U mnie dobrze/źle *nie potrzebne skreślić.
RODZICE: dali mi jak miałam 2 (?) latka kucyka. Jak weszła ta nowa generacja (mam na myśli FiM) na początku nie przepadałam, potem mi to przeszło i stałam się Pegasis ^^ Chociaż wtedy nie wiedziałam o fandomie... można być Pegasis, nawet jeżeli się nie wie co to jest? ;-;
No nic.
SIOSTRA: ośmiolatka, wie i lubi kucyki.
BEST FRIEND: w pierwszej klasie (wtedy FIMuś nie istniał) wiedziała, że lubię kucyki, no ale wiecie... PIERWSZA klasa... Dała mi na urodziny książkę o kucykach. Ale w tamtym roku - przyszła do mnie na wakacjach, a ja w komórce zdjęcia z kucykami i EQG. Ona: no nie mów, że to są kucyki! I jakoś tak się ma ta sprawa.
ZNAJOMI: mam jedną koleżankę, która lubi kucyki, no ale... po pierwsze: zachowuje się jak typowe dziecko i wgl jej nie lubię. Druga nie interesuje się kucykami, ale wie że ja je lubię i to akceptuje - akurat tą jedną bardzo lubię ^^ Trzecia: nie jest jeszcze potwierdzone, że lubi kucyki, ale ja ją o to podejrzewam. No dużo rzeczy mogę wymieniać, np. na lekcji raz głośno zaśpiewała czołówkę, kiedy z nią siedziałam to... tak mi się przynajmniej wydaje... naśladowała Fluttershy! A na dodatek jesst do mnie bardzo podobna. Reszta klasy - ********* nie ma co gadać. Nie wiedzieli, nie wiedzą i nie będą wiedzieć! Nie dlatego, że się wstydzę czy coś.
KUZYN: mówi, że MLP jest głupie - w jego języku zaje*****! xD
To chyba tyle...