Skocz do zawartości

Yiff in hell

Brony
  • Zawartość

    23
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Yiff in hell

  1. W tej sesji wcielamy się w członka organizacji militarnej lub paramilitarnej, zajmującej się zabijaniem stworzeń zwanych bogami. Po więcej informacji zapraszam poniżej.

     

    Świat:

     

    Chaos jest najpotężniejszą mocą istniejącą we wszechświecie. Z mocą tą związane jest wszelkie życie, a efekty jej działania możemy zobaczyć wokół nas. Nie wiemy dokładnie skąd wziął się chaos, wiemy jednak, że pojawił się on  przed stworzeniem ziemi, kilka milionów lat wcześniej. Wtedy właśnie rzeczywistość rozdarła się na pół, pozwalając chaosowi wejść do naszego świata. Od tej pory, wszechświat zaczął umierać, rozkładać się, zanikać. Chaos jest bowiem mocą destrukcyjną, niszczącą wszelką materię, która znajdzie się na jej drodze. Jednak pomimo wszystko, nie istnielibyśmy, gdyby nie Chaos. Chaos bowiem jest mocą życia, rozwoju, ewolucji, wolności i rywalizacji. Dzięki niemu rozpoczęło się całe życie we wszechświecie i przez nie się zakończy. My, ludzie, także jesteśmy stworzeniami chaosu. Siła ta jest jak ogień, bez jego ciepła nie byłoby życia, jednak jest on także prekursorem zniszczenia. Chaos objawia się we wszechświecie na różne sposoby, ale wszystko zaczęło się od ziaren.

     

    Ziarna życia

    Ziarna życia są skupiskami chaosu, wysłanymi na wszystkie istniejące planety we wszechświecie, aby osiedlić się głęboko w ich wnętrzu. Po wylądowaniu na planecie, ziarna te wbijały się głęboko w jej powierzchnię, aż nie dostały się do samego centrum planety. Osiedlały się tam, tworząc jeden zarodek, który rozwijał się przez następne miliardy lat. Jednak nie wszystkim ziarnom się to udało. Czasami ziarna nie miały wystarczającej siły, aby wbić się w powierzchnie planety, i zamiast tego odbijały się od niej, tworząc w kosmosie skupiska czystego chaosu, który powoli niszczył okoliczną materię. Było jednak jedno, szczególne ziarno, któremu nie udało się przebić przez ziemię, a zarazem nie odbiło się od planety na której wylądowało. Było to ziarno, które znalazło się na planecie Ziemia. Energia skupiona w tym małym punkcie, któremu udało się dotrzeć na tą planetę, rozproszyła się w jednym momencie na całej jej powierzchni. Tak powstało całe życie na ziemi, i tak powstali także i ludzie, którzy potem eksplorowali nieskończone otchłanie kosmosu, oraz którzy na swojej drodze natknęli się na dzieci chaosu, stworzone w głębiach planet.

    Bogowie

    Jeśli ziarno z powodzeniem znalazło się w wnętrzu planety, utworzyło wspomniany wcześniej zarodek, który powoli się rozwijał przez następne miliardy lat. Planety okazały się niczym więcej niż olbrzymimi jajkami, z których kiedyś wyklują się stworzenia, nazywane przez ludzkość bogami. Kiedy olbrzymia ilość energii chaosu zostanie przez wiele lat tłamszona głęboko w jądrze planety, zacznie ona tworzyć olbrzymie i potężne stworzenie, zdolne nawet do naginania rzeczywistości. To stworzenie w końcu rozkruszy planetę i wyruszy przyśpieszać zapoczątkowane przez siły chaosu dzieło destrukcji. Bogowie stali się jednym z najpotężniejszych wrogów ludzkości. Żywią się materią samą w sobie i jeden bóg by wystarczył. Ale nawet i najpotężniejsi mają kogoś pod sobą…

     

    Anioły

    Wszystko, co wisi, musi kiedyś upaść. Tak też i kotłująca się w jądrze planety energia musi się gdzieś ulotnić, aby nie rozsadzić jej od środka. Dlatego też kiedy nadchodzą ostatnie chwile życia planety, kilkaset lat przed rozkruszeniem planety i uwolnieniem boga, energia wydostaje się na powierzchnię w postaci gejzerów; tworząc tam stworzenia, zwane Aniołami. Są to różnorodne formy życia przystosowane do przeżycia w kosmosie, całkowicie zależne od bogów. Jak bardzo potrzebne są one bogom, tak naprawdę nie wiemy. Najbardziej prawdopodobna teoria mówi, że służą jako zwiadowcy, szukając pośród galaktyk pożywienia dla swoich "władców".

     

    Pierwszy Kontakt

    Pierwszy raz, w którym odkryto istnienie aniołów i bogów, był w roku 230 po podboju kosmosu przez ludzkość. Wtedy właśnie Mars rozdzielił się na pół rodząc Ra, pierwszego zabitego przez ludzkość boga, zwanego także Mordercą Ziemi. Pomimo tego, że planeta ta wciąż dryfuje po kosmosie, zmieniła się ona niezwykle od tej pamiętnej chwili; większość suchego lądu pokryło się wodą z roztopionych lodowców. Od czasu, kiedy zniknęły pory roku, Ziemia w tamtym momencie umarła, ale odrodziła się na nowo. Na ziemi powstał nowy kontynent, tylko jeden, zwany przez ludzi "Nową Pangeą". Podczas Pierwszego Kontaktu zginęło wielu ludzi, jednak dzięki niemu ludzkość poznała nowe zagrożenie, które czyhało na nich bliżej, niż myśleli. Dzięki temu jednemu wydarzeniu mogli się zjednoczyć i rozpocząć kontratak.

     

    Walka z Bogami

    Aby walczyć z nowym wrogiem, powstały tysiące organizacji militarnych oraz para-militarnych, zajmujących się zwalczaniem bogów. Pomimo tego, że wiele z nich działa do dziś, prawdziwe znaczenie posiadają jedynie trzy z nich. Wszystkie te organizacje używają technologii Inżynierii złączonej, pozwalających im tworzyć Bojowe Zbroje, czyli humanoidalne maszyny bojowe, kierowane przez odpowiednio wyszkolonych pilotów. Organizacje te to: 

    – Fundacja Phoenix – Należąca do Rodu Phoenix

    – Korporacja Sheol – Przewodzoną przez Lucy Cipher 

    – Armia Zjednoczonych Planet – Zależna od kontrolowanych przez ludzkość państw galaktyki

     

    Organizacje do których możemy dołączyć:

    Fundacja Phoenix

    Typ Organizacji: Fundacja, Organizacja Para-militarna

    Przewodniczący Organizacji: Daemon Phoenix

    Historia Organizacji: Założona przez Gregorego Phoenixa w 234 roku po podboju kosmosu przez ludzkość, odziedziczona potem przez Daemona Phoenixa, składa się ona głównie z członków rodu Phoenix oraz zaprzyjaźnionych rodów arystokracji. Organizacja ta wykorzystuje, jak większość organizacji walczących z bogami, technologie  Bojowych Zbroi. Jedyna jednak prowadzi badania nad bojowym użyciem Energii Chaosu i wspomaga nią swoich żołnierzy. Jednak jest to niezwykle niebezpieczne, gdyż nadmiar tejże energii może doprowadzić do nieodwracalnych mutacji, przez co podawana jest ona jedynie w małych dawkach, tak aby zwiększać możliwości swoich żołnierzy. Niestety, pomimo dobrych efektów w postaci zwiększenia zręczności oraz czasu reakcji, członkowie organizacji są bardziej podatni na obrażenia. Tak samo jest i z Bojowymi Zbrojami typu Feniks, wykorzystującymi jako paliwo energię chaosu. Pomimo zwiększonego czasu reakcji, są o wiele słabsze, gdyż przez wykorzystanie tej eksperymentalnej technologii należało pozbyć się wielu części pancerza i obudowy które po prostu rozkładały się w pobliżu zbiornika z paliwem. Poza tym sam zbiornik paliwa tych maszyn jest ich słabym ogniwem i może wybuchnąć jeśli zostanie naruszony. Szczęśliwie, znajduje się on głęboko w środku maszyny. Fundacja powstała na wzór tradycji i filozofii rodu Phoenix, według której człowiek powinien zaakceptować swoją wojowniczą naturę i żyć z nią w zgodzie, zarazem nie dając się jej pochłonąć. Jej siedziba znajduje się na wschodnim wybrzeżu Nowej Pangei. Wyposażone są najczęściej w miecze plazmowe i małe działka laserowe, służące do walki z niewielkiej odległości.

    Logo: Feniks unoszący się nad dwoma skrzyżowanymi mieczami na zielonym tle.

    Główna Broń: Bojowa Zbroja typu Feniks

     

    Przewodniczący organizacji

    Imię: Daemon

    Nazwisko: Phoenix

    Wiek: 32 lata

    Miejsce Urodzenia: Kosmos, statek "Norwegia"

    Pochodzenie: Arystokracja, ród Phoenix

    Zapytany o motywy walki: "Taka jest natura człowieka."

