Sowenia

Ależ skąd! Wszyscy wiedzą, że źrebięta przynosi Celestia A co do OC'ka. Podobnie jak prawie wszyscy moi poprzednicy bardzo chętnie poznałabym powód, dla którego Majesty jest Hybrydą. Reszta zdaje mi się...w porządku. Mogłoby być mniej "epicko" i "wymyślnie", ale ujdzie. Smoki są fajne. Hybrydy też są w porządku. Tylko niech, kurczę, będzie wyjaśnione czemu tą hybrydą jest.

Oh tak? Hihihi, wszystko się okaże, gdy zawody się rozpoczną~!

Nie, nie. Chodzi o sadyzm na ludziach. Poza tym, jak mówiłem, to organizacja czy coś w tym stylu.

Odpowiedzią była oczywiście Opera Wrocławska. Następne pytanie dotyczy pewnej organizacji, której szczerze nienawidzę *krzywi się*. Tak, ja też ich nienawidzę. Źródło smutku, zła i sadyzmu. Otóż to. W ich działaniach widać było czystą radość z zadawania innym cierpienia. Zasłaniali się najwyższą sprawiedliwością, ale tak naprawdę dopuszczali się zwykłych morderstw i tortur. Dodam, że najchętniej rzuciłbym ich bykom, które na widok koloru szat tychże morderców i sadystów dostałyby prawdziwego szału. Poza tym o byki łatwo w kraju, z którego ta organizacja pochodzi.

Ja tam preferuję powolną lecz bardziej efektywną rozwałkę. Każdy głupi potrafi strzelić rakietą, pff~ Zburzyć budynek za pomocą własnych kopyt, to jest dopiero sztuka!

No to niech Lucypher ma swój bas

A więc mogę spokojnie szykować swoje kopyta, kije, maczugi i co tylko się da. Będzie rozwałka na całego~!

Proszę o The Dark Eye - Chains of Satinav

No dobrze *zakasuje rękawy* Biorę się do roboty! Pierwszych dwóch rysunków nie będę specjalnie komentować, ponieważ są najstarsze, a więc minione dzieje. Ale nie powiem, ta pierwsza bardzo mi się spodobała. Co do kolejnych prac: dwie pierwsze (zielonowłosa i Sunny Song) są takie malutkie i urocze~ Jakieś tam błędy na pewno się znajdą...ale według mnie są w porządku ^^ Atakują słodyczą! Rainbow Dash ma dziwną fizjonomię. Wydaje mi się, że oczy są za blisko pyszczka, skrzydła za nisko, a szyja za długa. Poza tym coś jeszcze mi nie pasuje, ale nie potrafię określić co...za to nogi świetne ~ Rarity to cudo, ale domyślam się, że rysowana z patrzenia? ^^ Cukrowa klacz poniżej też poraża słodkością i nie widzę w niej specjalnych błędów. Jest po prostu urocza. I mój ulubiony art. Pucata mordka, istna słodkość~ Oh, jak ja bym wymolestowała te policzki~ Poniżej równie słodka Luna, która mnie zachwyca, ale nie aż tak jak poprzedniczka, której imienia nie pomnę. Ostatni art. Fluttershy Świetna grzywa i sama klacz słodka, ale ucho jakoś tak za wysoko. Tło ładne, ale nie przemawia do mnie tego typu trawa. Wygląda jak zrobiona brushem. Podobnie ziemia. Ma to swój urok, owszem, nie mówię, że to błąd. Po prostu mi się takie rozwiązanie nie podoba. Ogólnie bardzo ładne prace więc rysuj dalej bo masz potencjał~

Prowadząca zawody zaopatrzy nas w apteczkę i ogromny zapas bandaży?

