-
Zawartość
583 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
5
Wszystko napisane przez Violett
-
Jest świetna! Bardzo aż mnie ciekawi, jak wygląda na takiej koszuli... Nosiłabym ją codziennie!
-
- *ziewa* Hejo Harmony, od razu powiem, że się cieszę, że się zgodziłaś. Coco, pobudka! - *ziewa* Ymm, co? Ach... pytania do mnie! - Chciałabym być jednorożcem, ponieważ myślę, że róg byłby moim tzw. podręcznym pomocnikiem. Bardzo lubię książki. Gatunek mi obojętny. - Ja lubię zaś przygodowe, już 3 tydzień, a ja już prawie w połowie Trzeciego tomu "Igrzysk Śmierci - Kosogłos" - I co, książka warta przeczytania? - Oczywiście. Taka zacna, że o lekturze szkolnej zapomniałam. Tak a propos, chciałabym wam, Forumowiczom pokazać fajną animację, którą wręcz uwielbiam i oglądam ją w kółko. - Faktycznie, fajna. Gdyby było takie ponaddźwiękowe bum, to ja bym chciała zawsze. Ma śliczne kolory! Animacja
-
Witam na Forum! Baw się dobrze, bywaj po jasnej stronie Bronies.
-
- Witaj ponownie Harmony! - Witaj ponownie Zielona Herbato! - Zanim zacznę odpowiadać na ich pytania, zapytam się ciebie, jak dziś było w szkole? - Daj sobie spokój. Dopiero wtorek a ja już o feriach myślę. - No dobrze, przejdźmy do pytań. - Wydaje mi się, że odpowiadałam niedawno na takie pytanie, ale odpowiem, że bardzo lubię fioletowy i czerwony. Wolę herbatę, rzadko piję kawę zbożową. Bardzo lubię odpowiadać na pytania. - I ja również, pomimo tego, że mało kto zadaje mi pytania! - *chichocze* Lubię koty. I mogę z chęcią zawrzeć z tobą przyjaźń. Kiedy się spotykamy? - Mogę ja też? - Ja bym się zgodziła, ale nie wiem, czy Harmony by chciała. Ale przejdźmy do pytań od Zielonej Herbaty. - Moja siostra przyrodnia miała na imię Amelie. Straciłam z nią kontakt, kiedy moja macocha, a jej matka wyjechały do Canterlotu. Nie wiem nawet, gdzie mieszka, pomimo, że byłam w Canterlocie nieraz. - Już nie chcę nawet widzieć twojej macochy... - Ja również. Ale wróćmy do pytań. Bardzo polubiłam Babs Seed. Kiedy byłam w Ponyville pierwszy raz, udało mi się ją poznać. Jest bardzo kreatywna. Czy gram na jakimś instrumencie? Nie. A ostatnie pytanie, no dlaczego musiało być? - Coco, nie wstydź się odpowiedzieć. Nie będą się z ciebie śmiać. - No dobrze. Mam zamiary zacząć szukać tak zwanej drugiej połóki jabłka. Brakuje mi kogoś, kto mnie przytuli, pocieszy... - A ja? Ja cię też przytulam często. - *śmieje się* Ty to Violett zawsze znajdziesz w czymś jakieś ale! Głuptas - O, teraz pytania dla mnie! Przynajmniej ktoś mnie lubi, yay! - Jestem jedynaczką, grającą na gitarze. - Uwielbiam, jak grasz na niej, wkładasz w to dużo pasji i zaaganżowania! - Miło mi. Na razie nie zbieram kucykowych gadżetów, ale za niedługo mam zamiar już zacząć od figurki Pinkie Pie do czesania. - A dlaczego nie zaczniesz od mojej? - Ponieważ Coco jeszcze nie ma w sklepach twojej figurki. Chyba, że uda mi się znaleść custom ciebie. Wracając. Tak, moja rodzina już dawno wie o tym, że mam wielkie uwielbienie do kucyków. Nie wstydzę się bycia Pegasis, ponieważ każdy lubi to, co mu się podoba. - Dziękujemy. A ja oczekuję na dalsze pytania.
