Kurczę, dawno mnie tu nie było i nie mam pojęcia od czego zacząć.
Od właściwie jakoś dwóch lat kompletnie porzuciłem poniacze, bronym już nie jestem. Ale tak jakoś tęskno czasami. MLP ma zajebiste community, i to właśnie ono tak długo mnie u was trzymało. Przypominam sobie nieraz te genialne fanfici, świetne utwory muzyczne czy tam fenomenalne fanarty i faktycznie często tęsknie. Zamierzam więc przeczytać wszystkie swego czasu lubiane przeze mnie twory i chciałem dać tylko znać, że to głównie Fallout stale na powrót mnie przyciąga
Lecę odświeżyć wspomnienia