- Witam wszystkich po krótkiej przerwie, widać już tutaj jedna osoba oczekuje odpowiedzi.
- W końcu udało mi się znaleźć pięć minut na to, by Coco odpowiedziała.
- Już jesteś dawno wpisana, możesz zobaczyć sobie, jak mi nie dowierzasz.
- Przechodząc do pytań. Jak dotąd w życiu nie widziałam łosia. Czy ufam zebrom? Nie mam zdania na ten temat. Hmm, cynamon?
- Jest bardzo smaczny, jak się go masowo wepchnie do buzi!
- Jako przyprawa do ciast, cynamon jest idealny. Lubię banany, są smaczne.
- Banany są na masę, więc warto ich dużo jeść.
- Czy ja jem mydło? Nie, tak samo nie jem kostek rosołowych.
- Kostki rosołowe są dobre, tylko rzadko je widuję w mojej kuchni...
- Zupy z dyni nigdy nie jadłam, więc nie powiem, czy jest słodka, czy gorzka.
- Mogę jedynie powiedzieć, że dostałam od Oriona moje ulubione czekoladki i wielkie serce z białych róż. Jak święto Serc i Podków minęło to nie powiem, ponieważ obiecałam Orionowi, że nie powiem.
- No i bardzo dobrze! Nie łamie się tajemnic, szczególnie, jeśli o to ukochany ogier cię prosi!
- Pomysły na sukienki podsunęła mi Violett i Orion. Inspiracje czerpię z gazet o modzie i tym podobnym. Niee tam, Orionowi to nie przeszkadza.
8. Violett, masz Ponyhoofa?
9. Ostatnie ciasto, jakie jadłyście?
- Witaj Zielona Herbato, jak już wspominałam, na ten wyjątkowy dzień dostałam ulubione czekoladki i wielkie serce z białych róż od Oriona.
- Ja zaś dostałam bukiecik z pianek i żelek od tajemniczego wielbiciela, yaay! Jak mi minęły ferie? A wspaniale. Jeszcze nigdy nie bawiłam się tak dobrze. Ba, już to jest tydzień po feriach, więc już jakoś dobrze się czuję.
- Czy kiedyś otworzę swój butik? Raczej ni...
- Oczywiście, że otworzysz! Nie ma mi tu odmowy!
- No dobrze, to może kiedyś otworzę swój butik. Na dzisiejszy dzień planów nie mam, będę chyba pomagać Violett w przygotowaniu jej do jutrzejszych lekcji. Pilnuję ją, by dobrze się uczyła.
- Mam nadzieję, że Sir Hugoholic nie jesteś zazdrosny o to, że Coco też mnie pilnuje...
- Oj tam. Gdybym trafiła na bezludną wyspę, wzięłabym nóż, zapalniczkę i namiot.
- Ja wzięłabym to samo, tylko, że zamiast namiotu wzięłabym jakąś wiatrówkę.
- Czy lubimy pieseła? Pierwsze słyszę...
- Ja słyszałam! Wow, ja wiem o nim, uszanowanko, wow wow wow... ale dobra, już koniec. Czy mam Ponyhoofa? Oczywiście, że mam! I jest cały różowy, bo Pinkie Pie ♥
- Witaj Forest, miło ciebie widzieć i miło mi o tym słyszeć!
- Ja również ciebie witam.
- Moją ulubioną porą roku jest wiosna, a ulubionym miesiącem jest lipiec. Jak na razie nie mam wzoru do naśladowania. Byłam kiedyś w Kryształowym Imperium. Moim ulubionym owocem jest pomelo, które zaczęłam ostatnio nadmiernie jeść.
- I znowu bieganie o 5 do spożywczaka po siatkę pomelo...
- Przynajmniej sobie z rana poćwiczysz. Spośród psów i kotów bardziej wolę to i to. Moją ulubioną porą dnia jest zachód. Tak więc oczekiwane odpowiedzi na wasze pytania przybyły, czekam na kolejne!