-
- Witaj Harmony! Miło ciebie widzieć. - Wolałabym anonimowość jak na razie, ale może później sława. Jeszcze nie miałam zamiaru poznać Księżniczki Celestii czy Luny. - *ziewa* Ale za to Twilight mówiła, że nam załatwi spotkanie z księżniczkami. - To już wstałaś? - No tak, do szkoły muszę iść...
-
Klara, przepraszam, że się wtrącę, ale to raczej Neon zadecyduje, kiedy zrobić ten pierwszy krok, i myślę, że nie pochopnie... wiesz, oboje razem też mi się podobają, ale zobaczysz, może zostaną parą
-
- Witaj Herbatko ponownie! - O, są również pytania dla mnie! Jak się cieszę. - Będę jechała do Torunia i Warszawy. Wyjeżdżam 4-tego lutego, wracam 6-tego. Ze względów na jej zdrowie i fakt, że by musiała dusić się w torbie nie zabieram jej ze sobą. Ale będziemy w kontakcie, prawda? - Oczywiście, dałaś mi coś, co się nazywa.... telefon. - Nauczysz się korzystania z telefonu szybko. Spokojna głowa kochana. - Będzie mi trochę przykro bez niej, ale myślę, że za to będziemy miały dużo do porozmawiania, kiedy wróci. - Oj będzie tego, będzie. - Ech, moje projekty kapeluszy? No niech ci będzie. - Jakby coś, Coco pokazała dwa najlepsze projekty jej kapeluszy. Oj, głośno się wtedy o nich mówiło. - Szkoda, że nie powiedzieli, ile ja w to ciężkiej pracy włożyłam. - Może Rarity rozsławi twój talent do szycia kapeluszy? - Kto to wie.. ale wracając do ostatniego pytania Herbaty. Jak na razie nie.
-
- Witaj Ares! - Zdarzyło mi się. Z początku było mi ogromnie ciężko, ale później coraz lepiej mi szło. Czułam się bardzo zadowolona z siebie, ponieważ ten kapelusz wywarł na innych duże wrażenie. - Ale Coco i tak nie rezygnuje z szycia kapeluszy coraz trudniejszych. - Ech... *rumieni się* miło mi, że tak o mnie mówisz. Miałam jednego takiego na oku, ale już go nie widzę w Manehattanie. Miejscowi twierdzą, że wyjechał gdzieś. Ale przyznam, że dużo ogierów za mną lata. Jak na razie nie przyjrzałam się każdemu z bliska. Ale za niedługo mam zamiar to zrobić. - Uuuu, Coco! Porywasz tych ogierów niczym wiatr... - Violett, proszę cię. *śmieje się* - Moim ulubionym daniem jest jabłecznik. - W wolnym czasie szyję, studiuję krawiectwo, wychodzę gdzieś z Violett, a gdy mam dłuższą przerwę, jedziemy do Ponyville do Rarity i jej przyjaciółek. - A kiedy pojedziemy do Canterlotu? - Zobaczymy. Ty za niedługo też gdzieś wyjeżdżasz. - A no tak... wycieczka z projektów. Mówiłam ci o niej.
-
- Coco, Brave znów do nas wpadła w odwiedziny! - O, miło cię widzieć po raz kolejny. - Bardzo chętnie, możesz być tu do momentu, jak znajdziesz mieszkanko dla siebie. - Przepraszam, że się wtrącę, ale odpowiadając na drugie pytanie, kocham cydr... aż mi ślinka leci! - Ja bardzo lubię cydr. Odpowiadając na trzecie pytanie, na razie nie chcemy mieć żadnych zwierzaków. Ale dziękuję. I nie potrzebuję jeszcze regenta. Brave, cierpliwości proszę, doczekasz się, ale to jeszcze trochę. - Coco ma rację. Uwierz mi, mówi prawdę. - O, muffinek! - Dziękujemy za muffinki! - I za gronostaja... pewnie damie uciekł.
