-
Zawartość
4516 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
85
Wszystko napisane przez Sowenia
-
Ciastko w stylu Knopersa - będę produkować wafle.
-
1. Zarówno owoców jak i smaku. Wszystko co gruszkowe jest obrzydliwe. Kto normalny lubi gruszki? To jedna z najgorszych rzeczy jakie kiedykolwiek widziałem. 2. Stanowczo śmiały. Widziałem osoby nieśmiałe jak na przykład Fluttershy i daleko mi do niej. Nie boję się zagadywać do kucyków i w ogóle przed niczym się nie krępuję. 3. Pizzę? Zależy czy jest dobrze zrobiona, a i tak nie należy do mojej listy rarytasów. 4. Oczywiście, że nie jem mięsa! Co za pomysł żeby kucyk jadł mięso? 1. Pewnie, że ją lubię. Nawet bardzo~ 1.1 Szkła korekcyjne? Że też ja na to nie wpadłem! Na pewno dałoby się coś wymyślić, a skoro nawet wielka i potężna magia nie zdołała skorygować jej szalonych oczu to mam szansę się wykazać! W końcu stworzę coś, co na co nie ma zaklęcia! 2. Nie widzę powodu bym miał się zajmować takimi rzeczami. Są na świecie o wiele ciekawsze zagadnienia. 3. Nie zastanawiałem się nad tym i chyba podziękuję. Wolę poświęcić czas na zgłębianie własnej wiedzy. 1. Herbatę. Jest smaczniejsza i kojarzy mi się z jednym z ulubionych miejsc poza Equestrią. 2. To dość osobiste pytanie *spogląda nerwowo w bok jakby chciał coś ukryść*. 3. Lody owsiane są smaczne, ale niektórzy mają dziwny zwyczaj pozostawiania w nich włosków zboża, które zostają między zębami i jest wysoce nieprzyjemne. 1. Em... Jest dokładnie 18:23 2. ... ... ... Jeśli kto komuś... ewentualnie nikt nikomu... Ale kto komuś co? I co nikt nikomu? Czy mowa tutaj o jakiejś przysłudze? A może o zaglądanie przez okno? Lub słodzenie herbaty? Ciężko będzie poznać odpowiedzi na te pytania. Mógłbym spróbować się dowiedzieć kto jest kimś. Albo sprawdzić czego nikt nikomu nie robi. Ale czy jest coś takiego? Sytuacja rzeczywiście wydaje się być nie do wyjaśnienia, ale myślę, że tak naprawdę istnieje sposób na jej wyjaśnienie. Tu są potrzebne solidne badania. 3. Zależy jak na to spojrzeć. To, co przedstawia obraz pojawiający się w naszym oku jest odzwierciedleniem czegoś co nie jest zamrożonym światłem lecz właśnie światem, ale tak naprawdę oko wychwytuje światło, które z pewnością przez króciutki czas jest zamrożone by mózg mógł przetrawić obraz i ukazać nam go "w oku". 1. Co rozumiesz przez "na serio"? Jeśli to czy ona istnieje to owszem, istnieje. 2. Oh bardzo dużo. Stworzyłem maszynę latającą z pomocą pary. Okazała się niepotrzebna... Albo okulary prześwietlające ściany. I mam uśpione fajerwerki, które - niedawno się dowiedziałem - ożywia siła prawdziwej miłości. To takie kucykowe, nie sądzisz? 3. Naukowcem. Może i mógłbym komuś pomóc w kwestii medycyny, ale jednak bardziej skłaniam się ku nauce jako takiej. 4. Owszem, obiło mi się o uszy *uśmiecha się jakby to pytanie bardzo go rozbawiło*. 5. Potrafiłbym udać się do ciebie i zabrać cię do Equestrii, ale takie podróże są bardzo niebezpieczne. Swego czasu miałem wiele problemów, bo decydowałem się zabierać różne osoby w podróże między czasem i przestrzenią. 6. Heh chciałbym ~ *uśmiecha się* Ale nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Albo inaczej, obecnie nie jestem w stanie. 7. W zasadzie nie mam zastrzeżeń, ale są postacie, których głos bardziej by mi odpowiadał. Na przykład wolę swój oryginalny głos ukazywany w angielskiej wersji serialu.
