Beo

Dziękuję za polecenie. XD Robienie grzyw i ogonów to największa przyjemność z wykonywania tych rysunków!

Dużo osób mnie pytało skąd wzięłam te skrzydła, słyszałam sporo komplementów na ich temat. Stwierdziłam, że skoro mamy w fandomie love and tolerate to podzielę się swoim szczęściem i rozdałam zarówno skrzydła jak i rogi z naszyjnika. Na pamiątkę zostawiłam tylko spódnicę. W każdym razie cieszę się, że ten spontaniczny gest przypadł Wam do gustu, miło mi, że zrobiłam komuś przyjemność!

Głównie z powodu ficów się tutaj zarejestrowałam - chciałabym poczytać coś ciekawego. Do tej pory z popularniejszych czytałam tylko Cupcakes i jedno dziwne opowiadanko, jak Twilight zajeździła Fluffle puff na śmierć (co xd). Jeśli chodzi o shippy... mam mieszane uczucia. Raczej obojętnie traktuję większość par, czy to homo czy heteroseksualnych, ale absolutnie nie akceptuję kazirodztwa i związków między dzieciakami a dorosłymi kucami. To po prostu złe. xd Swoich nie mam, choć ship Fluttershy x BigMac wydaje mi się być bardzo uroczy.

http://mlppolska.pl/watek/9692-hello-everypony/?p=492528 Tutej wrzuciłam jedno, na fejsie jest ich sporo, trzeba tylko poszukać po galeriach.

Very very possible. Z ludźmi, z którymi rozmawiałam przed konkursem utworzyłam później zwycięską grupę, ale nie wszyscy się niestety załapali. :(

Jeszcze ze skrzydełkami. Drugiej Pinkie zakryłam buzię, ale byłą mega słodka! I miała super rozkoszny plecaczek.

O, do Bytomia daleko nie mam, jeśli będzie atrakcyjny program to chętnie zajrzę!

OOOOOO OHOHOHO TO JAA! SUDDENLY PROPSY! <3<3 Dziękuję przeogromnie, jak mi miło, że tak sobie przeglądałam ten temat, uśmiechałam się do wspomnień, a tu nagle ktoś mnie wspomina i chwali mój cosplay. Bardzo się cieszę, że skrzydełko Ci się podoba!

Hej hej, Bronies i Pegasisters! Do pewnego momentu rysowałam wyłącznie kredkami, ale od jakiegoś czasu mierzę się z akwarelami. Kuce wielbię całym sercem, ale pomimo całej miłości do FiM uważam, że łby poprzednich generacji były ładniejsze, dlatego moje prace to pomieszanie różnych stylów. Do tej pory zrobiłam tylko 4 rysunki kuców. Od najstarszego: Rarity: Coffee - OC znajomej z grupy na fb: Rainbow Dash: Twinkle Doll - moja OC: Na koniec dorzucę starą, ale bardzo przeze mnie lubianą pracę ludzkiej Pinkie w sukni z Gali! Hope you like it.

1. Zależy jakie. Moja głęboka fascynacja anime minęła, choć nigdy nie nerdziłam przy 4 seriach na raz. 2. Chiny, Japonię, Norwegię, Indie, Afrykę. Pełno, pełniutko różnych krajów. 3. SKANDYNAWIA FTW! 4. Wygooglowałam i... po wyglądzie to kawał śmiesznego ptaszka. 5. Z tych, których do tej pory się uczyłam zdecydowanie najgorzej szedł mi włoski. 6. Spa Ponies. Popatrz, jak się cieszą, że je wybrałam! 7. Mam nadzieję, że jak najdłużej. : ) 1. "Luna Eclipsed". 2. Studiuję, pracuję jako freelancer, choć uparcie szuka stałego zatrudnienia. Umowa to jest to! 3. Filmy Studia Ghibli są cudowne! 4. Muzyki bez słów, słowa są zbędne. Uwielbiam Sigur Ros, bo tam nawet jak pojawiają się słowa to brzmią jak zaklęcia. 5. Niespecjalnie. D: 6. Rysowanie, ostatnio szycie. 7. Wszechświat eksploduje! 8. <hug> Tak, cosplayowałam, ale poza mną były jeszcze chyba 2 albo 3 inne Pinkie! Ja cosplayowałam Cupcakes - pegazie skrzydełka, odcięte rogi, kiecka z cutie marków, te sprawy.