-
- Witaj Zielona Herbato! - Ja również ciebie witam! - Miło mi, że coraz więcej osób się interesuje mną. - Cieszę się, że się cieszysz. - Przejdźmy do pytań. - Więc tak... gdybym miała taki wybór, byłabym jednorożcem. Myślę, że to ułatwiłoby mi pracę. - Miejmy teraz nadzieję, że Celestia cię za to hojnie obdarzy. - Tylko pomarzyć. Co sądzę o Octavii? Nie znam jej, przykro mi. Odpowiadając na trzecie pytanie, lubię Rainbow Dash, ale nie tak bardzo jak Applejack, Pinkie Pie i Rarity. A na czwarte pytanie pozwolę oddać głos Violett. - Zielona Herbato, znałam już Coco, zanim światło dzienne ją ukazało. Przyjaźnimy się rok. - I nie żałuję tego, że się poznałyśmy przypadkiem. Wróćmy do dalszych pytań. Znaczkową ligę poznałam dzięki Applejack. Są to bardzo pomysłowe kucyki, ale zbyt pochopnie chcą dostać swoje znaczki. Moimi ulubionymi kolorami są czerwony i fioletowy. Większość dodatków w mojej szafie ma właśnie te kolory. W Canterlocie byłam nieraz, jeszcze kiedy pracowałam jako pomocnica u Suri. Teraz jeżdżę tam z Rarity bądź z Violett. Jeszcze nigdy nie miałam okazji spotkać się z tymi księżniczkami, ale przecież takie małe marzenia się spełniają. Violett, pytanie teraz do ciebie. - O, dla mnie! Moim zdaniem Coco pojawi się w kolejnych odcinkach, szczególnie, jeśli ogółem może Rarity weźmie ją do pracy jako jej asystentka. - Nie wiesz, jak ja bym chciała, żebym znów się pojawiła... ale myślę, że na ostatnie pytanie obie wyrazimy swoje zdanie. - To ty zaczynaj. - Fajnie by było, gdyby Violett stała się kucykiem, ale nawet, jak jest człowiekiem, to i tak ją bardzo lubię. - Ja bym chyba się posikała z radości, jakbym stała się kucykiem! Powiem od siebie tylko to, bo powiedziałabym to samo, co Coco. - Dziękujemy za pozdrowienia, my również ciebie pozdrawiamy Herbatko! - I również dziękujemy za cydr.
-
*otwiera drzwi* - Witaj po raz trzeci. Nie, nie przeszkadzają mi twoje ciągłe wizyty. - Przynajmniej ma komu odpowiadać, heh. - Moimi ulubionymi zwierzętami są szopy pracze i kameleony. Bardzo chcę mieć tego drugiego. - Kupię ci może Coco na urodziny... - Tak późno? - No nie, żartuję. Za niedługo się wybierzemy do Fluttershy, powinna mieć kameleony. - O kameleonach pogadamy później. A teraz odpowiem na ostatnie pytanie - pośród przyjaciółek Rarity bardzo szanuję Pinkie Pie i Applejack. - Ech, ja bardzo lubię Pinkie... taka roześmiana i pełna energii. - Mnie też lubisz bardzo? - Oczywiście. Jak mogłabym o tobie zapomnieć? - Powiem, że sama nie wiem. - A propo, znalazłam fajnego arta. - O rany, nie wiem, co powiedzieć. Boję się że Suri to sobaczy. - Nie przejmuj się tą klaczą. Powinnaś o niej zapomnieć. - Masz rację. W międzyczasie oczekuję na wasze pytania!
