Skocz do zawartości

Wilhelminka

Brony
  • Zawartość

    14
  • Rejestracja

  • Ostatnio

3 obserwujących

O Wilhelminka

  • Urodziny 10/28/1994

Kontakt

Informacje profilowe

  • Płeć
    Klacz
  • Miasto
    Ełk
  • Zainteresowania
    rysunek, historia, zoologia, książki, filmy, lata 80.
  • Ulubiona postać
    Fluttershy, ale także Applejack i Apple Bloom

Ostatnio na profilu byli

881 wyświetleń profilu

Wilhelminka's Achievements

Źrebaczek

Źrebaczek (1/17)

6

Reputacja

  1. Wilhelminka

    Punktowa ocena filmu

    7/10, nie było fajerwerków, ale ogólnie rzecz biorąc film był w porządku, były ciekawe piosenki, nowe, ale również stare postacie, no i oglądając go się nie nudziłam. Nie podobało mi się wygląd Luny i Celestii no i mógłby być nieco dłuższy, z rozwinięciem paru jeszcze wątków. (;
  2. Ja żyłam generacją pierwszą, na kasetach swojej cioci, ale że aktualnie wychodziło g2 to własnie te figurki posiadałam i do dzisiaj pamiętam, że po każdej wizycie u lekrza (jako dziecko dość często chorowałam i nienawidziłam lekarzy, przychodni, szpitali, etc.) dziadek zabierał mnie na wypad do miasta po kuca. Oczywiście, nie zawsze były to kuce oryginalne, bo pewnie by przez nie zbankrutował, aczkolwiek udało mi się zebrać sześć kucy g2, z czego pięć wciąż posiadam i są w bardzo dobrym stanie. A są to moja ukochana Secret Tale - best kuc ever, której niestety przed laty skróciłam z lekka czerwony fragment grzywy, Morning Glory, Princess Twinkle Star (z motylimi pięknymi skrzydłami, gdzieś tam zagubionymi), Prince Clever Clover (nie miałam nigdy pojęcia, że to facet, więc odgrywał w zabawach klacz, biedaczek), Satin Splash (wiecnie odgrywała księżniczkę, bo miała orygialnie zrobiony z grzywy "niby róg" no i w zestawie był wodospad z tęczą xd) no i zagubiona Sweet Berry. Hej, Turoń, ską posiadasz tak iście cudny obrazek? Wiedziałam, że ludzie robią takie cuda z lalkami, ale nie przypuszczałam, że komuś chce się tak "dopieszczać" kucyki, przeboskie. (:
  3. Hej, hej, hej. @osa21c Wybacz, ale nie gram w żadne. Nie mam na to czasu, poza tym jakoś mnie nie kręcą ^^'' @Sabina Kiedyś miałam ambitne plany, by pomagać zaniedbanym zwierzakom i tak dalej. Z różnych powodów nie wyszło, więc skierowałam swoje plany w kierunku dzieci. Chcę zostać kuratorem sądowym zajmującym się dziećmi w patologicznych rodzinach, albo takimi, które same z różnych powodów wpadają w kłopoty i konflikty z prawem. Po prostu nie mogę słuchać jak co wieczór w programach informacyjnych dziennikarze opowiadają o kolejnych dzieciobójczyniach oraz pobitych i zaniedbanych dzieciach, którymi nikt się nie interesował, których krzywdy żaden pracownik socjalny nie zauważył.
  4. Dzięki, dzięki. Chcesz, mogę Ci przesłać cappuccino kurierem, może dojdzie za jakieś dwa tygodnie x3 Hug od Flutter przebije wszystko
  5. Dzień dobry państwu, pragnę zaprezentować Milky Cake - pokazać Wam jak wygląda i w miarę przyjemny sposób przedstawić jej charakter, historię i tak dalej. Z góry ostrzegam, że "zdjęcie" jest z ponycreatora, bo ja nie umieć kuckyków rysować a chciałam żeby to jakoś bardziej estetyczne i klarowne było, o. A więc zapraszam! Oto i Milky Cake - Wystarczy spojrzeć na jej pyszczek i od razu widać, że jest niezwykle sympatycznym i milusim poniaczem. Urodziła się paręnaście dobrych lat temu w Cloudsdale, jednak wychowała się w Ponyville, gdzie po tragicznej śmierci jej ojca na zawadach w szybkim lataniu zabrała ją jej matka. Tam jej matka otworzyła piekarnię, w której zawsze miała pełne ręce roboty, więc