Twinkle Doll to moja pierwsza OC, którą uwieczniłam na kartce papieru. Bazuje w dużej części na mnie, moim życiu i częściach mojego charakteru, dlatego w różnych memach wykorzystuję ją jako swoje kucowe alter ego. Bardzo ją lubię, mam więc nadzieję, że i Wy ją polubicie. Starałam się nie tworzyć ściany tekstu, ponieważ wiem, że takie kolosy czyta się ciężko bądź niechętnie, tak więc oto moja Twinkle w pigułce! Nazwisko: Twinkle Doll (gdzie Twinkle to imię, a Doll nazwisko) Wiek: 21 (na nasze ludzkie lata) Rasa: pegaz Pochodzenie: Mareland - miasteczko większe od Ponyville, ale zdecydowanie mniejsze od Manehattanu Rodzina: Chimmi Doll - mama, pegaz Adamand - ojciec, kucyk ziemny Loli Doll - siostra, kucyk ziemny cała rodzina Twinkle żyje i ma się dobrze. Wygląd: Twinkle Doll jest niewyróżniającym się wzrostem ani wagą pegazem o błękitnej sierści. Długa, bujna grzywa oraz ogon mają barwę świeżych malin i najczęściej powiewają za nią luźno kiedy gdzieś pędzi. Jej kopytka mają dokładnie ten sam malinowy kolor. Oczy Twinkle to gradient zieleni i złota (odcienie przenikają się tak jak u Apple Bloom). Dodatki: nie rozstaje się ze swoimi okularami w grubej, czarnej oprawce - bez nich kompletnie nic nie widzi! W uszach nosi okrągłe, różowe kolczyki, a ogon związuje czarną wstążką, by nie plątał jej się między nogami. Cutie Mark: znaczek Twinkle Doll to błyszczące, owiane iskierkami serce przebite pędzlem. Symbolizuje wielkie oddanie Twinkle dla artyzmu oraz fakt, że sztuka na stałe zagościła w jej sercu jako coś dobrego i wspaniałego. Jej talentem, poza uzdolnieniami plastycznymi, jest umiejętność szerzenia piękna pośród innych kucyków - zwykle za pomocą wykonanych własnoręcznie rysunków czy obrazów, ale często samą obecnością. Zdobyła go stosunkowo szybko, bo jako pierwsza w swojej klasie. Od zawsze uwielbiała spędzać czas z kartką papieru i pędzlem czy ołówkiem trzymanym w pyszczku bądź dobrze wyćwiczonym skrzydle, a kiedy na urodziny swojej mamy podarowała jej prześliczny portret całej rodziny i zobaczyła szczęście wszystkich jej członków, a nie tylko jubilatki wiedziała, że właśnie to jest jej przeznaczeniem. Charakter: Twinkle jest przyjacielskim kucykiem. Chętnie zawiera nowe przyjaźnie i jest bardzo gościnna dla odwiedzających ją znajomych, ale ceni sobie również samotność. Nie przeszkadza jej, kiedy spędza czas sama z kartką papieru i ołówkiem albo dobrą książką. Można spokojnie rzec, że tak samo dobrze czuje się w swoim towarzystwie co w towarzystwie innych kucyków. Jest bardzo wrażliwa, choć często stara się to ukryć pod płaszczykiem twardości. Ma duże poczucie humoru i zdecydowanie woli się śmiać niż zamartwiać Nie należy do najodważniejszych kucyków w Marelandzie, ale daleko jej do płochliwości Fluttershy. Krótka historia: Rodzice Twinkle, pomimo wielkiej miłości, która kiedyś ich łączyła postanowili się rozstać i iść w swoją stronę. Chimmi przeniosła się do Cloudsdale, gdzie w końcu mogła rozwinąć skrzydła (dosłownie!), zaś Adamand pozostał w Marelandzie. Siostra Twinkle, Loli, szybko znalazła wielką miłość i pognała za nią do Manehattanu, gdzie osiadła na stałe i założyła rodzinę. Twinkle została z ojcem. Na pierwszy rzut oka wszystko było dobrze - miała gdzie spać, co jeść i mogła spędzać czas na realizowaniu swoich pasji, a przecież tak wiele kucyków nie mogło sobie na to pozwolić! Nie była jednak do końca szczęśliwa. Miała wrażenie, że coś jej umyka, a ona nie potrafiła zdefiniować co. Często odwiedzała mamę w niezwykłym Cloudsdale i wizytowała siostrę w wielkim mieście, ale pomimo wspaniałego kontaktu z najbliższą rodziną uśmiech coraz rzadziej gościł na twarzy Twinkle. Obserwowała inne kucyki, które rozwijały się, sięgały po szczęście i spełnienie, a potem patrzyła w lustro i dostrzegała tylko coraz bardziej szara i smutną siebie. Któregoś dnia obudziła się z przekonaniem, że nie będzie więcej marnować swojego życia. Do specjalnego plecaka dla pegazów spakowała najpotrzebniejsze, najważniejsze dla niej rzeczy, pożegnała się z ojcem i wyruszyła w podróż, która miała pomóc jej odnaleźć siebie. Od tego momentu ciągle jest w drodze i nigdzie nie zatrzymuje się na dłużej.