-
- Coco! Brave przyszła ponownie się ciebie zapytać. - O, miło cię widzieć ponownie. - Bardzo chętnie. Drugiego pytania nie rozumiem. - Chodzi jej o to, w jaki sposób cię Suri zmuszała do niektórych rzeczy. - Aha. Z początku grzecznie prosiła, ale później, gdy zaczęła przegrywać konkursy, wyżywała się na mnie i często mnie namawiała kłótnią. - Ale ona wredna... - A odpowiadając na trzecie pytanie, poznałyśmy się przypadkiem w Manehattanie. - Tak, pamiętam ten moment, kiedy cię zapytałam, gdzie jest teatr. - Ach, również pamiętam...
-
- Witaj Brave! Miło ciebie poznać! - Ja ciebie również witam. - Na razie nie, w danej chwili zajmuję się szyciem niektórych projektów Rarity. Ale kiedy sama zacznę szyć, chętnie wezmę ciebie do pomocy. - Zanotuj sobie w notesie, bo zapomnisz Coco. - Spokojna głowa Violett. Przechodząc do drugiego pytania, uszyłam jedną sukienkę, dla pewnej osobistości. Kreacja, jak na początkującą, wyszła wg. mnie całkiem dobrze. - Aż sama bym ją założyła... - Kiedyś ci taką uszyję, może na studniówkę? - Nie, to wtedy o inną cię poproszę. - Okej. Więc teraz biorę sobie książki o krawiectwie i uczę się dalej. - Podczas, gdy Coco się kształci, będę czekać na kolejne pytania od was.
-
- No i widzisz Coco, jak powiedziałam, tak się stało! - Ale się cieszę! Nie przedłużam, odpowiadam. - Jako klacz bardzo lubiłam (i nadal lubię) szyć kapelusze. Udało mi się wygrać konkurs na najbardziej pomysłowy kapelusz. Dzięki temu otrzymałam znaczek. - To ty już takie sukcesy osiągałaś? - Violett, przecież ci mówiłam. - Ach, ta moja niepamięć. Już nie przeszkadzam. - Po wygranym konkursie, Suri mnie zobaczyła i zaproponowała mi pracę jako jej asystentka. Z początku wydawała się miłą klaczą, ale później byłam w wielkim błędzie. - Dobrze, że pracujesz jako asystentka Rarity. - Odpowiadając na drugie pytanie, mój znaczek symbolizuje nie tylko uwielbienie, ale i talent do szycia kapeluszy. - Prawda, już mam od ciebie parę kapeluszy, do wszystkiego pasują. - Cieszę się, Violett. W wolnym czasie, oprócz szycia uczę się o krawiectwie, spotykam się z Rarity i jej przyjaciółkami, słucham muzyki. - Wiesz co? Mam nadzieję, że Suri znów cię nie będzie brać jako asystentka. - Też mam taką nadzieję, a z resztą, nienawidzę fałszywych kucyków. Ale przechodząc do sedna, czekam na kolejne wasze pytania!
-
Witaj! Baw się dobrze w naszym gronie, bywaj po jasnej stronie Bronies Mam do ciebie parę pytań: 1. Poza RD, masz jeszcze ulubionego kucyka z mane6? 2. Ulubiony kucyk drugoplanowy? 3. Ulubiona księżniczka? 4. Twilight jako alicorn czy unicorn? 5. Który sezon, twoim zdaniem, jest najlepszy, a który najgorszy? 6. Posiadasz jakieś gadżety z MLP?
-
- Ech, nie ma dla mnie pytań... - Nie smuć się Coco, myślę, że może za niedługo zerkną tutaj jacyś użytkownicy i dadzą ci parę pytań. - No mam taką nadzieję.
-
... że tak naprawdę jest Discordem.
-
Lecz ten "karp" stał się rybo-potworem...
-
Witaj na Forum! Bywaj po jasnej stronie Bronies, bądź z nami jak najdłużej! : D Mam do ciebie parę pytanek: 1. Ulubiony kucyk drugoplanowy? 2. Ulubiony kucyk w tle? 3. Ulubiona księżniczka? 4. Twilight jako alicorn czy unicorn? 5. Który sezon, twoim zdaniem jest najlepszy, a który najgorszy? 6. Pegazy, jednorożce czy ziemskie kucyki?