zostawiała swoją córeczkę pod opieką przyjaciółki zamieszkującej sąsiadującą z nimi.. cukiernię. To właśnie w tym miejscu Milky Cake odkryła swój talent do tworzenia wszelkiego radzaju czekoladowych słodyczy i wypieków. Jest otwartą, choć cichą klaczą. Każdemu gna z pomocą, ale jednocześnie nikomu się nie narzuca. Jako, że wychowała się w dość ubogim domu cechuje ją skromność i brak przywiązania do rzeczy materialnych. Uwielbia dzielić się z innymi, bo doskonale wie, że zawsze znajdzie się ktoś, kto ma w życiu gorzej. Niewiele kucyków słyszało o niej i o jej wypiekach ponieważ jest bardzo wstydliwa i raczej stroni od tłumów i imprez. Mimo, iż jest pegazem w lataniu jest wprost beznadziejna. Główną przyczyną jej nieporadności w używaniu skrzydeł jest fakt, iż niemal całe dzieciństwo spędziła w Ponyville, na ziemi, gdzie w codziennych czynnościach latanie nie było jej potrzebne. Niewyćwiczone skrzydła są słabe, więc klacz w ogóle ich nie używa. Nie boi się latać, więc kiedy okazuje się, że gdzieś potrzebna jest pomoc wszystkich możliwych pegazów, Milky z chęcią pomoże. Ciekawostką jest, że imię nadała jej babcia, której to z kolei matka zajmowała się niegdyś przystajaniem tortów i babeczek, a na dodatek była do Milky zaskakująco podobna. Imię te bardzo wyróżnia się na tle jej rodziny, gdyż należą do niej niemal same pegazy specjalizujące się w szysbkim lataniu, rozganianiu chmur, opiekowaniu się źrebiątkami czy też w pielęgniarstwie, a także cechujące się błękitnymi, lawendowymi, żółtymi i morskimi kolarami sierści i włosów. Jak można wywnioskować z jej historii, znaczek wyszedł jej, gdy przesiadywała w cukierni zaprzyjaźnionej sąsiadki. Od tamtej pory ciągle ćwiczy, szkoli się i szlifuje swój talent do pieczenia czekoladowych pyszności i ozdabiania ich w niemal bajeczny sposób. Milky Cake jej niewysokim i bardzo chudym kucem, narzeka na swój ogon i grzywę, gdyż nigdy nie układają się w taki sposób, w jaki by sobi tego życzyła i z tego też powodu upina grzywę na jedną stronę głowy za pomocą ogromnej, bladobłękintnej kokardy, którą za młodu nosiła na grzywie jej mama. Czekoladowe oczy podkreślają jej ciepły charakter, a piegi na policzkach dodają jej dziewczęcego uroku. Jej znaczkiem jest oczywiście babeczka w błękitnym kolorze, przysypana mlecznymi perełkami. Jej zwierzątkiem jest zakręcony, ciekawski i nieokiełznany, ale w gruncie rzeczy bardzo uroczy szczórek, Twisted, który kręci się zawsze gdzieś niopodal jej kopytek, od czasu do czasu strasząc klientów jej małego sklepiku. Największe marzenie Milky Cake? Grupa zaufanych przyjaciół, opiekuńczy mąż i gromadka źrebaczków.
  6. Hej, dziękuję za pomocne linki, na pewno mi się przydadzą (; 1. Nie lubię gier komputerowych, w sumie to po prostu nie mam na nie czasu no i nie znam jakichś ciekawych. Kiedyś grywałam w Simsy, to się liczy? xd 2. Niekoniecznie, bo to dla mni tacy jakby sportowcy. Pęd, wyścigi, akrobacje. Popatrzeć i owszem, można, ale miłością nie pałam. 3. Nie, nie czytam.
  7. Surprise czyli Niespodzianka, pegaz z generacji pierwszej. charakterem podobna do Pinkie Pie, można by powiedzieć, że jej pierwowzór. Zasłynęła z pojawiania się z nikąd i niespodziewanego wyskakiwania zza różnych przedmiotów tuż przed nosami innych kucyków, co można wywnioskować z jej imienia.Lubiła zabawę, śmiech i wszystko to, co kocha nasza Pinkie. Poza tym była prześliczna. Biały kucyk z silnymi skrzydłami i blond grzywą. Jej cutie mark to grupa różowych baloników (kolejne podobieństwo do PP). Pamiętacie ją?
  8. Wilhelminka