1. UWIELBIAM! Pinkie to jedna z moich ulubionych postaci z serii. 2. Discord ofc. Choć teraz już nie jest taki pure evil... 3. LUNA! 4. na szczęście charakter Twilight nie zmienił się po przemianie, więc pasuje mi jako alicorn. Wcześniej wystarczało mi oglądanie show, rysowanie kucyków i przeglądanie prac innych, ewentualnie od czasu do czasu jakiś fanfic. Nawet nie wiedziałam, że to forum istnieje! 1. Niestety (?) nie. 2. Mam go od lat! To skrócona wersja, pełna brzmi "beoska". 3. Czo. xd 4. Znowu nie. D: 5. W sensie... Neverending Strife to Ty? Albo Twój OC? Albo Twoje opowiadanie?

Faktycznie! Trololo. xd A jeśli chodzi o odpowiedź: jako nałogowy cukrzyk zdecydowanie wybieram CIASTO!

Witam również i spieszę z odpowiedziami! 1. Jeśli mówimy o chaosie w wykonaniu Discorda to chaos! Z chęcią zamieszkałabym w jego wersji Ponyville, gdzie króliki to napakowane koksy, a z nieba pada czekoladowy deszcz. 2. Kiedyś lubiłam, teraz taniec zamieniłam w dzikie pląsy bez ładu i składu (CHAOS W TAŃCU). 3. OCZYWIŚCIE. Jedna z wspanialszych postaci. 4. WHEN?! 5. Zawsze. <hug> 6. Kredki, zaczęte rysunki, zużyte chusteczki (choroba, smark smark ;_; ) i paczkę piegusek. 7. Ale tylko taką tini tiny. 8. Niestety nie - poza tym, że jesteś na pewno jakąś przeuroczą osóbką.

Rysie to koty, a ja lubię koty! Wiec tak, lubię rysie, rysie są słodkie. O kapibarach ciężko mi się wypowiedzieć... Raczej nie są zbyt urocze. xd Mam kota!

Fuksja, kot i... zdecydowanie czekolada! A wiesz, że można kupić czekoladę ze skórką cytrynową? To musi być pyszne. Nie wybiorę jednego, mam całkiem sporo filmów ocenionych na 10 z sercem na filmwebie. I zdecydowanie ludzie!

Przyznam, że zarejestrowanie się tutaj nie było proste - non stop wyskakiwał error 502, Bad Gateway i ni cholery nie dało się nic z tym zrobić. Co wypełniłam formularz i czekałam, aż strona mnie przekieruje dalej - BUM! NIE MA! 502! Ale na szczęście udało mi się pomyślnie dokończyć rejestrację i oto jestem ja tu. Jestem Beo, tak internetowo, od lat. Na co dzień Magdalena, zapewne jedna ze starszych użytkowniczek tego forum, bo już w swoich latach dwudziestych (IDZIE MI ĆWIERĆWIECZE ;_; ). W fandomie siedzę od jakoś od 3-4 lat, nie pamiętam. Wiem, że zaczęło się od piosenki Winter Wrap Up - po odsłuchaniu jej totalnie wsiąkłam w kuce! Bo kuce są spoko. Lubię kuce rysować (mój avatar to moje kucowe alter ego!), a na tym Pyrkonie cosplayowałam Pinkie Pie z Cupcakes. WITAJCIEŻ!