-
Podoba mi się design. Jest taki naturalny i stonowany. Wszystko trzyma się kupy i nie ma w tym ani odrobiny przesady. No, może z wyjątkiem okularów. Paski w szkłach są zbyt śmiałe i sprawiają, że subtelna stylizacja postaci nieco przekracza granicę dobrego smaku. Imię i historia bardzo oryginalne. Jest w tym trochę mroku, ale całość da się przełknąć bez najmniejszego problemu, a później długo długo cieszyć się posmakiem dobrej literatury. Kawał porządnego OC.
-
Zgadzam się z przedmówcą. Fiddly Faddle.
-
[ ZABAWA] Przydziel kucykowi pracę w Kryształowym Królestwie.
temat napisał nowy post w Krystalina Autokratorias
Trenerka pegazów. Shining Armor zajmuje się treningami związanymi z bieganiem i skakaniem więc RD może się popisać wśród swej rasy. -
Budyniowa szarlota oczywiście~
-
Nie polecam go używać. Co prawda grę zaczęłam kilka dni temu, ale wcześniej śledziłam jej losy. Z moich informacji wynika, że gameloft ma dobre zabezpieczenia i bardzo prawdopodobne, że po użyciu hacków będzie koniec z twoją grą. Nie warto ryzykować dla kilku(nastu) kucy więcej.
-
@KochamChemie Kasę z komórki zazwyczaj wydaję na gry. Głównie na Howrse i pojedyncze przypadki. Nie żałuję tego i nie mam jakichś specjalnych oporów. Podchodzę do tego w taki sposób, że skoro podoba mi się gra, którą mam za darmo to nic się złego nie stanie jak od czasu do czasu wydam kilka złotych by mieć więcej przyjemności.
-
Meh. 20 gemsów mogę sobie uzupełnić jednym sms'em. A trochę się naklikałam i mam już kilka wypracowanych kuców ;3
-
A mi się podobało. Dawno się tak nie śmiałam przy odcinku z MLP. Desperackie próby Big Macintosha na zadowolenie Apple Bloom i zwrócenie na siebie jej uwagi były słodkie i zabawne. Oczywiście mało kto ma idealne wyczucie i trochę przesadzili z zachowaniem Big Mac'a. Gdyby nie przedobrzał w śpiewaniu i nie gadał aż tak wiele, a rządzę zwycięstwa oddał się jedynie w wyścigu byłoby idealnie. A więc po kolei. 1. Mamy tutaj Big Macintosha, który staje się zazdrosny, ale w głównej mierze zawiedziony i smutny, że zeszedł na drugi plan i to Applejack zajmuje - jak sądził - pierwsze miejsce w sercu Apple Bloom. Uroczym jest fakt, że próbuje zwrócić na siebie uwagę, ale kompletnie mu się to nie udaje i potem chwyta się desperackich metod byleby znów stać się bohaterem swojej małej siostrzyczki. 2. Środek filmu trochę zawodzi. Przebrany za wyjątkowo paskudną pseudo klacz Big Mac jest tak groteskowy, że albo wywołuje śmiech, albo wprowadza w stan zażenowania. W moim wypadku był to śmiech, ale nie dziwię się wcześniejszym opiniom. Podobała mi się wcześniej wspomniana desperacja w zamiarach Big Macintosha, nawet zdobył się na nawijanie jak szalony co jak nam wiadomo nie leży w jego zwyczajach. Niestety twórcy przedobrzyli. Ogier chwilami jest wręcz irytujący, a całą tę scenę można było ukazać lepiej. Mimo to w mojej opinii odcinek nadal stoi na wysokim poziomie. Jak mówiłam. Gdyby Big Macintosh w swoim przebraniu zachowywał się normalnie, a niepowodzenia wynikały jedynie z braku przygotowań z jego strony byłoby o wiele lepiej. Wszak sam fakt, że czerwony ogier przebrał się za kobietę, a stary zbereźnik na niego poleciał był wystarczająco komediowy i nie trzeba było wplatać niezręcznych scen. Ale to typowo amerykański humor. 3. Końcówka jest niesamowicie wzruszająca. Nie aż tak jak odcinek "Tank for the Memories", ale nadal bardzo porusza. Big Mac wyrzuca z siebie żale i wszystko dobrze się kończy. Idealne zakończenie. Dałam 9/10 bo pomimo lekkiego zażenowania w niektórych scenach odcinek mnie poruszył, a sam Big Mac pierwszy raz miał odcinek prawie cały dla siebie. No i fakt, że się tak uśmiałam winduje ocenę w górę.