    Antagoniści

    W ogóle wydaje mi się, że czarne charakterki poprzednich generacji były nawet nie tylko straszne, ale wręcz mroczne. I przez to było o wiele ciekawiej. Prawdziwe zagrożenie, emocje, no coś się po prostu działo, nie? Brakuje mi tego w g4, bo teraz każdego wroga prędzej czy później mane6 zamienia w potulnego kociaka, który w głębi serca zawsze był dobry. Mi w pamięć zapadły te przekomiczne czarownice z filmu mlp.
  9. @imesh 1. Jest najbardziej do mnie podobna spośród wszystkich kucyków. Poza tym jest przesłodka i opiekuje się zwierzętami. 2. Gołąbki *-* albo kurczak curry z chińskiej restauracji. 3. Disco lat 80. Serio-serio. Do tego Johnny Cash, Scorpions, Kiss, Marek Grechuta, Bajm i tego typu rzeczy. 4. Lubię Sweetie, ale wolę od niej Apple Bloom. 5. Supernatural! I Stargate. I House. (: @Dorregaray Tak lubię słuchać muzyki i właściwie przed chwilą odpowiedziałam na podobne pytanie x3 Johnny Cash i Scorpions i Marek Grechuta to moi bogowie. Ale Bon Jovim, Bryanem Adamsem czy Kissem też nie pogardzę. I A-ha, Duran Duran, Culture Club ^^'' @Polish_grass 1. Odpowiedź ciut wyżej 2. Lubię, bardzo lubiłam siebdzieć na lekcjach i słuchać wykładów swojego profesorka, bo prawił niezwykle ciekawie, teraz to już tylko błądzę po portalach z ciekawostkami żeby załapać trochę wiedzy. 3. Nie lubię. Nic związanego z wojskiem, bronią, przemocą i żołnierzami. Mam mało przychylną opinię na temat tego wszystkiego. Dziękuję, łapię~ :3 @Drasunia Nie lubię kawy, W sumie to nigdy jej nie piłam, bo ma dla mnie zbyt intensywny, drażniący zapach. Iiiiiii dziękuję wszystkim za te serdeczne powitania baaardzo mocno. Kochani jesteście !
  10. Ooo, dziękuję, na piwo zawsze pora. 1. Znaczy się kiedyś pisałam opowiadanie, ale nie kucykowe, no i nie mial kto tego czytać, więc zaprzestałam. 2. Lubię, od czasu do czasu. Głównie coś w guście K-ON, Hyuoka, Clannad czy Toradora. 3. Cheerilee. 4. Tak - tam gdzie zimno nie ma pająków. 5. Slandia kojarzy mi się tylko z wyjazdami z wielkimi marzeniami w poszukiwaniu pracy i tak dalej, a jeśli o Norwegię chodzi to znajomi moi twierdzą, że jest przepiękna (ze zdjęć wynika, że faktycznie), poza tym ciekawie spotkać pandę w lesie, if you know what I mean. 6. Doceniam je ze względu na muzykę, wydają się mieć piękne krajobrazy (lasy, jeziora) no i przystojnych facetów. 7. A to już niekoniecznie. 8. Kocham, zwłaszcza domowej roboty, na grubym cieście, z dużą ilością sera, pieczarek i mięcha. 9. Daję sobie miesiąc na początek, jak się z nikim bliżej nie skumpluję to stwierdzę, że bez sensu wegetować w samotności 10. Uuu, takie papugo-pingwiny. Ładne. 11. Yuri/Hentai. Rozumiem ale przyanjmniej były to ciekawe pytania
  11. 1. Nie, choć uważam, że w moim wieku to trochę dziwne oglądać kucyki. 2. Nie, a wręcz przeciwnie - przygotowałam sobie wszystkie zeszyty na studia ozdabiając je chibi rysunkami poniaków, a co, niech wiedzą. ( Bo wiecie: "It's dangerous to go alone - take Pinkie Pie" ) 3. I raz jeszcze powiem nie.
  12. Yes, yes, yes, Fluttershy :3 Choć muszę się przyznać, że na pare pytań odpowiadałam specjalnie tak żeby mi zapunktowało do Applejack, bo strasznie nie chciałam żebym i naskoczyło na Twilight
  13. Wilhelminka

    FireFly

    Właśnie to jest w niej najfajniejsze, że łączy w jednym kucyku chłopaczkowaty charakter z przesłodkim wyglądem to się tak idealnie komponuje, pełna harmonia. Dobrze, że miała swój epizod, bo na niego sobie zasłużyła. Zawsze chciałam mieć jej figurkę, no ale cóż.
  14. Wilhelminka

    Temat o Fizzy

    Mi się u niej te oczy właśnie bardzo podobały, są dość urokliwe. No i kolory też miała piękne,nie wiem, wydaje mi się, że była słodka, ale nie przesłodzona. Charakter z kolei to już nie był w moim typie
  15. A więc jestem tu dośćświeża, więc wypadałoby się przywitać z Wami. Zupełnie nie wiem, co powiedzieć, więc pomacham do Was grzecznie łapką i uściskam każdego po kolei, dobrze? W jeśli nie macie nic przeciwko temu, to przybliżę Wam z lekka swą osobę. Zatem.. na imię mi Weronika (i choć go nie cierpię muszę go używać), rocznik '94, więc wyskakuje mi w tym roku magiczna dziewiętnastka i zaczynam zaoczne studia, na kierunku nauk o rodzinie, na które od dawna nie mogę się doczekać. Od wielu, wielu lat moim hobby i największą pasją jest rysunek, choć muszę przyznać, że moje prace raczej nie dotyczą MLP, a z powodu braku dostatecznej ilości czasu te sprzed paru lat są znacznie lepsze od akutalnych, hahahah. Poza tym... uwielbiam zwierzaki i dzieciaki, starą, niemodną muzykę i jedzenie. Musze też napomnieć, iż moja przygoda z poniaczami zaczęła się w bardzo przypadkowy sposób; nudząc się i pstrykając po kanałach trafiłam na jeden z odcinków na kanale z bajkami dla dzieci. No i przypomniałam sobie jak byłam mała, zbierałam kolekcję figurek g2 i oglądałam na kasetach przygdy g1 i... jakoś to tak do mnie wróciło. Magicznie. Dobrze, więc dziękuję za uwagę, przepraszam za zajęcie czasu i mam nadzieję, że się z Wami dogadam jakoś
×
×
  • Utwórz nowe...