Moja mieści się w zaczarowanym tęczowym Opolu i wręcz nalegamy by były szkolne Mikołajki i prezenty~ ^^ Poza jedną wyjątkowo smutną osobą, której się to nie podoba...i też mamy limit około 30zł. Nie sprecyzowany to limit by nie było problemów. Aha, kupujemy prezent temu, kogo wylosowaliśmy, ale zawsze wpierw pytamy co ta osoba chce więc każdy się cieszy z prezentu. A co do świąt. Zawsze jadę z rodzicami i bratem do babci. Jako, że dwie mieszkają blisko siebie, ale mamy troszkę rodzinnych sprzeczek to jemy dwie kolacje. Mimo tego podziału, który trwa od lat zawsze dobrze się bawimy. Jest śmiesznie, tata się wygłupia no i jest kaaaarp~ *w* Oraz pierogi: ruskie, z kapustą i ziemniakami. U drugiej babci także z kapustą i grzybami, ale takich nie lubię. Za to ta druga babcia robi kutię oraz gołąbki z ziemniakami i to jest wyjątkowo pyszne~ A co do prezentów...jak się było dzieciakiem to zabawki. Teraz głównie słodycze, mandarynki, jakieś drobiazgi oraz pieniądze i prawdę mówiąc takie prezenty podobają mi się najbardziej bo jest wiele rzeczy, na które pieniędzy potrzebuję, a rodzinka mogłaby mi kupić coś drogiego, a niepotrzebnego. Na pasterkę nie chodzę. Nie uznaję kościoła. Ale kolęd słuchamy~ Tylko, że po kolacji. W czasie kolacji jest czas dla rodziny więc zero radia/telewizji.

Zgadza się. Chodziło o Rzeź Galicyjską. Następne zdjęcie: http://i.imgur.com/dO2eGMR.jpg

Bulk Biceps czy jak to się pisze, nie należy do najmądrzejszych. Zapewne kazałby wszystkim ćwiczyć tężyznę, ale wielkiego skutku by to nie dało, gdyż wątpię by wiedział jak powinien wyglądać trening lotników i ogólne funkcjonowanie akademii.

W ruszających się skrawkach materiału? Nie bardzo wiem o co chodzi...możesz jeszcze raz podesłać link tylko, że działający? Być może masz na myśli Bukę w cieniu. Wtedy jest brązowa...no bo w cieniu.

Link, który podałaś jest zły. Poza tym... http://c.wrzuta.pl/wi2297/c1899ab10010633446c5d005/buka Według mnie to fiolet, ale co ja się tam znam...

Atmosfera pomiędzy kapitanem, a resztą lotników byłaby bardzo napięta. Jak wiemy Gilda nie należy do najmilszych, a już zwłaszcza nie do wyrozumiałych. Jedynie ci z od razu widocznym potencjałem mieliby szansę dołączyć do drużyny o surowych zasadach. Reszta wyleciałaby na zbity pysk.

Wobec tego już cię wpisuję do sekcji prozy ;3

Uniwersum może być twoje własne. Ważne by nie było to uniwersum MLP lub podobne. Chodzi o cechy wspólne. Np. choinka. Poza jednym bądź paroma podobnymi szczegółami wszystko może być inaczej. Tak, może być obserwatorem i nie brać w tym udziału. Ważne by w pewnym sensie grał poważniejszą rolę, a narrator do takowej pasuje.

Buka była fioletowa i dobra ;___; Nie przypominam sobie bym bała się jakiejś postaci, ale w jednym odcinku "Misiowanek" pojawiła się zielona Misia, która przeraziła mnie trochę i zapamiętałam to aż do dziś.

OneRepublic - Counting Stars I see this life Like a swinging vine Swing my heart across the line In my face is flashing signs Seek it out and ya shall find Raczej to już nie ma sensu...ale napiszę .3.

Według mnie to one śmierdzą Ale zapach vinylów lubię.

Podejrzewam, że coś im nie wyszło w drukowaniu naklejek i wyszły za duże, ale już się tym nie przejęli tylko przykleili takie i mamy co mamy. Ale nadal jest słodka więc można im wybaczyć ten czyn~ Co innego z CM po jednej stronie zadu. Tego im nigdy nie wybaczę

Ciężko powiedzieć. Derpy jest trochę gapowata, na pewno myliłaby na przykład ważne powiadomienia, rozkazy i tym podobne. Byłoby zamieszanie, a sama kapitan raczej nie mogłaby dobrze prezentować akrobacji więc i ciężej byłoby się uczyć, ale nie mówię, że Derpy nie dałaby sobie rady. Myślę, że podobnie do Twillight coś by mogło z tego wyjść, ale potrzebowałaby pomocnika.

Także zakupiłam sobie figurkę Fluttershy. Jest przesłodka i cieszę się niezmiernie, że ją mam, ale w przeciwieństwie do Hidoi uważam, że te oczy są straszne. Z profilu wygląda uroczo, ale od przodu trochę jak mucha. Ma to swój urok, jednak będę musiała się przyzwyczaić. Moja się nie giba. Stoi równo ^^ Jednakże najbardziej podoba mi się Rarity z tego kompletu. Szkoda, że brakuje mi RD...nie będzie łatwo zdobyć.