Mówicie, że durnota, że skrajny fanatyzm, że komuś na łeb padło. A ja wam rzeknę inaczej!
Pomyślcie teraz. Jaki może być popyt na jednorożce? No raczej, że wielki. Ile stadnin wypożycza kolorowe konie z rogami? Nie sądzę by jakakolwiek. Więc ile na tym zarobią? Możliwe, że bardzo dużo. Zwłaszcza jeśli swoje jednorożce będą wynajmować na jakieś festyny, urodziny i inne takie pierdoły.
Inna sprawa, że barwienie zwierząt jest tematem sporów między obrońcami zwierząt, a osobami, które takie barwniki tworzą i z nich korzystają. Ja tam nie wiem czy to jest szkodliwe czy nie.