    Zapytany o odczucia odnośnie swoich wrogów: "Wszystko ma miejsce we wszechświecie, co jednak stanie nam na drodze, musi zostać zniszczone."

    Biografia: Urodzony w roku 228 po podboju kosmosu przez ludzkość, na statku "Norwegia", należącym do jego rodziców. Wychował się wśród prywatnych nauczycieli i trenerów szermierki. Od dziecka wykazywał niezwykły intelekt oraz kreatywność. Ukończył studia ekonomiczne, prawne oraz filozoficzne, a w wieku 19 lat zostało zaaranżowane jego małżeństwo z Hrabiną Eliz Hawken, niestety ta zmarła dwa lata później podczas porodu jego syna, Alberta Phoenix. Kiedy miał 24 lata, zmarł jego ojciec, Gregory Phoenix, a on objął po nim fundację Phoenix. Dzięki swoim niezwykłym umiejętnościom organizacja ta przeżywa teraz swój złoty wiek.

     

    Korporacja Sheol
    Typ Organizacji: Korporacja, Paramilitarna, Agencja Bezpieczeństwa

    Przewodniczący Organizacji: Lucy Cipher

    Historia Organizacji: Założona w roku 254 po podboju kosmosu przez ludzkość, była jedną z pierwszych agencji bezpieczeństwa, która podjęła walkę z bogami i niedobitkami aniołów na ziemi. Jako pierwsi wynaleźli wiertło kinetyczne, które niedługo potem pozwoliło im na zniszczenie zarodka Boga w Merkurym. Pomimo tego, przez pierwsze trzy lata działania przeżywała ona niezwykły kryzys, spowodowany wydrukiem pieniędzy przez rząd planety SC-13, oraz związanym z tym osłabieniem rynku, jednak i w tym okresie powstało najwięcej wynalazków, które niedługo potem zrewolucjonizowały sposób walki z Bogami. Najbardziej rozwinięta technologicznie, jeśli chodzi o broń konwencjonalną, nie eksperymentuje jednak z energią chaosu i trzyma się tradycjonalnych rozwiązań. Ich Bojowe Zbroje nie są szczególnie potężne, jeśli chodzi o broń lub prędkość reakcji, są jednak niemalże niezawodne, psują się niezwykle rzadko oraz są niezwykle celne. Wyposażone są najczęściej w karabiny lub działa laserowe.

    Logo: Czarny, przygotowujący się do ataku wąż.

    Główna Broń:  Bojowa Zbroja typu Daredevil

     

    Przewodniczący organizacji

     

    Imię: Lucy

    Nazwisko: Cypher

    Wiek: 30 lat

    Miejsce Urodzenia: Ziemia, Dawna Wielka Brytannia, Londyn.

    Pochodzenie: Brak szczególnego pochodzenia

    Zapytany o motywy walki: "Usuwam zagrożenie."

    Zapytany o odczucia odnośnie swoich wrogów: "Nie darze ich nienawiścią, są jak pszczoły. Trudno nienawidzić pszczół za to, że cię pogryzły."

    Biografia: Urodzona w 230 roku po podboju kosmosu, dokładnie 10 godzin przed Pierwszym Kontaktem. Jeszcze jako niemowlę została wysłana w kosmos przez swoich rodziców, którzy niestety nie mogli opuścić Ziemi przed katastrofą. Jej rodzice zginęli i przez resztę dzieciństwa wychowywała się pod okiem swojego dziadka na kolonii, na lodowej planecie SC-13, na której trwały prace terraformacji. Miała 13 lat, kiedy jej oddział kolonii został zmasakrowany przez anioła typu Krab. Szczęśliwie przeżyła to wydarzenie dzięki dobrodziejstwu jednego z mieszkańców kolonii, który pomógł jej w ucieczce do innego oddziału, oraz zamieszkanie po śmierci dziadka, który zginął w masakrze. Przez następne kilka lat uczyła się w publicznej szkole oraz studiowała ekonomię na Uniwersytecie Głównym w Oddziale 16. W wieku 24 lat uznała, że jej celem w życiu będzie walczyć z zagrożeniem, jakim są anioły i bogowie. Założyła więc Korporację Sheol. Jednak jak się okazało, w niedługim czasie SC-13 miało zostać rozkruszone przez boga, dlatego rząd zarządził ewakuację najważniejszych osób w kraju. Zwykli ludzie byli niestety zostawieni na lodzie. Lucy skontaktowała się z jednym z jej współpracowników, fizykiem imieniem Johan Drakes, i wraz z nim opracowała technologię wiertła kinetycznego. Rok później przeprowadziła ona operację, w której dowiercili się do jądra planety za pomocą ich nowego wynalazku, oraz usunęli stamtąd bliski dojrzałości zarodek boga.

     

    Armia Zjednoczonych Planet

     

    Typ Organizacji: Militarna

    Przewodniczący Organizacji: Rada Generałów

    Historia Organizacji: Założona sto lat po podboju kosmosu, przez planety Układu Słonecznego, aby powstrzymywać bunty ludzkości na nowych koloniach. Przez 130 lat rozwijała się, pełniąc swoją oryginalną funkcję, jednak po pierwszym kontakcie, kiedy ludzkość znalazła nowego wroga, organizacja ta skupiła się na walce z aniołami i bogami. Ich główną bronią są ciężkie Bojowe Zbroje typu Warthog. Są niezwykle ciężkie i mało zwrotne, są jednak niesamowicie opancerzone oraz posiadają niesamowitą siłę ognia. Wyposażone są najczęściej w miotacz ognia lub Miniguna, gdyż ich celność nie jest doskonała.

    Logo:  Lew walczący z Orłem.

    Główna Broń:  Bojowa Zbroja typu Warthog

     

    Przewodniczący organizacji

    Organizacji przewodniczy rada generałów, która współdziała wraz z Radą Planet Układu Słonecznego. Każdy z członków rady ma rangę generała i znaczne osiągnięcia wojskowe. Wszyscy mają różne biografie, wiek oraz opinie na temat sposobu działania.

     

    System

     

    System inspirowany systemem Fate za którego pokazanie dziękuje Irwinowi.

     

    Cechy

    Jako członkowie jednej z trzech organizacji walczącej z bogami, gracze będą walczyć z wieloma przeciwnościami losu, zarazem kierując mechami i swoimi własnymi postaciami. Jest duża możliwość, że przez to doznają wielu obrażeń. Ten system będzie miał pewien specyficzny sposób radzenia sobie z dowolnymi konfliktami, które napotkają postacie. Bowiem w grze występują tak zwane "cechy". Cechy to dowolne przedmioty, pomysły, lub cechy postaci, które można wykorzystać w jakikolwiek sposób. Cechą może być na przykład cecha postaci "Technik" lub też cecha otoczenia "Piasek na podłodze". Są trzy rodzaje cech:

     – Cechy Postaci

     – Cechy Pilota

     – Cechy otoczenia oraz ekwipunku.

    Cechy mogą być pozytywne i negatywne. Pozytywne wykorzystywane są przeciw konfliktom i przeciwnikom, negatywne są słabymi punktami, które można wykorzystać przeciw nam. Każda postać wybiera cztery cechy, dwie pozytywne i dwie negatywne. Oprócz tego, wybierana jest jedna pozytywna i negatywna pilota, które będą odnosić się do walk mechów. Gdy następuje pewien konflikt, weźmy na przykład, na statku zepsuł się komputer, a postać ma odpowiadającą temu problemowi cechę, powiedzmy "Informatyk", gracz może naprawić komputer używając tej właśnie cechy. Postać może nabywać i tracić cechy w zależności od woli mistrza gry i wydarzeń w sesji. Cechy negatywne to zaś słabości postaci które można wykorzystać przy walce z nią. Jeśli postać jest na przykład słaba wobec jakiegoś stylu walki, a druga postać ma cechę sugerującą że ten styl walki umie, może ona użyć tej cechy, aby osłabić, lub zadać dodatkowe obrażenia danej postaci. Cechy pilota działają dokładnie w ten sam sposób, odnoszą się jedynie do walk mechów. Ostatnim typem cech są cechy otoczenia i ekwipunku. Są to cechy dostępne danym postaciom przy wchodzeniu do odpowiedniego otoczenia lub przy posiadaniu odpowiedniego ekwipunku. Każdą część opisu otoczenia można wykorzystać, aby zyskać przewagę, także i każdą część opisu przedmiotów można wykorzystać w ten sam sposób. Powiedzmy na przykład, że miecz ma rubin w rękojeści. Postać może ten rubin wyrwać i rzucić w dane miejsce, lub sprzedać danemu handlarzowi. Warto jednak zaznaczyć, że nasz ekwipunek zmienia także liczbę obrażeń którą przyjmujemy, oraz jaką liczbę obrażeń zadajemy. Każda cecha ma inny efekt, niektóre mogą dać nam większe szanse na wygranie, niektóre mogą też odebrać turę przeciwnikowi, niektóre też mogą zwiększyć zadawaną liczbę obrażeń.

