Jump to content

MCcrater11

Brony
  • Posts

    52
  • Joined

  • Last visited

About MCcrater11

  • Birthday 10/16/2000

Informacje profilowe

  • Gender
    Ogier

Recent Profile Visitors

1073 profile views

MCcrater11's Achievements

Mały kucyk

Mały kucyk (2/17)

3

Reputation

  1. No to mamy trzy opcje: 1. Twilight nie jest uczennicą Celesti tylko jej królikiem doświadczalnym na którym testuje swoje nowe czary mające zamienić kuce w super żołnierzy. 2. To nie Twilight tylko wadliwy podmieniec ale reszta nie jest tego w stanie zauważyć bo niedawno wszyscy mięli nieudany przeszczep rogówki. 3. To Fotomontaż który ma wywołać zamieszki i doprowadzić do upadku Hasbro.
  2. Poprzedni rok nie był dla mnie bardzo wyjątkowy, podobnież był obfity w animacje i mniej obfity w muzykę, ale dopiero od tego roku zacząłem więcej tych rzeczy oglądać więc nie mam jak go porównać z poprzednimi latami(ale to co dotychczas widziałem było naprawdę dobrze wykonane). Chociaż mimo wszystko w tamtym roku poznałem osoby które oglądają serial i nie poznały go przeze mnie(część z nich to najbardziej irytujące istoty jakie w życiu poznałem). Mimo wszystko tamten rok będę kojarzył kucykami bo dopiero w tym roku bardziej wszedłem w fandom, i oby ten rok był lepszy od poprzedniego.
  3. Użekłeś mnie tymi piktogramami.
  4. Ja rozumiem że serial ma grupę docelową i muszą dostosowywać go pod nią, niestety próbując złapać dwie sroki za ogon niszczą to co dotychczas stworzyli. Nie mówię że dodawanie czegoś dla tej grupy nie docelowej jest złe, scena w kręgielni z postaciami z filmu "The Big Lebowski" w tle mi się podobała. Ale po co umieszczają żeczy które chcemy zobaczyć w serialu na pierwszym planie skoro oglądaliśmy go nawet przed tym(wiem że niektórym się to spodoba czy to z sentmentu do postaci czy świata przedstawionego), jak powiedziałeś: Wilk już jest syty a owiec jest dwie. Chociaż, jak wcześniej wspomniałem, te pomysły Hasbro na nowe episody są ciekawe, ale pośpieszane. Nie widzę nic złego w podzieleniu episodów na dwie, w skrajnych przypadkach trzy części, wyszło by to nawet dla nich marketingowo lepiej, z Hobbitem działa.
  5. Nie dzieje się dobrze, jak na razie jest gorzej niż w moich najgorszych koszmarach. Hasbro robi sezon pod fanów, były pardoie znanych postaci i sytuacje mające wzbudzić śmiech tylko w tych kręgach... ale nie wychodzi to dla nich dobrze. Nie potrafią utrzymać tępa akcji i ten odcinek pokazał to chyba najlepiej, zaczęło się fajnie, potem kiedy Twilight rzuciła zaklęcie, myślałem że nastąpił koniec i czekałem na wymuszony morał... DUN DUN DUNNNNNN, jeszcze nie koniec, teraz zamienimy flutershy w... WAMPIRA, będzie jeść jabłka, latać przed księżycem, zwisać z gałęzi i od czasu do czasu zapuszczać uszy! I tu jest problem, Hasbro ma nawet ciekawe pomysły, chce je wprowadzić do serialu ale czas antenowy nie pozwala ich w pełni realizować, przydał by się drógi film pełnometrzażowy(tym razem z kucykami). A teraz coś co idealnie oddaje sens tego odcinka moimi oczami:
  6. Mi się osobiście pomysł podoba, ale zasady wymagają żebym zaprzeczył więc przeczę.
