Skocz do zawartości

Rexumbra

Brony
  • Zawartość

    237
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez Rexumbra

  1. Chyba źle mnie zrozumiałeś, moim tekstem nie miałem na celu szkalować tego że Alikorny zajmują wysoką pozycje w społeczeństwie czy władają potężną magią bądź nawet są nieśmiertelne, chodziło mi oto że niektórzy twórcy podczas tworzenia Oc alikorna myślą właśnie tylko o tych trzech rzeczach i właśnie to zaznaczałem jako niewłaściwe.

  2. Osobiście nie przepadam za Alikorńskimi Oc z powodu że są dla mnie pójściem na łatwiznę ( autor czasem specjalnie wybiera rasę niemal boską żeby nie musieć się martwić o historię postaci ) co nie znaczy że zabraniam im bytu.

     

    Jak wszyscy wiemy alikorny w Equestri są prawie ( jeżeli nie już ) bogami jeśli chodzi o ich status społeczny, magię i historie, i to mi właśnie przeszkadza kiedy ktoś tworząc Oc, postać w którą się wcieli, która będzie jego odpowiednikiem w mlp specjalnie wybiera alikorna żeby odrazu posiadać kucyka z wielką mocą i wpływami w ogóle nie martwiąc się o backstory wciskając kliszowatą historię o rodzeństwie Celesti i Luny lub wielkiego pana ciemności pojawiającego się znikąd, chociaż zdarzają się też wyjątki w których twórca chce stworzyć postać z orginalną historia i charakterem, takie Oc popieram.

     

    Biorąc alikorna jako szablon kilku twórców ( których akurat Oc widziałem ) od razu robi z nich wielkie persony ( władców innych królestwem, dowódców wojskowych, czyste manifestacje zła ) w ogóle nie dbając o wygląd, charakter, motywacje i przeszłość takie działania mnie wielce irytują.

     

    Kiedy tworzyłem swojego Oc nawet mi przez myśl nie przeszło żeby był alicornem ( choć nie jestem bez grzechu gdyż mój Oc Umbra jest złym kucykiem ) gdyż uznawałem to za zbyt łatwe, jak i ponieważ widziałem wiele okropnych alikorńskich dizajnów co mi dodatkowo obrzydziło ten pomysł chociarz nie wykluczam tego że w przyszłości mogę wziąść się za stworzenie nowego Oc jako alikorna kiedy już ostatecznie skończę historię Umbry.

     

    Podsumowując nie mam nic do alikorńskich Oc jeśli są tworzone z myślą i oryginalnością a nie z chęcią szpanu, sądze że do kreowania alikorna trzeba na swój sposób dorosnąć takie mam po prostu zdanię.

     

    Dziękuję za przeczytanie do końca.

  3. Cóż mogę powiedzieć o tym odcinku, był wspaniały                                                                 Uwaga Spoilery.

    Fabuła odcinka koncetruje się na Sweetie Belle i jej relacjach z Rarity, w pierwszej scenie widzimy Rarity pracującą nad kreacją oraz Sweetie Belle proszącą ją o ekspertyze oraz możliwe poprawienie sukienek które wykonała na przedstawienie w którym występuje ona i reszta znaczkowej ligi, Rarity zgadza się przynosi ulepszone już sukienki trzem klaczką tóż przed pokazem. Niestety po przedstawienu okazuje się że największe wrażenie nie wzbudziła sama sztuka ( jeśli w ogóle wzbudziła ) a sukienki poprawione przez Rarity.

    I tu pojawia się jedyny problem jaki mam z tym odcinkiem czyli zachowanie Sweetie Bell, zamiast być wdzięczna za pomoc której udzieliła jej starsza siostra jest wściekła, chamska i niemiła poprzez oskarżanie Rarity o ciągłe podcinanie jej skrzydeł ( w pzenośni oczywiście :) ) aż  w końcu dopuszcza się sabotażu jej ostaniej kreacji tworzonej dla Sapphire Shores ale na szczęście sytuacje ratuje Księżniczka Luna która poprzez oprowadzenie Sweetie Bell po krainie snów i ukazania małej klaczce jej błędów pomaga jej zruzumieć jej niewłaściwe działania i naprawić jej złe decyzje i wszystko ostatecznie kończy się dobrze.

     

    Wiec co mi się podobało.

    Jeśli ktoś czytał mój profil lub posty wie że uwielbiam Księżniczkę Lunę, to że porównuje obecny problem Sweetie Bell ze swoim własnym sprzed tysiąca lat jest ciekawy i pokazuje że Luna żałuje tego co wtedy zrobiła i nie chce by gdziekolwiek zdarzyło się coś podobnego.

    Drugą rzeczą jest kraina snów, ciekawie było zobaczyć jak wygląda oraz jak dokładnie wygląda praca Luny ( Fanfiki i Arty nadchodzą )

    Stosunek Rarity do Sweetie ( starsza siostra kochająca i wspierająca młodszą ).

    Sweetie Belle jako Joker w sukience.

    Ukazanie problemu zazdrości.

     

    Co mi się nie podobało.

    Piszę to z cieżkim sercem ponieważ lubię tę postać ale zachowanie Sweetie Bell w tym odcinku strasznie mnie denerwuje jej chamstwo, niewdzięczność, chęć sławy i prestiżu, zawiść do Rarity po prostu nie mogę przymknąć na to oka.

    • +1 1
×
×
  • Utwórz nowe...