     

    Cechy nie są jednak darmowe i aby ich używać, w przypadku cech postaci i pilota potrzebujemy Punktów Skupienia. Otrzymujemy 20 punktów skupienia na starcie, jednak liczba ta może zostać zwiększona przez wykonywanie odpowiednich czynności lub przez odpowiednie wybory w fabule. Jeśli zaś chodzi o Cechy otoczenia lub ekwipunku, każda z nich ma ograniczoną liczbę użyć. Piasku na podłodze podczas walki możemy użyć tylko dwa razy gdyż po tych dwóch razach nasz przeciwnik nauczy się unikać naszej sztuczki. Rubinu w rękojeści miecza możemy użyć tylko raz, gdyż po jego wyrwaniu nie będziemy mogli go już użyć.

     

     

    Konflikty

     

    Cechy służą, jak już wspomniałem, do rozwiązywania konfliktów. Czym zaś są konflikty? Konflikty to spotkanie z dowolną przeszkodą na naszej drodze, czy to będzie wydarzenie ustalone przez mistrza gry czy inna postać. Możemy użyć dowolnej cechy aby rozwiązać konflikt lub zyskać sobie w nim przewagę przez użycie danej cechy. Możemy poddać się i negocjować z GM'em lub drugim graczem odnośnie wyniku konfliktu. Możemy też przegrać z konfliktem i być zmuszeni przyjąć konsekwencje porażki.

     

    Wymuszenie

    GM ma możliwość wymuszenia na graczu pewnego zdarzenia w zamian za Punkt Skupienia, przy czym GM może wymusić na graczu tylko zdarzenia związane z jego cechami. Gracz może przyjąć zdarzenie lub odmówić wzięcia w nim udziału, przyjmując konsekwencje jakie przez to nastąpią.

     

    Walka

    Walka w tej sesji dzieli się na dwa typy. Walka postaci oraz walka mechów. W obydwóch przypadkach działają inne mechaniki, dlatego opiszę je w dwóch następnych kategoriach. Obydwa typy walki podążają jednak za kolejką wykonywania działań:
    Gracz 1

    Gracz 2

    Decyzja gamemastera

    Gracz 2

    Gracz 1

    Decyzja gamemastera

    Zacznij od początku

    Walka Postaci

    Każda postać posiada punkty stresu oraz punkty życia odnośnie każdej części ciała.

    Kiedy postać ma odnieść obrażenia, może ona przyjąć ich konsekwencje na daną część ciała, lub też uniknąć konsekwencji przez oddawanie punktów stresu. Kiedy punkty stresu skończą się, postać zmuszona jest przyjąć obrażenia na części ciała. Obrażenia są stałe dla każdej broni, jednak zadają różne obrażenia różnym częściom ciała. Na przykład, miecz będzie zadawał więcej obrażeń kończynom niż na przykład korpusowi. Po skończeniu się punktów życia dana część ciała staje się niezdolna do dalszej walki, ręka może zostać złamana lub odcięta, tak samo jak i nogi. W korpusie połamać mogą się żebra etc. O tym, czy atak się powiódł, decyduje rzut kością 10-ścienną, poniżej 5 nie powiódł się, 5 powiódł się częściowo (zmniejszone obrażenia) powyżej 6 powiódł się, zaś 10 oznacza obrażenia krytyczne w postaci dodatkowych obrażeń. Do rzutu kości dodawane są modyfikatory w zależności od użytych przez graczy cech. Jako że jest to sesja sci-fi, odcięte kończyny można odzyskać przez zdobywanie implantów lub też przez operację chirurgiczną.

    Walka Mechów

    Mechy, tak samo jak i postacie, mają posiadają punkty życia i odpowiadające punktom stresu punkty tarczy. W walce mechów nie liczą się zwykłe cechy; wykorzystać można jedynie cechy pilota. Oprócz tego, każdy mech posiada systemy. Systemy to dowolne części mechów, z których zmontowana jest maszyna. Działają one jak cechy z tym wyjątkiem, że aby ich używać, potrzebne są punkty energii. Każdy mech ma określoną liczbę punktów energii, którą należy uzupełnić po walce. Ilość tych punktów zależy od systemu paliwa. Jeśli ten zostanie uszkodzony, ilość punktów energii zacznie się drastycznie zmniejszać. Uszkodzenie jakiegokolwiek systemu oznacza, że nie może on być używany, dopóki nie zostanie naprawiony lub wymieniony. Także i zwykły atak kosztuje punkty energii, gdyż mech nie potrafi atakować inaczej, niż używając jednego z systemów, lub też zderzając się z innym mechem. Jeśli punkty energii się skończą, mech nie będzie mógł się więcej poruszać.

     

    Karta postaci

    Imię:

    Nazwisko:

    Organizacja do której należy:

    Cechy: 

    -Pozytywna-Opis

    -Pozytywna-Opis

    -Negatywna-Opis

    -Negatywna-Opis

    -Pilota Pozytywna-Opis

    -Pilota Negatywna-Opis

    Historia:

    Wygląd: (Nie jest wymagane)

    Osobowość: 

  2. (tak, traktuję to jako eksperyment, bo drugiego takiego anime o mechach nie ma - a ja generalnie nie lubię tego gatunku). 

    Ekhem, bardzo przepraszam ale małe sprostowanie.

    http://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.php/Main/SuperRobotGenre?from=Main.SuperRobot

    TTGL jest tak naprawdę tylko częścią gatunku Super Robot, podgatunku mechów skupiającego się na przesadności, oraz robotach związanych z "super mocami". Więc Gurren Lagann nie jest jedyne tak właściwie.

     

     

    Pomimo wszystko TTGL to naprawdę dobre anime jeśli chodzi o ten gatunek.

  3. Jako że nie mam jeszcze dowodu i przez kilka lat jeszcze nie będę mieć to nie zagłosuje. Gdybym miał... cóż przychylam się bardziej w stronę prawicy ale trudno zagłosować by mi było na Korwina czy na RN gdyż obydwie te partie są dla mnie zbyt konserwatywne. Jednak szczerze, uważam że głosowanie na partie pod względem spraw społecznych jest pomysłem złym. W pierwszym miejscu należało by zagłosować na partie która ma jakiś sensowny program ekonomiczny a w dopiero w drugiej kolejności patrzeć na sprawy społeczne. Bo konflikt z kościołem, konfliktem z kościołem. Ale jego istnienie, czy też jego brak, nam żołądków nie napełni. Możemy się kłócić o wiele spraw społecznych, ale tak naprawdę żadna z nich nie ma zbytniej wartości. Potrzeba nam partii która zapewni nam byt, zatrzyma w końcu fale imigracji oraz polepszy nasz "wspaniały" system nauczania. Sprawy takie jak kościół i inne społeczne problemy możemy zostawić na później.  

    • +1 1
  4. Właściwie ostatnio z tego co słyszałem kilka dowodów na istnienie wielowszechświatów było. Nie powiem dokładnie o co chodzi bo szczerze nie pamiętam. Sprawa jest jednak taka. Nawet jeśli rzeczywiście istnieje nieskończona liczba wszechświatów to tak czy siak możemy zapomnieć o Equestrii. Bo o ile nie uwzględnimy możliwości istnienia istoty wszechmogącej która za każdym razem podejmuje inną decyzje jeśli chodzi o prawa wszechświata to uznałbym że światy te podlegają takim samym prawom jak nasze. Oznacza to więc że nie, nie ma nigdzie Equestrii. 

    A co do gatunków kuców krzyżujących się i dających różne potomstwo...

    Skoro się krzyżują i dają różne potomstwo oznacza to że należą do tego samego gatunku.

    Mogą być jedynie tylko innej rasy.

    Takie przynajmniej zasady biologii.

  5. -O jejku!-Powiedziała jedna z sióstr podbiegając do zranionego podmienca.-To nie wygląda za dobrze.

    Czerwony kucyk o białym kolorze grzywy nachylił się Leszym wciąż leżącym na plecach Cube

    -Czy coś cię boli? Jak się czujesz? Co ci się stało?-Pytała natrętnie klacz przyglądając się z niezwykłą pasją Changellingowi. Przekręcała przy tym i ruszała przedziwnie główką, Cube pomyślała że wyglądała dość komicznie. Po chwili dotknęła kopytkiem klatki piersiowej Leszego sprawiając mu przy tym niezwykły ból.

    -Już wszystko wiem!-Krzyknęła zanim którekolwiek z was mogło zareagować, po chwili już jej nie było. Moglibyście przysiąc że tylko mrugnęliście a jej już nie było. Po chwili jednak wróciła niosąc ze sobą telepatycznie nosze.

    -Ojejku, ojejku, ojejku.-Powtarzała ciągle zmartwionym głosem. Po chwili podniosłą podmieńca z pleców Cube nawet nie pytając ją o zgodę i przeniosła go na nosze.

  6. Kucyk patrzył niechętnie na Leszego po czym westchnął ciężko. Pomimo obraźliwego i hańbiącego według niego honor czynu Leszego nie był wstanie odmówić ciężko zranionemu pomocy.

    -Wyjdź z sekcji treningowej, idź w prawo za drzwiami aż nie trafisz na drzwi oznaczone znakiem czerwonego krzyża. Tam będzie skrzydło medyczne.-Żołnierz ostatni raz tylko spojrzał niechętnie na podmieńca i obrócił się ku kręgowi, po czym kontynuował swoją przerwaną walkę.