  7. Jako duży fan Indiany Jonesa muszę powiedzieć że to tak naprawdę pierwszy odcinek 4 sezonu który mi się naprawdę podobał. Wszystko działo się szybko i niektóre momenty były naciągane, ale ta genialna satyra wyśmiewająca filmy i powieści tego typu sprawiła że wiłem się na podłodze ze śmiechu. "Wszystko zaczęło się na przyjęciu(bo barów w Ponyvile nie ma)", wszyscy źli mówią z naciąganym i sztucznym akcentem i zawsze pojawiają się w odpowiednich momentach, tubylcy którzy z jakiegoś powodu mieszkają w zrujnowanej świątyni z dziwnym ustrojstwem w centrum(oczywiście żeby je uruchomić potrzeba nie pozornie wyglądającego przedmiotu), i oczywiście sceny walki. Nie będę wypowiadał się bardziej o zachowaniu Rainbow bo jak mówiłem, jest to rzecz bardzo naciągana, ale mimo wszystko nawet zabawna. Reszta bochaterek jest trochę zignorowana ale jak już coś mówią to w dużej mierze jest to śmieszne. Ogółem odcinek fajny, według mnie dotychczas jest najlepszym z 4 sezonu.
  8. Jakoś tak mi się avatar ze Stalkerem kojarzy. http://www.youtube.com/watch?v=5HdSrjP8hUA
  9. NIE, NIE, NIE! To jest najgorsza rzecz jaką możesz zrobić, będą chore roboty, głupie roboty, staniesz się NIEMA, nie dadzą ci ciasta, zrzucą cię na fałszywy żel repulsyjny( )... Wsadzą w ziemniak, oświetlą skok, nie zrobią lemoniady, otrują cię skałami z księżyca, dadzą neurotoksyne w powietrze, nie pokażą jelenia, wystrzelą w kosmos i wiele gorsze rzeczy. To urządzenie jest złe, najźlejsze z najźlejszych użądzeni jakie zostały stworzone, nie rób tego Pinkie, wiem co mówię.
  10. To jest złe, najzwyczajniej w świecie złe. Cięcia tną cięcia w połowie cięcia, pewnie nie zmieścili się w czasie antenowym(o zrobieniu trzyczęściowego odcinka nie pomyśleli). Dialogi są sztywne, i czy tylko mi się wydaje że Mane 6 straciła między sezonami na inteligencji? Nie żeby coś, ale odesłać księżniczkę bo "Eqestria nie może zaryzykować straty kolejnej księżniczki" jest poprostu głupie, to ta księżniczka która z nimi używając elementów harmonii pokonała CAŁE(pokazane nam) zło w ich krainie. I mówiąc o elementach harmonii, od kiedy to one trzymają je razem? W tytule mamy "przyjaźń to magia", nie "przyjaźń to elementy harmonii". Humor jest w dużej mierze suchy, momentami miałem poczucie że jest on tam wpleciony na siłę. Jedyne co ratuje ten odcinek to retrospekcje, dali popis animacji i miło było zobaczyć jak to wszystko tak naprawdę wyglądało. Ogółem całość jest tak chaotyczna jak ten post, wszystko się dzieje za szybko i na koniec dali nam to zrobione z magicznego kwiatka pudełko o którym pewnie będzie cały sezon, ja jestem zawiedziony i niestety daję 3/10.
  11. Z ciebie to widzę wielbiciel Silent Hill. http://www.youtube.com/watch?v=3-ZMU5AgKSM
  12. Słuchaj, jestem całkowicie za twoim pomysłem ze zdobywaniem przyjaciół i normalnie bym nie próbował cię zatrzymać, ale muszę cię ostrzec. Słyszałem że te latające kapelusze nie mówią, a jak ty będziesz się chciała z nimi dogadać to ich obrazisz. Wyobraź sobie że nie możesz mówić przez całe życie i nagle ktoś chce się dogadać a ty nie możesz odpowiedzieć, byłabyś smutna a nawet urażona więc lepiej zostaw ich w spokoju.
  13. Świetne, w pierwszych 2 minutach czuć "Kraj Kwitnącej Wiśni" i klimat gry skradankowej. A w drógiej zmieszli to z agentem 007 w latach 70 ameryki, zachęciłęś mnie do zagrania w tą grę, 9/10. Jako iż poprzednim razem się z żadną oceną nie spotkałem, wstawiam znowu mój ulubiony ThemeSong. Ten z kolei ma aż 4 części, zobaczymy ile znajdziecie.
  14. Piękne, esencja Obliviona. W tej grze nawet nie chciałem używać szybkiego podróżowania, środowiski jest piękne tak samo jak muzyka. Ale nie jest to najlepszy z soundtracków TES'a 4, dam 7/10. Dam Theme Song z mojej ulubionej gry niezależnej, dzięki tej muzyce nigdy nie chce przewijać intra. Szkoda że nie zrobili takiego soundtracku do samej gry.
  15. Tak świetny twór, a tak mało znany. Znalazłem tą gre przez przypadek, zaciekawiła mnie i kupiłem, po uruchomieniu wiedziałem że dobrze wydałem pieniądze.
×
×
  • Create New...