lubie finskie bajki, bo są infantylne i dają uczucie ciepła co do psychodelikow - to jest wejściowy poziom, zakładam że jakieś nbomki czy inne allady, trudno je przedawkować, a uzależnic chyba sie nie da, no ale męczą opiaty najlepsze, nic nie daje takiej przyjemności jak seta majki a, i benzo to nie stymulant a depresant, jak alkohol, na amfe mnie nie stać zbytnio a specyfiki typu alfapvp i zjazdy polegające na szukaniu kamer i włażeniu do szafy na szczęście mam za sobą