  7. Pawlex:

    Rzucasz w przeciwnika kulą energii, marnując przy tym całą swoją energie magiczną. Jest to robione pod wpływem emocji i myślisz że nigdy nie mógłbyś tego zrobić ponownie. Kucyk dopiero po chwili zrozumiał co się stało, słyszysz jak nabiera oddech z przerażenia. Nagle słyszysz jak coś wbiega pomiędzy przeciwnika a ciebie. Coś dużego, słyszysz także brzęk zbroi, i dźwięk twojej magii rozbijającej się o coś.
    Crushing Hoof użył Honorable Martyr, czujesz dziwną aurę w powietrzu.

    Twoja Magia rozbija się o Crushing Hoof. (-56 HP)

    Crushing Hoof nawet nie mrugnął kiedy twoja magia go uderzyła. (Redukcja obrażeń: 140 HP )

    Po chwili czujesz bolesne uderzenie,mniej więcej tej samej siły co twoja magia. (-56 HP)

    Odrzuca cię ono tak że nie możesz się ruszyć ale nie zabija.

    -Żałosne.-Słyszysz splunięcie a następnie czujesz coś wilgotnego na twarzy.-Jeśli chcesz tu walczyć, masz walczyć honorowo. Nie obchodzi mnie co będziesz robił poza treningiem, jeśli chcesz to możesz podrzynać gardła jak ostatni tchórz. Ale dopóki jesteś tutaj, nie będziesz plugawił mojej obecności oszustwem. Jeśli ci się nie podoba, możesz stąd odejść.

    Słyszysz jak instruktor odchodzi. Mówi coś jeszcze o "Cholernych magikach" czy coś takiego ale po chwili nie możesz już go usłyszeć. Czujesz na sobie spojrzenia wszystkich wokół.

     

    Leszy:

    -30/50HP

    0/110 EM

    Ekwipunek: Brak

    Założone: Nic

    Umiejętności: Brak

     

    Cube:

    Odskakujesz od oponenta który nie ma czasu na kolejny atak. Ty i on macie równe szanse. Równie dobrze tobie może udać się go uderzyć, albo jemu może udać się zablokować twój cios. Wykonujesz całkiem potężny cios (-16 HP), jednak on wykonuje także bardzo dobry blok. (Redukcja obrażeń: 18 HP) Niestety nie udaje ci się go uderzyć. Nagle widzisz że kucyk się obrócił, obracasz się w tą samą stronę i widzisz Leszego przeprowadzającego atak magiczny, instruktora blokującego ten atak, a także wściekłe spojrzenia żołnierzy kiedy Leszy leży na ziemi.

     

    57/60 HP

    60/60 EM

    Ekwipunek: brak

    Założone: Nic

    Umiejętności: Brak

  8. Cube:

    Żołnierz Equestrii żółtodziób uderza cię (-9HP) ale blokujesz cios przednimi kopytami (Blokujesz 6 HP obrażeń). Jednak niedokładnie wykonałaś blok przez co kucykowi udało się wyprowadzić ci lekki cios, za słaby jednak aby wyrządzić ci zbyt duże szkody albo cię zdekoncentrować. (Łączne obrażenia -3HP), Próbujesz naprzeć na przeciwnika ale wkładasz w to za mało siły i nie udaje ci się go zrzucić z kopytek.

     

    Cube

    57/60 HP

    60/60 EM

    Ekwipunek: brak

    Założone: Nic

    Umiejętności: Brak

     

    Leszy:
    Źle interpretujesz znaki z otoczenia, ciepło się nie nasila, właściwie cały czas pozostaje równomierne. Dopiero po chwili zrozumiałeś że był to oddech kucyka. Nie zdążyłeś odskoczyć w tył (Brak redukcji obrażeń) przed ciosem w brzuch. (-24 HP) Twój przeciwnik w tej chwili odskakuje w tył kiedy ty się zginasz z bólu.

    -Chcesz może przerwać?-Naśmiewa się z ciebie.

     

    Leszy:

    26/50HP

    110/110 EM

    Ekwipunek: Brak

    Założone: Nic

    Umiejętności: Brak

  9. Cube:
    60/60 HP

    60/60 EM

    Ekwipunek: brak

    Założone: Nic

    Umiejętności: Brak

     

    Leszy:
    50/50HP

    110/110 EM

    Ekwipunek: Brak

    Założone: Nic

    Umiejętności: Brak

     

     

    Cube:
    Wróg najwyraźniej zmęczony czekaniem skoczył ku tobie lądując na dwóch kopytach. Wystawił prawe tylne kopyto do przodu nachylając się lekko i próbował prawym przednim kopytem wykonać cios spod bródki. Została ci jedynie chwila na zablokowanie ciosu wymierzonego prosto w twoją szczękę. Zauważasz jednak że kucykowi trudno utrzymać równowagę i wygląda jakby zaraz miał się przewrócić.

     

    Leszy:
    -Nie martw się, nie boje się ciebie, jestem tylko świeżo po wcześniejszej walce.-Słyszysz jego głos lekko po lewej stronie, na pewno jest o wiele bliżej.-Jeśli jednak myślisz że będę cię traktował lekko tylko dlatego że jesteś ślepy to się mylisz.

    Słyszysz tupot kopyt z lewej strony,  i zimny ruch powietrza kilka centymetrów od twojego brzucha. Czujesz także nierównomierny ciepły powiew na twoim lewym boku, nieco poniżej ramienia.

  10. Dość oryginalna seria gier przygodowych skupiająca się wokół postaci genialnego archeologa Professora Laytona. Jest ona pełna interesujących zagadek logicznych. Co w tym takiego niezwykłego? To że zagadki te nie polegają na ocieraniu jednego przedmiotu o drugi, tylko są rzeczywistymi problemami logicznymi/matematycznymi typu: "Jaką prędkość osiągnie x jeśli y robi z" etc. Aby przejść dalej w fabule rzeczywiście musimy rozwiązać odpowiednią ilość zagadek. Brzmi jak typowa gra edukacyjna? Ale co ciekawe... nie jest. Gry te mają naprawdę ciekawe i interesujące historie wraz z pamiętnymi postaciami, a także niezwykle dobry soundtrack. Nawet samo rozwiązywanie zagadek i szukanie sekretów jest zabawne. Jedynym problemem jaki widzę to że tak to nazwę "Syndrom przypominania sobie o zagadce", chociaż w następnych odsłonach nie jest już tak zauważalny, to w pierwszej części, co druga rzecz przypominała Profesorowi o zagadce logicznej. "O patrz Luke! Ten kot goni mysz! To przypomina mi o pewnej zagadce." "O Luke patrz! Butelka, to przypomina mi o pewnej zagadce." Takie linie dialogu są niestety na porządku dziennym, ale w następnych częściach pojawiają się one mniej. Tak czy siak, jak na razie trzecia część podobała mi się najbardziej. Czy ktoś oprócz mnie grał w gry z tej serii? Jeśli tak to podzielcie się wrażeniami.

  11. Wasze kroki zaprowadziły was do jednego z kręgu po lewej, przeważała tam obecność kucyków, nie zaś changellingów. Walki tu były o wiele krótsze, a zarazem o wiele łatwiejsze. Rekruci odwrócili się w waszą stronę. Jeden z nich podszedł do was.

    -Cholera, musisz mieć odwagę aby coś takiego odpalić członkowi Gwardii.-Powiedział niebieski ogier z złotą grzywą. Nie wydawał się być zbyt silny, wyglądał jednak na dość zręcznego i gibkiego.-Albo jesteś kompletnie szalony. Możliwe że troszkę obu.

    Z tymi słowami odchodzi, kierując się ku sekcji skradania. Dołączacie do kręgu i od razu jesteście zaczepieni przez dwóch żołnierzy którzy chcą z wami walczyć.

     

    Cube:
    Twój przeciwnik ustawia się naprzeciwko ciebie a kucyki wokół robią wam miejsce. Rekrut przyjmuje postawę bojową i czeka na twój ruch.

     

    Leszy:
    Słyszysz szybki oddech przeciwnika przed tobą, czujesz przepływ powietrza i zmianę w temperaturze. Najwyraźniej reszta kucyków odsunęła się aby zrobić wam miejsce. Słyszysz go w odległości około metra,  stoi tam, czeka na twój ruch.

  12. Wyobraź sobie że jesteś ostatnim Bossem w grze wideo. Jaka jest twoja motywacja? Do czego dążysz? Jaka jest twoja historia? Jak wygląda twoja ostatnia walka? Odpowiedzmy na te pytania

     

     

    Typ gry:
    Świat gry:
    Opis postaci Bossa:
    Cel:

    Lokacja Walki:

    Ostatnie słowa przed walką:

    Muzyka walki:
    Ataki: (Nic zbyt Over Powered)

     

     

    Mój pomysł

     

    Typ gry: Akcji z mechami w roli głównej

    Świat gry: Sci-fi
    Opis postaci Bossa: Trop "Noble Demon" pragnący władzy nad światem. Moralność stoi po stronie bohatera który broni podbijanych przez Bossa krain, jednak gdyby Boss wygrał to poza utratą własnego państwa mieszkańcy świata nie mieli by tak źle.
    Cel: Podbój świata w stylu Napoleona.