-
Czy Wstydzisz Sie Kupowac Gadzety Kucykowe w sklepie ?
temat napisał nowy post w Ogólna dyskusja na temat kucyków
Pomimo tego, że mam już prawie 14 lat, nie wstydzę się tego, żeby ślinić się na widok figurek kucyków w Smyku czy innym sklepie Przyznam, że moi rodzice też z chęcią stoją i rozmawiają ze mną, którego kucyka chcę kupić. Pamiętam, jak stałam z mamą w Tesco, i patrząc na kucyki, jakaś stara babka do mamy powiedziała że to wstyd z takim dzieckiem chodzić do sklepu z zabawkami, lepiej żeby sobie ja chłopaków szukała. Baba dostała następującą odpowiedź: "A mnie to gówno obchodzi, nie będzie mi pani tu mówić, co ma moja córka robić." -
Witaj Neon! Mam do ciebie parę pytanek. : D 1. Masz zamiar współpracować z Vinyl? 2. Czy kiedykolwiek miałeś okazję porozmawiać z Octavią? 3. Hmm... zapodasz jakiś fajny kawałek? ; ) 4. Wydałeś już jakieś albumy z twoimi remiksami? 5. Jak dostałeś znaczek? 6. Przyznaj szczerze, czy jest jakaś inna klacz, poza Vinyl, w której się podkochujesz? : D Śmiało możesz powiedzieć, będę trzymać język za zębami. : p
-
- Och, witaj Blazing Heart! - Na pierwsze pytanie ci nie odpowiem, ponieważ jest to nasza tajemnica. - A tajemnic się nie mówi, chociaż powiedziałabym z chęcią. - Mam nadzieję, że będziesz trzymać język za zębami. Odpowiadając na drugie pytanie, najczęściej słucham jazzu i klasyku. - Ech, przyznaj się, że też trochę słuchasz dubstepowych dzieł Vinyl Scratch... - No i też słucham dupstepu, uważam, że Vinyl jest dobrą DJ'ką. - Ostatnio zastanawiałam się nad kupnem basowej zmywarki... - Ale skupmy się na ostatnim pytaniu. Otóż urodziłam się w Fillydelphii, i mieszkałam tam do 12. roku życia. Później przyjechałam do Manehattanu, gdzie właśnie tu studiuję modę. Mam zamiar teraz przeprowadzić się do Ponyville, by towarzyszyć Rarity jako pomocne kopyto. - Ale jak skończysz pracę u Rarity, wrócisz do Manehattan? A może do Fillydelphii? - Tego jeszcze nie wiem.
-
Kolory już zmieniłam, nie wiedziałam d: - Och, to już pierwsze pytania! - Również się z tego powodu cieszę, ale już Cassidy czeka na Twoje odpowiedzi. - Więc tak... - Mam 17 lat. Miałam przyrodnią siostrę, ale straciłam z nią kontakt... a była naprawdę fajną siostrą... - Och, nie smuć się. Wyżalisz mi się przy kubku gorącej czekolady. - Wiedziałam, że mogę na ciebie liczyć! Ale wracając do ostatniego pytania. Kocham wszystkie zwierzęta, szopy pracze są przecudowne! - Taa, pamiętam nadal ten numer w zoo. - Ej, nie tutaj! A z resztą obiecałaś, że nikomu tego nie powiesz. - Przepraszam. Krótko mówiąc, Coco nadal czeka na pytania.
-
- Znacie mnie jedynie z jednego odcinka. Jeśli was coś korci, śmiało zadajcie mi pytanie! - Coco już niecierpliwie czeka na pytania... Jak sama nazwa wątku mówi, możecie zadawać pytania najnowszej bohaterce drugoplanowej, Coco Pommel. (: - Aż mnie korci pytanie. - Jakie? - Będziesz pracować jako pomoc Rarity? - Tego jeszcze nie wiem, ale myślę, że raczej tak.