-
@The Silver Teraz już to wiem. Nabrałam się na listę nagród. Same kuce i zero dodatkowych badziewi. Potem sprawdziłam, że w innych balonowych gierkach też w liście nagród są same rarytasy, ale gemsy już poszły się paść. Zrezygnowałam z dalszych prób grania w to. Przynajmniej póki nie mam podstawowych kucy za gemsy. @Gingerbread11 A to Rarity już mam
-
I nie będzie się dało jej kupić bez ukończenia tych misji?
-
Mam zwykłą Androidową wersję ściągnięto ze Sklep Play. Zamierzam od nowa nazbierać gemsy i kupić sobie za nie RD, bo marzy mi się Sombra.
-
No popatrz. Umknęło mi, że "Top Rewards" to przecież najlepsze wygrane
-
Kodzik posłałam w powyższym temacie ^^ Teraz może w końcu łatwiej będzie o profity, szukanie Derpy i tym podobne fanaberie, które z samą Celestią jako przyjaciółką nie szły łatwo Btw. Zostałam oszukana. Chciałam sobie pograć w balony. W liście nagród były same kuce, a dostałam jedynie 2 gemsy, trochę golda i cutie marka FS :C A wydałam na to 20 gemsów D:
-
A więc dwie te same Twillight pod jednym kodem były przypadkiem :C Szkoda. Już się cieszyłam, że będzie szansa na zebranie całej kolekcji bez wydania majątku.
-
Kupuję w Polo, ale widziałam je też w Biedronce i Tesco.
-
Srls? Nie mieć czasu na napisanie jednego zdania? Daj spokój... Ile jest osób na forum? Ilu ich może dziennie pisać z takimi rzeczami?
-
Nope. Najlepiej to żeby ktoś, kto dostał maila zwyczajnie na niego odpisał.
-
Mógłby mi ktoś powiedzieć jak dodać znajomego bez łączenia się z fejsem, gameloftem czy innymi pierdołowatymi stronkami? Szczerze mam nadzieję, że taka opcja istnieje, bo cholernie nie chce mi się rejestrować na gamelofcie bądź komórkowo logować na facebooka Przy okazji możecie podać nazwy jakie wam dali to chętnie dodam do znajomych. Moja to Rosy Night z tego co widzę w statystykach.
-
To teraz musi się znaleźć osoba, która kupi jajko z konkretnym, podanym przez nas kodem. Jeśli trafi na to, co my to będzie wiadomo na 100%, że moje dwie Twillight nie były zbiegiem okoliczności
-
Zdążyłam, aczkolwiek jakbym nie przeczytała to nic by to nie zmieniło, bo już nie raz słyszałam o tym, że android jest na komórkach lepszy. Ale i tak dziękuję Edit: Nowy telefon już jest i gierka na nim działa c: Na razie doszłam do momentu, w którym Pinkie Pie przybywa do Ponyville. Kuce mam standardowe czyli ją, Twillight i Bon Bon. Już widzę, że gra opiera się na wydawaniu kasy na rubiny, ale nie szkodzi. Grywało się w takie "pay to win", a dla przyjemności i tak warto sobie popykać
-
Pytam, ponieważ jutro biorę nowy telefon i mogłabym po prostu wybrać taki, na którym by działało ^^ Ale w takim razie ryzyk fizyk. Jak nie będzie działać to przeboleję ;3
-
Ktoś wie gdzie mogę sprawdzić z jakimi modelami jest zgodna ta aplikacja?