    Lokacja Walki: Powietrze, bohater i Boss korzystają z mechów. Pod nimi toczy się ostateczna bitwa o stolice ostatniej krainy broniącej się przed armiami Bossa.

    Ostatnie słowa przed walką: "Nie spodziewałem się ciebie, ciesze się jednak że przybyłeś, wreszcie możemy to zakończyć." Mówi wyjmując broń. "Wybacz ale to nie sprawa moralności, to zwykła naturalna selekcja. Drapieżniki zjadają roślinożerców. Silniejsi pokonują słabszych. Teraz... zobaczmy kto jest na szczycie łańcucha pokarmowego"

    Muzyka podczas walki: http://www.youtube.com/watch?v=k0X5NClBzWc
    Ataki:

     

    1. Atak energetyczną Lancą polegający na bullet hellowaniu atakami przeciwnika po czym szarża wprost na niego
    2. Rakiety samonaprowadzające sprawiające że gracz przez chwilę musi unikać celowników
    3. Fala energetyczna ustawiająca gracza w bardzo specyficznym, ale możliwym do osiągnięcia miejscu
    4. Prosty ale zarazem bardzo szybki atak bronią białą (Lanca w tym wypadku)
    5. Bardzo szybkie, ale możliwe do uniknięcia przywoływanie błyskawić po całej mapie
    6. Teleportacja zostawiająca graczowi tylko chwilę na uderzenie
    7 Linie energii pomiędzy którymi gracz musi manewrować aby nie zostać przez nie trafiony.

     

     
    • +1 1
  13. Crushing Hoof spojrzał na Leszego zaskoczony. Nie spodziewał się że obelgi od podmieńca, nie ważne jak małej. Uśmiechnął się prześmiewczo i zaśmiał się niezwykle głośno. Wszyscy spojrzeli na niego z lekkim przerażeniem.

    -Myślisz że możesz rzucić mi wyzwanie?-Zapytał z nutą zaciekawienia i rozbawienia w jego głosie.-Niesamowite, pierwszy lepszy ślepiec myśli że może mnie pokonać.

    Ponownie wybuchnął śmiechem, żołnierze wrócili do Sparringu, starając się nie zwracać na niego uwagi. Nie wiedzieli bowiem co postanowi zrobić ich instruktor. On śmiał się tylko dalej, próbując zarazem złożyć jakieś zdanie, jednak za każdym razem kiedy spoglądał na Leszego wybuchał śmiechem. Po chwili uspokoił się jednak, jego prześmiewczy uśmiech pozostał jednak.

    -Podziwiam twoją odwagę żółtodziobie.-Powiedział całkiem poważnie jednak po chwili dodał.-Ale nie wystarczy ona aby mnie pokonać. Idź trenuj, może kiedyś się spotkamy na ringu.

    To mówiąc odszedł, zostawiając was samych.  Mogliście zobaczyć że niektóre kucyki westchnęły z ulgą kiedy Crushing Hoof odszedł. Możecie teraz wybrać przeciwnika.

  14. Żołnierze spojrzeli na was, nawet ci którzy aktualnie przeprowadzali sparing zatrzymali się aby skierować na nas wzrok. Cube od razu poczuła się niezwykle nie na miejscu. Wszyscy patrzyli na was jakby zastanawiali się co wy tu robicie. Cóż, przynajmniej tak patrzyli na Leszego. Nie było trudno zauważyć że podmieniec jest ślepy. Z ich punktu widzenia sytuacja ta była niezwykle niezręczna, a także lekko ośmieszająca. W końcu nie ma żadnej chwały w pokonaniu niepełnosprawnego. Wśród żołnierzy były także inne Changellingi które trenowały wraz z nimi. One także patrzyły na ślepca w ten sam sposób. Leszy nie mógł tego zobaczyć, ale wyczuwał skierowane na niego spojrzenia. Po chwili podszedł do was instruktor. Był to masywny brązowy kucyk z oszpecającą go szramą na oku, nosił złotą zbroje, jeszcze sprzed czasów rewolucji, co oznaczało że jako jeden z nielicznych należy do starej gwardii Equestrii. Bycie członkiem starej gwardii wiązało się z niezwykłym prestiżem. Byli oni bowiem osobistą drużyną Księżniczki Luny i Królowej Celestii. Razem było ich dwanaście, byli to weterani wojenni którzy poprowadzili Equestrie do zwycięstwa nad królestwem Changellingów. Ci którzy zniszczyli waszą rasę. Ten tutaj to Crushing Hoof, wielki wojownik z którego siłą równać się mogło niewielu. Spoglądał na was z zaciekawieniem, jego wzrok nie przypominał też reszty żołnierzy. Dał znak kopytkiem aby wszyscy wrócili do sparringów. Nie było sprzeciwów. Uśmiechnął się, trudno jest określić ten jego uśmiech, zarazem wydaje się ciepły i przyjazny, a z drugiej strony wygląda jakby się z was wyśmiewał..
    -Chcecie się spróbować ze mną lub jednym z moich chłopców?-Powiedział swoim mocnym, budzącym respekt głosie.-Dołączcie do jednego z kręgów.

    Spoglądacie na utworzone kręgi Sparringowe i szukacie odpowiednich przeciwników.

     

    Wasze statystyki:

    Cube:
    60/60 HP

    60/60 EM

    Ekwipunek: brak

    Założone: Nic

    Umiejętności: Brak

     

    Leszy:
    50/50HP

    110/110 EM

    Ekwipunek: Brak

    Założone: Nic

    Umiejętności: Brak

     

    Tutaj możecie zmierzyć się z:

    Żołnierzem Equestrii- Żółtodziobem

     

    Atak: 3

    Obrona: 3

    Potencjał Magiczny: 1

    Pokład energii: 1

    Żywotność: 1

    Skradanie się: 1

    Zmysły: 3

     

    Nagroda: 20 puntów doświadczenia

     

    Żołnierzem Equestrii- Nowicjuszem

     

    Atak: 5

    Obrona: 4 

    Potencjał Magiczny: 1

    Pokład energii: 1

    Żywotność: 2

    Skradanie się: 1

    Zmysły: 3

     

    Nagroda: 40 punktów doświadczenia

     

    Wyszkolonym Żołnierzem Equestrii

     

    Atak: 8

    Obrona: 6

    Potencjał Magiczny: 1

    Pokład energii: 1

    Żywotność: 4

    Skradanie się: 1

    Zmysły: 3

     

    Nagroda: 300 punktów doświadczenia

     

    Żołnierzem Equestrii- Wojownikiem

     

    Atak: 16

    Obrona: 15

    Potencjał Magiczny: 1

    Pokład energii: 1

    Żywotność: 7

    Skradanie się: 1

    Zmysły: 6

     

    Nagroda: 600 punktów doświadczenia

     

    Crushing Hoof:

     

    Atak: 30

    Obrona: 20

    Potencjał Magiczny: 1

    Pokład energii: 1

    Żywotność: 25

    Skradanie się: 1

    Zmysły: 15

     

    Nagroda: 1000  punktów doświadczenia

     

    Z każdym przeciwnikiem możecie się zmierzyć tylko raz, przegrana tutaj nie będzie miała efektu jako że to tylko sparring. Oczywiście będziecie mogli tu powrócić i zmierzyć się z każdym z przeciwników ponownie.

  15. Otwierając drzwi znaleźliście się w dużej sali, podzielonej na trzy sekcje. Jedna, sekcja sparingowa składała się właściwie z specjalnie wydzielonego placu w którym w kręgach ćwiczyli wyselekcjonowani żołnierze Equestrii. Wokół tego placu zebrał się mały krąg kucyków i Changellingów którzy aktualnie przeprowadzali sparring. Obok zaś znajdowała się sekcja skradania, składała się ona z ułożonej z różnych rekwizytów takich jak beczki, boilery, kamienne ściany, specyficznej sceny, po której poruszać się należało nie będąc zauważonym przez przechadzających się przez nią strażników. Obok niej znajdowała się strzelnica, składająca się właściwie z linii przy której stać mieli strzelcy, oraz z kilku drewnianych celów w postaci diamentowych psów, a także czarnych konturów kucyków, w których wpisana była czerwona tarcza. Spoglądając na stojak obok, zobaczyć można było broń którymi ćwiczyć mieli strzelcy. Były tam proste, niezbyt drogie rewolwery, kilka strzelb, a nawet i prototyp karabinu maszynowego, dość nowego wynalazku.

  16. Dusty Quill spojrzał na changellinga który zadał mu pytanie.

    -No cóż...-Udał że się zamyślił, jakby nie znał odpowiedzi. Jednak każdy znał prawdę.-Czasami agent nie będzie mógł z różnych powodów wykonać misji której mu zlecimy. Mogą to być problemy zdrowotne, brak odpowiednich umiejętności, czasem nawet życie osobiste. Od czasu do czasu jest to całkowicie zrozumiałe, jeśli jednak taka sytuacja powtarzała by się, kontrakt zostanie zerwany a wraz z nim podmieniec utraci prawa obywatelskie które były zapisane w kontrakcie.

