Jak na pierwszy w życiu konwent bawiłem się iście przednio! Nie mogę do teraz uwierzyć, że wiedzówkę wygrałem  (feel like a Dyzma). Dziękuję wszystkim za wspaniałą atmosferę oraz: 
  
- Sz6stemu za prelekcję o fandomie, 
- Spidiemu za prelekcje o czasie, broni oraz pomocy Zebrom do finału  , 
- Danielowi za genialny cosplay Soldiera oraz za towarzystwo wraz z RazQem (mam nadzieję, że nie macie mi za złe, że nie zwróciłem za taxi, dajcie mi znać, jak szybko to nadrobić   ) , 
- Ekipie z forum za wypad na Stare Miasto (dzięki Discors)  , 
- Wronie za towarzystwo (to samo z taxi   )  , 
- Turakowi za prelekcję o multilanguage, 
- Ludziom odpowiedzialnym za maraton S1, na którym się poryczałem ze śmiechu  (+ bezcenne reakcje osób wchodzących do sali RD i Scootaloo ) 
- Panu Blankflank (chyba) za pomoc Zebrom w wiedzówce, oraz dzięki temu, że powyższy KUŃ jest mój , 
- Za PFUDOR challenge w niedzielę , 
- Oczywiście podziękowania dla pani Elżbiety i pana Mikołaja za przybycie, za świetny wywiad (przy kwestii Sombry dosłownie przeszły mi ciarki po plecach) i oczywiście za autografy. Mam nadzieję, że za rok również przybędą z większym gronem odpowiedzialnym za dubbing  . 
- Organizatorom za dokonanie cudu organizacyjnego, oraz, że z dnia na dzień konwent był dobrze zorganizowany (na pewno lepiej, niż dłużej organizowany Krakon). 
  
Pozdrowienia dla wszystkich, co byli i nie byli