Na nieznanych wodach") - Opowieści z Narnii (odrobinę, tylko filmy oglądałem. W tym nie oglądałem "Podróży wędrowca Do świtu") - Gothic (nie grałem w trójkę, nie podoba mi się) - Fallout (nie jako ogólny zarys fabularny, a obeznanie w klimacie post-apokaliptycznym) - Warhammer 40,000: Dawn of War (grałem w to dłuuugo. Pamiętne czasy Terroru Pająkami osnowy) - Original War (cała kampania zaliczona. Rosyjska jak i Amerykańska) - Mafia (gra cała, oczywiście - Mafia II (nie całkiem, potraktujcie to jako opcję awaryjną, jeśli można) - Czasy średniowiecza (krucjaty dokładniej) - Assassin's Creed (wszystkie części, wyjątkiem jest Revelations) - Oraz wszystkie inne futurystyczne klimaty, wszystko zależy od mej wyobraźni zaiste. Wady, zalety (swoje, oczywiście): Zalety: Ciężko wymienić, nie uznaję właściwie wypisywania własnych zalet, gdyż są nikłe. Ale tak na oko można coś napisać... - Wysoki Staż Literacki. - Znanie Składni . - Brak błędów ortograficznych. - Ludzie często mówią "spóźnił się, ale na dobre mu to wyszło". - Bycie Otwartym na propozycje. - Przyjmowanie Krytyki. - Dawanie czasem wolnego wyboru innym. - Znajomość gwary, lub dokładniej języka staropolskiego. - Możliwość pisania po angielsku, niemiecku, Japońsku(uczę się) i Włosku(też uczę się) Wady: - Nieczęsty dostęp do komputera. - Brak możliwości odtwarzania głosu i ogólnie dźwięku (kocham moją kartę dźwiękową). - Lenistwo. - Czasami zdarzające się błędy stylistyczne. - Spóźnialstwo. - Nie potrafię wymyślić rozbudowanej fabuły w kilkadziesiąt minut. Potrzebowałbym więcej czasu, lecz byłaby to dyskryminacja. Niechaj wszyscy mają tyle samo czasu. Niczym Historia Gospodarza Winnicy i pracowników. - czasami zdarzające się objawy Hipokryzji. - Częste skłonności do pisania bardziej gore horrorów niż Historii o kwitnącej życiem, radością i przyjaźnią łące. - Często piszę niezrozumiale jak na pierwsze przeczytanie. Po prostu czasem jestem bardziej jak zamknięty Pan Zagadka niż jak "Spokojnie, zaraz wytłumaczę". - zdarzają się literówki. Kontakt (mail / gg / aqq / skype): Mail: [email protected] lub [email protected]. Częściej jestem na tym pierwszym. Pozostałych programów na tym systemie nie mam. Przykładowe WŁASNE opowiadanie: Rakko właśnie szedł znajomym mu od dzieciństwa szlakiem. Zapowiadał się typowy jak na tą okolicę deszczowy, chłodny, wietrzny, zwyczajny dzień. Podążał tak i podążał. Wbity w drzewo sztylet, powieszone na gałęzi martwe ciało i wszędzie w około znajdująca się krew krew nie zdziwiła go, Zabójstwa to nic nadzwyczajnego jak na kraj Fenerii. Sztylet wziął, dla bezpieczeństwa jeszcze obmył go z krwi w pobliskim strumyku. Przemierzając szlak dalej, i dalej, Przeszedł przez las i zbliżał się powoli do Kopalni Srebra w pobliskich Górach. Jednak ta czterogodzinna wędrówka bez ustanku zrobiła się dla niego męcząca, więc zrobił sobie prowizoryczny szałas z niedalekiego stosu gałęzi. W nim miał spędzić nadchodzącą noc. Wyjął z plecaka 1,94 metra Bawełnianego materiału, po czym rozścielił go w jego "obozowisku". Po pewnym czasie Księżyc zabłysnął na niebie. Już miał zasnąć, gdy przez szpary w gałęziach zauważył pięciu mężczyzn. Jeden siekierę miał na plecach, dwóch niosło ciało, czwarty z Kuszą szedł, a piąty w dłoni Pistolet skałkowy trzymał. Nagle tych dwoje rzuciło ciało na drogę. "Obudzili go". Gdy zaczął się ruszać, mężczyzna z pistoletem mierząc w głowę zaczął mówić: - Gdzie są moje pieniądze, durniu! - Sz... Szefie... Ja nie wiem! - Jak możesz nie wiedzieć?! Zgubiłeś moje dziesięć tysięcy Anatów*?! - Nie wiem! M... Może żona je gdzieś ukryła!... - Sugerujesz, iż twoja żona wie o pieniądzach z królewskiego skarbca? - Nie wiem, gdzie one są! Szefie, proszę! Nie zabijaj.... - Nie dotrzymałeś obietnicy. Nie masz moich pieniędzy. Zapewne objawiasz Hipokryzję. Tacy jak ty kończą niezbyt dobrze. W tej chwili padł głośny huk. Rakko zauważył dym. Pistolet wystrzelił. "Zakopcie go pod tamtym drzewem" - Rzekł "Szef". "Niech chociaż zostanie pochowany na łonie natury."

  11. No, wiesz... Gdyby tak przyjąć, iż powiedzmy ci, którzy teraz w PBF'y nasze nie grają, gdyż nie chcą w kucykowych realiach to uzbierało by się tego więcej, niż jabłoni w Sweet Apple Acres.

  12. Poniekąd takie miałem plany na mój pierwszy PBF, lecz nabory zamknięte i nie zdążyłem się załapać. A tak przyjemnie zapowiadało się Assassin's Creed, Gothic, Fallout, Dawn of War, Piraci z Karaibów lub Mafia...

×
×
  • Utwórz nowe...