    Kucyk ubrał to w ładne słówka ale wszyscy doskonale wiedzieli o co mu chodzi. Jeśli ktoś będzie nieposłuszny, trafi ponownie do więzienia. W sali trwała cisza, ale napięcie dało się wyczuć w powietrzu. Wiadome było że nie nikt z obecnych nie ma wyboru się sprzeciwić. Albo podążają za rozkazami, albo wylatują z gry. Brązowy kucyk zauważył że znalazł się w napiętej sytuacji i jak najszybciej zmienił temat.

    -Tak czy siak...-Powiedział naciskając jakiś guzik co spowodowało że z jednej z pobliskich rur wydobyła się para a podłoga zaczęła się powoli opuszczać, powoli niosąc was na dolne piętro.-Jak wspomnieliśmy każdy z was otrzyma troszkę darmowego ekwipunku oraz podstawowe szkolenie z wybranej przez was dziedziny. Proszę, rozgośćcie się w naszym magazynie.

    Po chwili winda zatrzymuje się w dużej sali pełnej różnych pokoi zamkniętych za brązowymi, metalowymi, zardzewiałymi drzwiami. Wokół patrolowali strażnicy oraz przechadzali się instruktorzy. Wszyscy odruchowo spojrzeli na was, ale po chwili wrócili do swoich prac. Dusty Quill wskazał na trzy drzwi na które powinniście zwrócić uwagę. Były to jedyne drzwi podpisane szyldami.
    "Magazyn"
    "Biblioteka"

    "Trening"

    Oczywiście Leszy nie mógł tego zobaczyć przez swoją ślepotę, dlatego ktoś musiał mu przeczytać szyldy i wskazać mniej więcej kierunek. 

  17. Cube:
    60/60 HP

    60/60 EM

    Ekwipunek: brak

    Założone: Nic

     

    Leszy:
    50/50HP

    110/110 EM

    Ekwipunek: Brak

    Założone: Nic

     

    Obydwoje znajdujecie się w małym pokoju, ustawionym na jednej z wyższych wież zamku Canterlot. Wszędzie rozstawione są drewniane krzesła na których siedzą inne changellingi, wszystkie w swojej oryginalnej formie. Przed drzwiami stoi małe schodkowe wzniesienie, na którym stoi stół, za którym stoi brązowy kucyk, o czarnej grzywie, noszący okulary. Za nim znajduje się zielonkawa tablica, pył z kredy unosi się wokół sprawiając że wszyscy obecni kaszlą niemiłosiernie. Po prawej i lewej stronie znajdują się zaś stalowe drzwi, przy których stoją pegazi żołnierze, ubrani w czarne jak smoła zbroje. Jest tu dość parno, głównie dlatego że wszystkie okna są zamknięte i zasłonięte, tak aby nikt nie mógł zobaczyć co się dzieje w środku. Po chwili rozległ się szelest skrzydeł, drzwi do sali otwarły się, wpuszczając do środka troszkę świeżego powietrza. Wszystkie kucyki ukłoniły się nisko, a do sali wszedł ciemnoniebieski, zakapturzony alikorn. Była to klacz której grzywa wyglądała jak gwiezdne konstelacje. Kiwnęła głową po czym wszyscy spoczęli. Przeszła kilka kroków, stanęła za stołem a brązowy kucyk ustąpił jej miejsca.
    -Witajcie wszyscy zebrani!-Oświadczyła głośno klacz.-Jestem księżniczka Luna i witam was wszystkich na pierwszym oficjalnym zebraniu Wewnętrznej Policji Equestrii.

    Wszyscy wasi pobratymcy spoglądali na nią, większość słuchała uważnie, niektórzy jednak byli kompletnie niezainteresowani. Luna najwyraźniej nie przejmowała się tym i kontynuowała swoją przemowę.

    -Wewnętrzna Policja Equestrii jest projektem zainicjowanym z mojej osoby. Projekt ten polega na zebraniu osobników rasy Changellingów i wykorzystaniu ich w celu utrzymywania bezpieczeństwa wewnętrznego państwa. Zostaliście więc zebrani różnymi sposobami, niektórzy zostali "wyłonieni", niektórzy zgłosili się osobiście po przekazaniu im informacji o projekcie. Większość z was już wie co to oznacza dla was. Otrzymywać będziecie pieniądze, prawo do mieszkania pod przykrywką w naszym państwie w zamian za wykonywanie dla nas pewnych zadań. Jako że sami wiecie o swoich umiejętnościach, domyślacie się pewnie jakiego typu będą te zadania.

    -Chodzi o szpiegostwo.-Wtrącił się któryś z changellingów ku zdenerwowaniu zdyscyplinowanych żołnierzy. Księżniczka zaś zdawała się być niewzruszona.

    -Dokładnie.-Powiedziała nic sobie nie robiąc z tego że przerwano jej przemowę.-Nie jesteście więc małymi dziećmi i doskonale wiecie co się od was oczekuje. Nie będę więc wchodzić tu w szczegóły, które będziecie zresztą otrzymywać kiedy dowiecie się o zadaniu. Wiadomości od nas będziecie otrzymywać w określonych miejscach, lub jeśli chcecie się pofatygować, możecie tu przyjść i nie czekać na wiadomość od nas. Jeśli chodzi zaś o sposób wykonywania zadania, mamy świadomość że macie różne talenty i umiejętności, więc najczęściej zadanie to będzie dopasowane do tego co umiecie. A jeśli nie będziecie potrafili go wykonać samodzielnie, damy wam do dyspozycji partnera. Czy wszystko jasne?

    Większość z obecnych pokiwało głowami na znak zrozumienia. 

    -Dobrze więc, to tyle ode mnie, resztę wyjaśni wam Dusty Quill.

    Brązowy kucyk zatrząsł się lekko, stanął za stołem a księżniczka ustąpiła mu miejsca.

    -Po tym spotkaniu otrzymacie darmowy ekwipunek i szkolenie, jednak o resztę będziecie musieli zadbać sami. Raporty będziecie składać do mnie, lub do księżniczki. Każdy z was otrzyma później kopertę z lokalizacją w której będziecie się spotykać z naszymi agentami. Czy są jakieś pytania?

  18. Uznawany za jednego z najlepszych dramatopisarzy w historii... no i cóż nie bez powodu. Ostatnio niezwykle wciągnąłem się w jego dzieła, niestety przez lokacje mojego zamieszkania nie byłem w stanie przeczytać więcej niż trzy jego najbardziej popularne dramaty, ale mam zamiar nadrobić zaległości wkrótce. Moim ulubionym jak dotąd jest Macbeth (Z Hamletem na drugim miejscu), jest coś w  motywie czarnego charakteru jako głównego bohatera co uwielbiam, a profil psychologiczny głównego bohatera jest niezwykle ciekawy. Zaś jaka jest wasza opinia o tym twórcy, jeśli zaś go lubicie, jakie jest wasze ulubione dzieło spod jego ręki?

  19. Nie wiem za bardzo gdzie umieścić ten temat więc umieszczam go tutaj. Więc przejdźmy do sedna, czym jest Space Station 13? Jest to gra multiplayer stworzona na silniku Byond polegająca na byciu pracownikiem na stacji kosmicznej i współpracowania z innymi. Poza pracownikami gra spawnuje też kilka czarnych charakterów (kontrolowanych przez graczy) którzy mają za zadanie wszystko zniszczyć.

    Istnieją następujące prace:

     

    Kapitan:

    Ten pan który rządzi wszystkim i wszystkimi. Ma on utrzymać stacje przy życiu. Zawsze przegrywa.

     

    Head of Personel:
    Taki pan który siedzi sobie w biurze i rozdaje prace tym którzy przyszli troszkę potem. Czasami musi zająć się jakimiś rozkazami ale najczęściej siedzi w barze lub w biurze nie robiąc kompletnie nic. (Albo trzeba go jeszcze wołać aby zrobił cokolwiek)

     

    Head of Securiy:
    Szef strażników który próbuje zmusić bandę kretynów do trzymania porządku na stacji. Tak samo jak kapitan, zawsze przegrywa.

     

    Security Officer:
    Strażnik który poza biciem klauna i nadużywaniem swojej mocy panicznie próbuje utrzymać porządek na stacji. (Jak zgadliście, zawsze przegrywa)

     

    Warden:
    Taki strażnik który siedzi w więzieniu i ustawia licznik. No i kradnie z zajmuje się zbrojownią.

     

    Detektyw:
    Pali dużo papierosów i rozwiązuje zagadki detektywistyczne.

     

    Prawnik:
    Kompletnie ignorowana praca która powinna tam pomagać przy aresztowaniach i bronić ludzi w sądzie. Nie robi kompletnie nic.

     

    Chief Engineer:

    Taki pan co nadzoruje prace inżynierów i pilnuje żeby czegoś nie zepsuli.

     

    Station Engineer:
    Taki pan co psuje wszystko kiedy ma naprawiać stacje.

     

    Atmospheric technican

    Taki pan co pilnuje aby nic się nie spaliło i żeby ludzie mogli oddychać.

     

    Sprzątacz;
    Taki pan co moczy cholerne podłogi utrudniając pracę wszystkim bo wszyscy się przewracają kiedy próbuje oczyścić posadzkę z krwi.

     

    Quatermaster:
    Taki pan co sprawdza przesyłki i każe innym niewolniczo pracować.

     

    Cargo Technican:
    Taki niewolnik co popycha pudełka.

     

    Górnik:

    Pan który kopie w asteroidach, ma fajny strój niczym z serii Dead Space, może widzieć przez ściany i uderza kilofem ludzi których nie lubi. (Poza tym mają mechy które potrafią zrobić w kimś bardzo ładną dziurę.)

     

    Botanik:
    Sadzi roślinki (najczęściej te nielegalne) i wkurza szefa kuchni rzucając mu banany.

     

    Research Director:
    Pan który sprawdza czy naukowcy czegoś nie zepsują.

     

    Chief Medical Officer:
    To samo tylko że sprawdza czy doktorzy czegoś nie zepsują.

     

    Doktor:
    Panowie którzy odbierają pacjentów, wrzucają ich do cryo a potem zapominają ich wyciągnąć przez następne dwie godziny, nawet jeśli gracz odzyskał całkowite HP.

     

    Chemik:
    Pan który robi narkotyki, granaty, proch strzelniczy i odbiera 1000 zamówień na sekundę kiedy dopiero zaczął grę i nie wie co robić w interface, po czym się wkurza i wylewa na siebie szkodliwe chemikalia.

     

    Genetyk:
    Pan który bawi się z małpami a potem wypuszcza mordercze stworzenia na wolność.

     

    Virologist:
    Pan który tworzy wirusy i przypadkowo zabija całą stacje

     

    Robotyk:
    Pan który buduje mechy i wkłada tam mózgi ludzi.

     

    Naukowiec:
    Pan który robi bronie i inne... rzeczy. (Nie mam pojęcia jak się gra naukowcem)

     

    Asystent:
    Bezużyteczna praca, ludzie którzy weszli za późno na serwer po czym idą do HOP aby im zmienił pracę.

     

    Barman:
    Pan który odmawia drinka pijakowi leżącemu pod jego barem i strzelającego do ludzi z shotguna jak się wkurzy. Ma małpkę.

     

    Szef kuchni:
    Pan który robi pyszne jedzenie z wszystkiego co trafi mu się pod rękę (martwe ciała, małpy, Slime'y) a do tego próbuje porwać małpkę barmana i ją zmielić.

     

    Klown:
    HONK! HONK! Najważniejszy zawód na całej stacji. Wkurza wszystkich, błaga robotyka o mecha i mówi słabe żarty.

     

    Mim:
    Blokuje ludzi w przejściach za pomocą niewidzialnej ściany.

     

    Ksiądz:
    Tworzy sektę, pije wodę święconą i leczy ludzi biblią.

     

    Ktoś pracujący w księgarni:
    Sesje RPG dla każdego!

     

    AI:
    Zabija załogę, lub broni załogę, nudzi się i losowo otwiera drzwi.

     

    Ci źli:

     

    Konstrukt:
    Demon służący kultystom.

     

    Nuklearny Agent:
    Pan który ma taką fajną zbroje, takie fajne pistolety, i chce wysadzić stacje.

     

    Changelling:
    Pan który może jeść innych panów i zamieniać się w tych panów.

     

    Xenomorph:
    Zgadnijcie

    Czarodziej:
    Pan który rzuca zaklęcia i chce zabić wszystkich na stacji.

     

    Zdrajca:

    Pan który wykonuje prace jak każdy inny ale potajemnie chce sprowadzić chaos i zniszczenie na stacje.

     

     

    Co się wydarzyło w SS13 (Kilka historii o moich ciekawszych rundach)

     

    Changelling Duke Suicidical całkowicie nie zauważył że jest Changellingiem więc poszedł do baru, powiedział jakiś głupi tekst i zaczął się uderzać maczetą.

     

    Klown Generał Honkers przypomniał sobie o swojej straszliwej przeszłości w armii i zaczął krzyczeć na strażników mówiąc im że są niczym w porównaniu z nim, skończyło się na wizycie u psychologa a następnie wkurzania wszystkich normalnymi sposobami.

     

    Strażnik Skyler Richards został wybrany jako osobisty strażnik kapitana (Chociaż nic nie zrobił), po czym umarł w bohaterskiej walce przeciw Blobowi (taka organiczna zaraza rozprzestrzeniająca się przez stacje)

     

    Górnik Skyler Richards (używam teraz postaci o tym samym imieniu do wszystkiego) cudownie przeżył zmęczenie i lagi kiedy kapsuła ratownicza w której siedział (która miała nie działać tak btw) ruszyła akurat wtedy kiedy miał popełnić Sepuku.

     

    Chemik o jakimś tam imieniu nie wytrzymał presji ludzi każących mu zrobić rzeczy i wyrzucił się w kosmos.

     

    Klown o jakimś tam imieniu miał ostateczną walkę z mimem w barze po czym mim wyrzucił go do śmieci. (Okazało się że mim był zdrajcą który jako cel miał zabić klowna)

     

    Strażnik Skyler Richards był za głupi aby schronić się przed radioaktywnością i umarł z jej powodu.

     

     

    Jeśli chcecie się więcej dowiedzieć o grze, polecam tą stronę:

    http://wiki.ss13.eu/index.php/Main_Page

    Gra została stworzona na tym silniku (który należy ściągnąć aby zagrać):

    http://www.byond.com/

     

    Podzielcie się opinią i doświadczeniami z gry.

     

  20. Ekhem.

    +Charakter Rarity

    +Konflikt między przyjaciółkami
    +Morał
    +Dialogi
    +Wreszcie widzimy Manehattan

    +Czy muszę mówić jak bardzo podobał mi się ten konflikt?

    +Rozwój charakteru Rarity

    -Piosenka która szczerze nie przypadła mi do gustu

    -CZY WSZYSCY ZAPOMINAJĄ O TYM ŻE TWILIGHT JEST KSIĘŻNICZKĄ?!

    -Pacing w niektórych momentach

    Ogólna ocena: 10/10, te 3 minusy to takie małe pierdołki.

  21. Uwaga, sesja ta będzie zawierała najpewniej mroczniejsze klimaty, ale nie na tyle mroczne aby nazwać ją Grimdarkiem. Zostaliście ostrzeżeni.

     

     

     

    Pochodzenie Changellingów nie jest do końca znane. Przyjmuje się że są one ewolucją wymarłej już rasy owadów. Jest to jednak jedynie teoria i nie wiadomo za dużo o ich budowie. Jest to gatunek który odnotował się już w historii Equestrii wiele razy. Siły zarówno Celestii i Luny staczały z nimi zażarte bitwy i wiele razy były infiltrowane przez te stworzenia. Żywią się one emocjami innych stworzeń, aby to zrobić, wywołują w danym osobniku hipnotyczne wizje, które mogą trwać krótki okres, albo wiele lat. Następnie łączą się telepatycznie z danym stworzeniem i pobierają wszelkie emocje które osobnik odczuwa podczas hipnotycznych wizji. Jeśli wizja trwa dłużej niż rok, zawijają ofiarę w kokon który zapewnić ma stałe pożywienie i wodę aby utrzymać ją jak najdłużej przy życiu. Każdy Changelling ma własne uczucia i osobowość jak każdy normalny kucyk, nie mogą się jednak nimi odżywiać jako że są całkowicie odporne na hipnozę. Ich królowa może jednak wymusić na nich posłuszeństwo przez wywoływanie bólu przez specjalną telepatyczną więź. Przez tą samą więź Changellingi potrafią przekazywać informacje i jedzenie między sobą, jednak jeśli królowa zginie, więź ta zanika. Stworzenia te rozmnażają się przez królową która składa jaja z których wykluwa się następna królowa, oraz inne Changellingi. Posiadają jednak one płeć i w razie tymczasowego braku królowej mogą się rozmnażać, jest to jednak rozwiązanie krótkoterminowe, bowiem po kilku generacjach, ich dzieci rodzą się bezpłodne. Jeśli zginie więc królowa, a tron pozostawiony będzie bez następcy, doprowadzi to do śmierci całego gatunku.

    ~Wielka Encyklopedia Equestrii- Twilight Sparkle

     

     

    W tym uniwersum Eqeustria przed rewolucją przemysłową znajdowała się w kryzysie ekonomicznym a także politycznym zagrożona przez sąsiednie kraje. Dlatego właśnie Księżniczka Celestia nazywa się "Księżniczką" nie zaś królową. Bowiem straciła koronę kiedy kraj został osłabiony przez Discorda. Rewolucja przemysłowa miała także mniej pozytywne skutki, takie jak podział polityczny państwa a także odejście od dawnej ideologii Equestrii na rzecz rozwoju.

     

    Dzięki niesamowitym osiągnięciom klaczy o imieniu Twilight Sparkle, oraz założonej przez nią "Grupy Encyklopedystów", Equestria zaczęła się rozwijać w bardzo szybkim tępię. Nastąpiło unowocześnienie środków transportu, powstały pojazdy takie jak: Zeppelin, Pierwszy w historii Eqeustrii samolot a także i prototyp samochodu. W miastach zaczęły masowo powstawać fabryki produkujące nowo wynalezione produkty, w całym kraju nastąpił gwałtowny rozwój miast i eksplozja demograficzna. Nowe wynalazki w dziedzinach takich jak: rolnictwo, mechanika, transport, militaria. Sprawiły że Equestria na wiele lat weszła w złoty wiek, stając się jednym z najpotężniejszych mocarstw na kontynencie. Księżniczce Celestii, udało się w końcu odzyskać koronę i tytuł królewski. Przez prowadzenie aktywnej polityki wojennej, kraj ten zdołał obronić swoje zagrożone granice i odzyskać stracone na rzecz Cesarstwa Gryfów tereny. Jednak jednym z ich największych osiągnięć Equestrii było pokonanie swojego odwiecznego rywala, Roju Changellingów. Krótka wojna w której Equestria zmiotła osłabioną po ostatniej porażce armię Changellingów, poniosła za sobą nieoczekiwane, i nie chciane przez władczynie królestwa konsekwencje, w postaci śmierci królowej Roju. Kraina została podbita a członkowie roju zmuszeni do ucieczki. Niektórym udało się przetrwać w Equestrii, chowając się pod przebraniem kucyków, jednak ucieczka części z nich nie zmieniała faktu że ich królowa leżała martwa bez potomka który mógłby zasiedlić tron. Oznaczało to że ich gatunek zmuszony był do wyginięcia. Lata mijały a populacja Changellingów zmniejszała się drastycznie, aż w końcu, niemalże o niej zapomniano. Nieliczni jednak wciąż żyją pośród kucyków, niestety, wielu z nich zostało wykrytych i zamkniętych w więzieniach. Niektórzy z nich jednak znaleźli się w sytuacji cięższej niż więzienie, zmuszeni zostali bowiem do współpracy z dawnym wrogiem z powodu swoich niezwykłych umiejętności.

     

    W tej sesji każdy gracz wciela się w Changellinga pracującego na usłudze wybranej strony jako szpieg.

     

    Wewnętrzna policja Equestrii- Służąca do zwalczania korupcji i infiltrowania organizacji terrorystycznych organizacja składająca się głównie z złapanych przez kraj Changellingów. Kierowana jest przez Księżniczkę Lunę będącą pomysłodawcą projektu i osobą odpowiadającą za bezpieczeństwo państwa. Agenci odpowiadają bezpośrednio do księżniczki Luny. Oferuje obywatelstwo, częściową wolność a także i zapłatę za służbę

     

    Mafia przemytnicza- Zajmująca się głównie przemytem złota i innych drogich materiałów organizacja przestępcza, jest jedną z najpotężniejszych organizacji rządzących dużą częścią Equestrii. Dzięki swoim kontaktom, byli w stanie wydobyć z więzienia część Changellingów które stały się ich osobistymi szpiegami.

     

    Nowy Rój- Bardzo mała organizacja składająca się jedynie z Changellingów która za cel ma uwolnienie reszty ich pobratymców z więzień i szkodzenie Equestrii w każdy możliwy sposób, w zemście za śmierć ich królowej.

     

     

     

    Formularz:

     

    Imię:

    Wygląd:

    Historia:

    Umiejętności: (12 punktów do rozdania)

    Atak: 1 (Decyduje o sile twojego ataku)

    Obrona: 1 (Decyduje o sile twojej obrony)

    Potencjał Magiczny: 1 (Decyduje o tym jakich czarów potrafisz się nauczyć) 

    Pokład energii: 1 (Decyduje o tym ile wynosi twój wskaźnik energii magicznej)

    Żywotność: 1 (Decyduje o twoim HP, 1 punk, +10 max HP)

    Perswazja: 1 (Decyduje o tym jak dobrze potrafisz przekonywać innych)
    Skradanie się: 1 (Decyduje o twojej umiejętności skradania się)

    Zmysły: 1 (Decyduje o twojej umiejętności wykrywania innych)

    Należność do organizacji:

     

     

    Magia:
    Uwaga, magia ofensywna nie jest wcale taka potężna, jest to raczej rodzaj samoobrony dla maga którego siła leży gdzie indziej. Magia ofensywna zadaje po prostu określoną ilość punktów obrażeń. Magia jednak pozwala na wywołanie różnych statusów takich jak podpalenie czy zatrucie.

     

    Skradanie się:
    Skradanie się polega raczej na odpowiednim dobraniu drogi przez którą się przechodzi niż samej statystyce, ta potrzebna jest jednak kiedy chcemy się np. przekraść komuś za plecami. Wtedy nasze "Skradanie się" i "Zmysły" przeciwnika będą decydowały o naszej szansie przekradnięcia się. Atakując kogoś z zaskoczenia dostajemy bonus do ataku w postaci zwiększenia obrażeń 2 razy.

     

    Zapraszam do gry wszystkich zainteresowanych!

     

    Aby napisać coś OOC należy to wstawić w podwójny nawias np. ((Oto jest tekst OOC))

     

     

    Aktualni gracze:

     

    Cube

    Imię: Cube

    Wygląd: Wygląda jak każdy inny changeling, jednak praktycznie cały czas przebywa pod postacią kucyka, klaczy. Klacz ta jest jednorożcem, o błękitnej sierści i długiej kobaltowej grzywie, widocznie zadbanej. Taka sama sprawa ma się z jej ogonem. Kolor oczu to jasnoszary. Jako znaczek posiada deltoid koloru szarego.

    Historia: Urodzona w Changei na krótko przed śmiercią Chrysalis. Po śmierci władczyni uciekła do Equestrii pod postacią kucyka. Można ją uznać jako porządną i inteligentną istotę, która usiłuje być miłą w stosunku do większości innych istot, chociaż czasem udaje niektóre cechy charakteru. Nie jest typem przywódcy, nie lubi wydawania rozkazów, ale otrzymane rozkazy zawsze wykonuje. Zwykle nie okazuje emocji, które przeżywa, przez co zawsze ma "kamienną twarz". Ma kilku znajomych, z którymi co jakiś czas się widuje. W Equestrii usiłowała znaleźć dom, odpocząć, co się jej nie udało, ze względu na to, że na krótko po przybyciu została zdemaskowana i uwięziona. Obiecywano jej wolność w zamian za przystąpienie do policji wewnętrznej, na co na początku nie przystawała, lecz z upływem czasu dołączenie wydawało jej się rozsądniejsze, więc się zgodziła. W czasie kariery nauczyła się o magii i walce, jednak nie potrzebowała zbytnio silnych zaklęć, a walkę opanowała na w miarę podstawowym poziomie. Aktualnie pracuje dla policji wewnętrznej, usiłując wykonywać swoja pracę jak należy. Nie ma zbytnich planów na przyszłość, działając na zasadzie "jakoś to będzie". Wypełnianie rozkazów nie jest u niej perfekcyjne, ale robi to jak należy. Czasem jest sprzeczna z ideami dowodzącego, co może powodować u niej chwile wahania. Nie przepada za rozwiązaniami siłowymi, preferując perswazję i logikę, by wyciągać potrzebne jej informacje i wykonywać zadania, o ile to możliwe.

     

    Umiejętności:

    Atak: 2

    Obrona: 3

    Potencjał Magiczny: 2 

    Pokład energii: 2

    Żywotność: 2

    Perswazja: 5
    Skradanie się: 1

    Zmysły: 3

    Należność do organizacji: Wewnętrzna policja Equestrii

     

    Leszy:

    Imię: Leszy

    Wygląd: Od innych changelingów wyróżnia go jego ślepota, przez co na oczach nosi opaskę. Jest również bardzo wychudzony. Nosi granatowy płaszcz oraz kaptur aby zakryć swoje "słabe i podziurawione ciało".

    Historia: Leszy od urodzenia był uzdolniony magicznie, bardziej od jego rówieśników. Bardzo łatwo uczył się nowych zaklęć i bez problemu ich używał. Niestety, w zamian za to nie potrafi przybierać postaci kuców. Już przed śmiercią królowej przebywał w Canterlocie. Dowiedziawszy się o jej śmierci dobrowolnie dołączył do wewnętrznej policji. Mimo iż wygląda bardzo mizernie jest bardzo niebezpieczny, zwłaszcza gdy jest sam na sam z jakimś łotrem, którego ma "przesłuchać". Cechuje się sadystyczną osobowością, jednak nigdy nie skrzywdziłby swoich znajomych. 

     

    Umiejętności:

    Atak: 1

    Obrona: 1

    Potencjał Magiczny: 7

    Pokład Energii: 7

    Żywotność: 1

    Perswazja: 1

    Skradanie się: 1

    Zmysły: 1

    Należność do organizacji: Wewnętrzna policja Equestrii

×
×
  • Utwórz nowe...